Volume Effet Faux Cils Shocking czyli wariacje na temat czarnego tuszu :)
Czerń.
Siła kontrastów, przeciwieństw i rezonansu.
Głęboka, wielowątkowa, unikalna.
Objawiająca światło, podkreślająca kolor.
Polimorficzna i monopigmentowa.
„Nie istnieje czerń, lecz czernie.”
Nowa szczoteczka o unikalnym kształcie stanowi kwintesencję nowoczesnych rozwiązań technologicznych:
Niewarygodna formuła zawiera dwa rodzaje wosków : miękkie woski o własnościach przylegających, które natychmiast powlekają rzęsy, oraz twarde woski, które optymalnie modelują wygięty kształt rzęs. W momencie nakładania szczoteczka i formuła łączą swoje zalety, zapewniając precyzyjny makijaż i natychmiastowy efekt pogrubiający.
Dostepne kolory
Czernie nasycone kolorami, czernie świetliste
Czerń staje się kolorem, wychwytując światło i oferując
spojrzeniu subtelną grę światłocieni.
Poniewaz skoczyl mi sie moj Singulier, to siedzialam dzis i dumalam czy kupic go ponownie, co wczesniej czy pozniej i tak nastapi, bo jakby nie bylo to moj ulubieniec ale jak zwykle zachcialo mi sie cos innego. I tak oko zawislo mi na tym tuszu... ciekawosc zwyciezyla i tusz sie kliknal. Wzielam czarny czarny, bo z kolorowych to mam jeszcze granat z EFC i moge spokojnie go uzywac.
Ciekawa jestem czy znacie ten tusz i jakie sa wasze wrazenia.
:)
Czerń.
Siła kontrastów, przeciwieństw i rezonansu.
Głęboka, wielowątkowa, unikalna.
Objawiająca światło, podkreślająca kolor.
Polimorficzna i monopigmentowa.
„Nie istnieje czerń, lecz czernie.”
Nowa szczoteczka o unikalnym kształcie stanowi kwintesencję nowoczesnych rozwiązań technologicznych:
- zwarta szczoteczka o asymetrycznym kształcie nadaje rzęsom długość i podkręcenie
- szeroka spirala o unikalnej formie zapewnia dokładne napełnienie szczoteczki tuszem
- klinowe, wielokierunkowe włoski tworzą opaskę, która gromadzi tusz aż do momentu nałożenia
Niewarygodna formuła zawiera dwa rodzaje wosków : miękkie woski o własnościach przylegających, które natychmiast powlekają rzęsy, oraz twarde woski, które optymalnie modelują wygięty kształt rzęs. W momencie nakładania szczoteczka i formuła łączą swoje zalety, zapewniając precyzyjny makijaż i natychmiastowy efekt pogrubiający.
Dostepne kolory
Czernie nasycone kolorami, czernie świetliste
Czerń staje się kolorem, wychwytując światło i oferując
spojrzeniu subtelną grę światłocieni.
- N° 1 – Noir Profond
- N° 2 – Noir Cendre
- N° 3 – Noir Bronze
- N° 4 – Noir Abysse
- N° 5 – Noir Burlat
- N° 6 – Noir Jade
Poniewaz skoczyl mi sie moj Singulier, to siedzialam dzis i dumalam czy kupic go ponownie, co wczesniej czy pozniej i tak nastapi, bo jakby nie bylo to moj ulubieniec ale jak zwykle zachcialo mi sie cos innego. I tak oko zawislo mi na tym tuszu... ciekawosc zwyciezyla i tusz sie kliknal. Wzielam czarny czarny, bo z kolorowych to mam jeszcze granat z EFC i moge spokojnie go uzywac.
Ciekawa jestem czy znacie ten tusz i jakie sa wasze wrazenia.
:)
Noir Burlat z checia bym wyprobowala:) glownie dlatego ze mam slabosc do FC:)
OdpowiedzUsuńJutro ogarne korenspondencje;) bo ostatnio ciezko mi to idzie:P
Hexx,
OdpowiedzUsuńnie zajac ;) jak juz pisalam... online to zakupy szybko pojda :P
ja moze w koncu tej slabosci ulegne, bo jak na razie to prawdziwa miloscia palam tylko do Singuliera ;D
Ja nie . Czekam na Twoją opinię :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale tak jak pisałam pod którymś Twoim postem kusi mnie :) Na razie wykańczam Bad Gal, a w kolejce czekają jeszcze 2 tusze. Później skusiłabym się na Shocking. Bardzo ciekawa jestem Twojej opinii na jego temat.
