Nic dodac, nic ujac. Ten lakier byl czescia mojego listopadowego Box of Beauty. Jest to nr 696 Chinchilly, choc wlasnie zauwazylam, ze na naklejce z lakieru jest napisane Chincilly ale nie ma co sie czepiac szczegolow. W opakowaniu mamy 15 ml lakieru.
A do tego nie dosc, ze ladnie sie prezentuje na paznokciach, to jeszcze pasuje mi kolorystycznie do nowej torebki ;)
Jedyny problem albo wlasciwie minus i to musze przyznac, ze troche mnie zdziwilo... to slaba trwalosc tego lakieru. Pierwszy odprysk mialam juz na nastepny dzien rano i doprawdy nie wiem jak i kiedy zdazyl. Prawde mowiac tego problemu nie mialam z zadnym lakierem Essie, moze nie mam ich za duzo ale mimo wszystko pare juz testowalam i trzymaly sie o wiele lepiej. Moze nie pasowala mu baza i top coat. Bede musiala przetestowac z innymi, bo kolor mi sie bardzo podoba i chetnie go ponosze.
Piękny kolor, uwielbiam szarości w każdym wydaniu.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny odcień!
OdpowiedzUsuńŚliczny szarak =]
OdpowiedzUsuńKolor jest fantastyczny :D
OdpowiedzUsuńświetny kolor ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńsławetna szynszyla :)
OdpowiedzUsuńLubię szaraki :)
OdpowiedzUsuńMam podobnego szaraka na pazurach :D
OdpowiedzUsuńKolor cudny! Uwielbiam teraz takie! :)
OdpowiedzUsuńA to ciekawe z tą trwałością u Ciebie. Ja go mam od ok 1,5 roku (tak sądzę:) i jest to jeden z najtrwalszych moich lakierów. Na bonderze z Orly i z top coatem z Sally Hansen (Insta- Dri) wytrzymuje mi nawet 7 dni, jak żaden inny.
OdpowiedzUsuńMaus elegancja - francja:) No ja też mam jednego beżo-szarak i super sie trzyma.Może ta nowa kolekcja jakaś taka niedopieszczona?
OdpowiedzUsuńWyznania Kosmetykoholiczki,
OdpowiedzUsuńno wlasnie dlatego tez potestuje z inna baza i topem :)
4premiere,
to jest akurat ze starszej LE lakier :D
Ładny kolor lakieru :) Nie miałam jeszcze okazji wypróbować lakierów z tej firmy ...
OdpowiedzUsuńNigdy nie testowałam jeszcze Essie ale ten "myszowaty" całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńoj to jak ja go mogłam przeoczyć...może w polsce nie wysztskie sa dostępne, bo to też mozliwe
OdpowiedzUsuńSzaraczek bardzo ładny, taki jesienny :) Muszę się rozejrzeć za podobnym, w ogóle za jesiennymi kolorami bo dzisiaj stwierdziłam, że nie mam czym paznokci pomalować, jakoś każdy kolor mi się zbyt kolorowy wydał :)
OdpowiedzUsuńszarak ale jaki ładny:)
OdpowiedzUsuńŁadny szarak:)
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek i idealnie pasuje do nowej torebki
OdpowiedzUsuńJa juz tez zaczelam testowac moj lakier z box-u. Powiem Ci ze jak narazie jestem zadowolona! Jest on moim drugim lakierem z firmy essie. Pierwszy kolor genialny ale trwalosc masakryczna! Za to ten z box-u mam juz 3 dzien i nic!!! Zadnych odpryskow nic az sie zdziwilam! Zobacze ile wytrzyma i napewno dodam notke na swoim blogu!
OdpowiedzUsuńEch, żeby w Polsce były takie boxy ;)
OdpowiedzUsuńRewlacyjny kolor;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szaraczki! Ich nigdy dosyć:D
OdpowiedzUsuń