ah kiedyś byłam uzależniona od czytania pasków ;) oj jest tam wiele perełek :) zdaje się że mam podobny od Garfielda charakter :D dawno tam nie wchoziłam, może dziś to zrobię :)
Garfield to ruda wersja mojego grubego, leniwego Cześka :D Ja też mam lenia, ale muszę wziąć pośladki w troki, bo mam weekend w zasadzie pracujący i zaraz pora się zbierać :(
Ale życzę miłego lenistwa tym, którzy dziś mogą się polenić :)
HAhahaha Garfield genialny :) Ja jednak uwielbiam jego stwierdzenie dot. diety, że podczas odchudzania traci się kawałek siebie, więc nie warto teog robić :D Garfield moim guru! :D
ubóstwiam Garfielda :))) u mnie też masakra - zrobiłam kosmetyczne zakupy wczoraj i nawet nie mam ochoty się malować... od kilku dni mam straszny kaszel a wczoraj na tych zakupach sie chyba doprawiłam... eh :/
white praline, tym co do tej pory przezylam, moglabym obdzielic jeszcze ze dwie osoby, wiec moge sobie pozwolic na "nic mi sie nie chce" ... tym bardziej, jak faktycznie tak jest :]
mnie się też ostatnio nic nie chce.....
OdpowiedzUsuńa Garfield w sumie ma racje ;)
Garfield ma zawsze racje, szczególnie kiedy nic mi się nie chce :D
OdpowiedzUsuńGarfield to najmądrzejsze stworzenie na świecie, zwłaszcza, gdy przemawia głosem pana Wasowskiego :)
OdpowiedzUsuńteż mi się nie chceeeee
matko wyglądam w tej chwili dokładnie tak samo jak ten kot, tyle, że ruda nie jestem :P leniwce tego świata łączmy się :PP
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o lenistwo, warto posłuchać Gaefielda :D
OdpowiedzUsuńhahahah uwielbiam Garfielda :)
OdpowiedzUsuńah kiedyś byłam uzależniona od czytania pasków ;) oj jest tam wiele perełek :) zdaje się że mam podobny od Garfielda charakter :D dawno tam nie wchoziłam, może dziś to zrobię :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się nie chce, a na myśl o poniedziałku - nie chce mi się jeszcze bardziej...
OdpowiedzUsuńGarfield ... bajka z dzieciństwa :))
OdpowiedzUsuńHehehe .. ja wlasnie leże do góry kołami po wczorajszej imprezenie ..Wypatrywałam Urbanka w "Co za tydzień" ...niestety bezskutecznie :(
OdpowiedzUsuńMiłego leniuchowania wszystkim !!
Obrazki Sroczko banana od razu przywołują heheh ..
Hehehe ja wczoraj miałam taki dzień, dzisiaj na szczęście mocno świeci słoneczko więc energii mam więcej :)
OdpowiedzUsuńaa ja tez mam lenia,
OdpowiedzUsuńu mnie w niedziele to normalka.
wszechogarniajacy len !
OdpowiedzUsuńGarfield to ruda wersja mojego grubego, leniwego Cześka :D
OdpowiedzUsuńJa też mam lenia, ale muszę wziąć pośladki w troki, bo mam weekend w zasadzie pracujący i zaraz pora się zbierać :(
Ale życzę miłego lenistwa tym, którzy dziś mogą się polenić :)
Garfield ma rację, na takiego lenia choruję w każdy weekend :)
OdpowiedzUsuńWalcz z leniem :D Leń to wróg każdej blogerki :P
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie :)
kawaii-doll-kawaii-doll.blogspot.com/
o ja tez mam leeeeeenia tak wielkiego,ze nie chce mi sie nic:)
OdpowiedzUsuńteż mam wszechogarniającego lenia ..:)))
OdpowiedzUsuńJa mam ostatnio takiego lenia, że nawet blogować nie mam siły :( a spałam dziś tak długo,że aż wstyd powiedzieć :D
OdpowiedzUsuńJa też mam lenia ;/
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że mam lenia codziennie:D
OdpowiedzUsuńGarfieldyzm jest zaraźliwy :)
HAhahaha Garfield genialny :) Ja jednak uwielbiam jego stwierdzenie dot. diety, że podczas odchudzania traci się kawałek siebie, więc nie warto teog robić :D Garfield moim guru! :D
OdpowiedzUsuńPS
U mnie lenistwo też się rozpanoszyło :)
ja też czasami mam lenia, a jak nie mam lenia to nie wiem co robić :P
OdpowiedzUsuńOj mam to samo;/ a obrazek świetny:)
OdpowiedzUsuńGarfield! <3 Oj tak ciemno, zimno a ja jeszcze katar mam to też mi sie nic nie chce =]
OdpowiedzUsuńto tak przy okazji, żeby wypędzić lenia Zapraszam do odpowiedzi na taga http://joannapanna.blogspot.com/2011/11/tag-kosmetyczne-must-have.html
OdpowiedzUsuń:)))
Szkoda życia na "nic mi się nie chce"!
OdpowiedzUsuńubóstwiam Garfielda :)))
OdpowiedzUsuńu mnie też masakra - zrobiłam kosmetyczne zakupy wczoraj i nawet nie mam ochoty się malować... od kilku dni mam straszny kaszel a wczoraj na tych zakupach sie chyba doprawiłam... eh :/
white praline,
OdpowiedzUsuńtym co do tej pory przezylam, moglabym obdzielic jeszcze ze dwie osoby, wiec moge sobie pozwolic na "nic mi sie nie chce" ... tym bardziej, jak faktycznie tak jest :]
w Blackpool pogoda równie przygnębiająca :(
OdpowiedzUsuńKasia,
OdpowiedzUsuńzdrowka zycze :)
To tak, jak ja...
OdpowiedzUsuń