OdpowiedzUsuńMami,
OdpowiedzUsuńjasneee... robie za krolika ;D
Wyznania Kosmetykoholiczki,
ja w sumie tez mam jeszcze dwa inne tusze, ktore uzywam ale czarny YSL tez musi byc :D
tak to wariacje na temat czerni, kolory w zasadzie na rzęsach nie różnia się, mieli unowocześnić, doszlifowac tusz ( bo to unowoczesniona stara edycja Effet Cils ), w rzeczywistości tusz jets taki soboe, szczotka po pewnym czasie sie kładzie,a tusz bryli na rzęsach.
OdpowiedzUsuńCześć, bardzo lubię twój blog - zarówno ten, jak i koci.
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś mi powiedzieć, gdzie kupię takie cuda z Simonem http://dwa-brytki.blogspot.com/search?updated-max=2011-09-07T23:28:00%2B02:00&max-results=8 ?
Ciekawe czy faktycznie widać różnicę na rzęsach między Noir Cendre, a Noir Profond? :)
OdpowiedzUsuńczekam na Twoja opinie :-))
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie zdjecie reklamujace ten tusz - tym bardziej, ze modelka to Polka - Zuzanna Bijoch :-)
Mam ten tusz, ale czy sie nim zachwycam- raczej nie... wolę tusze od Lancome czy Diorshow BlackOut :) Na moim blogu wkleilam zdjecie efektu:)
OdpowiedzUsuń4premiere,
OdpowiedzUsuńhmmm... z tego co wczesniej czytalam na necie, tusze YSL ogolnie nie sa latwe ;) ... mi Singulier niesamowicie pasuje, choc tez ma rozne opinie z EFC roznie bywalo... no nic poczekamy, zobaczymy :)
yanvar,
nie wiem gdzie mozna kupic w pl ale u mnie sa one dostepne na amazon.de
Bella,
pewnie minimalna ;) ale sa osoby, ktore wlasnie lubia tusze nie do konca czarne :D
jolla84,
wrazenia na pewno opisze :)
Agi,
a mi np. nie pasuje kompletnie zaden tusz z Lancome, to sa dla mnie tusze, ktore fatalnie wygladaja na rzesach i nakladanie ich to tez zadna przyjemnosc :]
Nie miałam nigdy kolorowego tuszu, ale muszę przyznać, że chętnie bym wypróbowała coś takiego.
OdpowiedzUsuńWygląda zachwycająco, ale jakoś pewnie się na niego nie skuszę - za dużo tuszy nieotwartych i otwartych by kupować coś nowego.
OdpowiedzUsuńALEKSANDRA,
OdpowiedzUsuńja lubie jak kolorowe nie maja za intensywnego "pigmentu" ... dlatego ta opcja czarnych kolorowych przypadla mi do gustu :)
Lyna_sama,
moze kiedys ;) ja tez nie lubie miec za duzo otwartych tuszy...
no moim zdaniem te różnopigmentacyjne czernie są fajne, najbardziej mi sie granat podoba i grafit, ale generalnie slabo widac ten kolor na rzesach, moze pod swiatło.
OdpowiedzUsuńMasz racje Maus te tusze po miesiącu są do wyrzucenia:D stąd ta "trudność" ale i tak kobiety je kochają. A singulier bardzo lubiłam, choc tez szybko tracił na świeżości.
u mnie Singulier dosc dlugo wytrzymuje :) dlatego jest moim ulubiencem, choc one ogolnie tak maja, ze na poczatku potrzebuja pooddychac a potem roznie bywa i niektore szybko wysychaja ale ten czas pomiedzy to dla mnie rewelacja :D
OdpowiedzUsuńno no rozumiem;) ja czekam na to cudo od Guerlain z tym wymiennym wkładem co opisałaś...generlanie ich tusze są dobre, zwłaszcza ten podwójny.
OdpowiedzUsuń4premiere,
OdpowiedzUsuńja wlasnie nie mam zadnych doswiadczen z tuszami Guerlaina, ten nowy chetnie obejrze z bliska :)