Seiten

niedziela, 20 listopada 2011

Essie Spring 2012



  • Navigate Her
  • A Crewed Interest
  • To Buy or Not To Buy
  • Tour de Finance
  • Ole Caliente
  • Orange, It's Obvious


Kolekcja ta pokazala sie juz na paru blogach ja chcialam dopisac cos jeszcze.
Essie w Niemczech mozna bylo do tej pory kupic w Douglasach, od przyszlego roku sie to zmieni... dougiemu konczy sie wylacznosc (gdzies kolo wiosny) i zobaczymy co bedzie dalej.

Jedno co jest wiadomo, to ze zmniejszyla sie zarowno cena jak i objetosc... z 15 ml zrobilo sie 13,5 ml, wiec zadna to obnizka cenowa choc te 7,95 € zdecydowanie lepiej wyglada jak 12,95 €. Do tego nowe lakiery Essie maja inny pedzelek a mianowicie szeroki i plaski, zmieniony ma byc tez sklad lakieru ale co dokladnie to nie wiem i tego pewnie nikt nie wie ;)

No coz zobaczymy co to bedzie, akurat zaczelam sie z lakierami tej firmy zaprzyjazniac
i nie chcialabym zeby to sie zmienilo :]

24 komentarze:

  1. Oprócz zielonego wszystkie kolory bardzo mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To zdjęcie promocyjne jest cudne i bardzo podoba mi się ten odcień zieleni. Nie wiem , czy ładnie by wyglądał na paznokciac, ale w buteleczce jak najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  3. No ciekawa jestem co zmienią w składzie? Ze zmiany pędzelka cieszę się bo wolę płaskie i szersze, a Essie ma chyba najcieńsze pędzelki z wszystkich znanych mi lakierów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki, że wspomniałaś o tych zmianach, bo w ten sposób opłaca mi się kupować Essie w Niemczech zamiast w Polsce. Jak będziesz wiedziała gdzie będą to daj znać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach, kolorki są wprost stworzone dla mnie. :D Lubię nosić się na kolorowo i soczyście.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo odważne kolory. Jak dla mnie trochę pstrokate, ale na mniej oficjalne wyjścia dlaczego nie :)?

    OdpowiedzUsuń
  7. Pistacjowy kolor jest prześliczny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie,ze cena nizsza,pojde sie dzis rozejrzec,moze przygarne jakis ladny kolorek :D Mniejsza pojemnosc to dla mnie + ,przynamniej zdarze zuzyc zanim sie zestarzeje ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podobają mi się te 4 kolory w środku, zielony i pomarańczowy jakoś do mnie nie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Annathea,
    mi tez sie ta zielen spodobala :) ... na wiosne super...

    Wyznania Kosmetykoholiczki,
    ja ogolnie tez wole plaskie ale tymi z Essie mi sie fajnie maluje :)

    Lady In Purplee,
    zobaczymy na wiosne :)

    Maja,
    ja tez wole mniejsza pojemnosc, dlatego nigdy wiecej nie kupie OPI, nawet nie wiem co z tymi moimi zrobic :] ... bo wielkie kolosy a praktycznie ich nie uzywam :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne kolory, pistacja jest rewelacyjna! Dobry pomysł żeby część lakierów była pastelowa a część intensywniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  12. A to dlatego spadly cenny lakierow Essie na stronie douglasa. Zawsze kosztowaly 13 e a teraz 8 :):) Cwaniaki :P A kolekcja bardzo fajne superowe kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wydałam z siebie pisk roku, bowiem wszystkie kolory prezentowane na zdjęciu mi się podobają =] Chyba trzeba w końcu kupić jakiś Essie =]

    OdpowiedzUsuń
  14. A Crewed Interest - ten kolor jest piękny :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pastele są piękne. No i bardzo dobra jakośc.

    OdpowiedzUsuń
  16. fałszywa obniżka ceny
    ja jakoś nie potrafie sie przekonac do takich kolorów ale u innych mi się jak najbardziej podobają pazurki w takich kolorkach

    OdpowiedzUsuń
  17. no w koncu dzialaj komentarze bo rano jakas awaria byl:D
    najbardziej mnie kręci ten lawendowy ( ech ile się kiedyś naszukałam)i czerwień ( bardzo zbliżona do topowych z chanel i diora z ostatniej kolekcji). Ja miałam lakiery Essie z poprzednich kolekcji i z tym pędzlem nie było aż tak źle ale sprawdzę ten nowy:)Co do pojemności to akurat duży plus: lakiery Essie należą do tych co lubią sie robić mega gęste po zużyciu niecałej połowy opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  18. 4premiere,
    mi sie nigdy nie udalo zuzyc lakieru do polowy :]

    OdpowiedzUsuń
  19. Navigate her jest naprawdę intrygujący :) ale dla mojego spaczonego poczucia koloru to ta zieleń nie jest wiosenna. Dla mnie byłby to kolor na zimę... świerkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. maroccanmint,
    dla mnie to bardziej pistacja ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja właśnie strasznie lubię obecne pędzelki Essie. Nie znalazłam innych lakierów, w których wyprofilowanie, giętkość i wielkość pędzelka byłyby tak idealne do moich paznokci. Większość firm przerzuciła się na szersze, a dla moich małych paluszków znaczy to tyle, że umaziam całe skórki usiłując takim wielgachnym pędzlem wymanewrować w ich okolicy. A teraz Essie też...załamka. Najbardziej kochałam je za pędzelek (no i za masełkową konsystencję, ale za pędzelek bardziej). Po zmianie pewnie już ich nie będę kupować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja sie zaczelam do tych pedzelkow przyzwyczajac i nawet jak mam krotki paznokcie to bardzo wygodnie mi sie nimi maluje :)

      Usuń
  22. choruję na A Crewed Interest :]

    OdpowiedzUsuń