Jak nie wiem co mam na oko wrzucic albo mi sie nie chce wysilac a jednak musze sie pomalowac i chcialabym lekki, porzadny makijaz... ktory ma dlugo wytrzymac, to przewaznie siegam po paletki Dior. Uwielbiam je i nic tego nie zmieni. Sa to dla mnie najbardziej trwale cienie, uwielbiam kolory i jestem swiadoma tego, ze nie maja pigmentacji jak MAC ale tez wcale nie maja miec :)
Ostatnio w tym szale testowania i roznych zakupow dosc rzadko siegalam po moje paletki ale i tak uzywam je mimo wszystko dosc regularnie. Wiadomo nie kazdy makijaz wstawiam na bloga a do tego nie wszystkie nadaja sie do obfocenia, lub sa na tyle delikatne, ze na zdjeciach ich prawie nie widac.
Ponizej to taki moj typowy zestaw na szybko. Jedynke MAC Vanilla przewaznie nakladam pod luk brwiowy. Jasny, kremowy blyszczyk... troche rozu. Na podklad/bb krem daje przewaznie transparentny puder fixujacy.
Jesienia i zima chetniej siegam po moje kochane kulki Guerlain, co chyba tez ostatnio widac na zdjeciach. Latem staram sie to co mam na twarzy jak najbardziej organiczyc a zreszta wtedy twarz sama z siebie wyglada lepiej, zima trzeba ja troche wspomoc, zeby nie wygladac jak zombie. Tu akurat mamy Winter Radiance po przerobce. Bardzo je lubie i ogolnie lubie wiekszosc poprzednich kolekcji... sprzed paru lat. Bo ani te z zeszlego roku ani tegoroczne wcale mi sie nie spodobaly.
Wracajac do paletki. Misty Mauve 884 jak dla mnie paletka idealna, aczkolwiek nie dla wszystkich bo te sino - szare kolory moga niektorym zrobic kuku. Kiedys juz (praktycznie rok temu) tutaj wstawialam makijaz zrobiony ta peletka. Tym razem zrobilam lekka, dzienna wersje... na zywo wygladalo lepiej, niestety brak dobrego swiatla bedzie mi przez nastepny czas dokuczal, co utrudni mi na pewno robienie dobrych zdjec ale coz zrobic...
Bonusik
Przetestowalam tusz Estee Lauder, pokazywalam wam ostatnio, ze mam miniaturke... jest dosc przecietny, co zreszta widac ale o nim bedzie osobny post.
ostatnio wpadła w moje rączki paletka Diora i nie mogę się z nią rozstać :) śliczny makijaż!
OdpowiedzUsuńpalteka ma sliczne kolorki,ale nie lubie ich opakowan :)
OdpowiedzUsuńZawsze powtarzam,że cienie Diora są najtrwalsze. Cudowne kolory, opakowania, szkoda tylko,że ostatnio mają dużo połysku.
OdpowiedzUsuńMakijażyk bliski moim gustom, ale Ty tak zawsze:)
Piękne cienie :) piękny makijaż oka !
OdpowiedzUsuńa ja przy zdjęciach całości poprosiłabym jeszcze o spojrzenie w obiektyw ;)
OdpowiedzUsuńChochlik,
OdpowiedzUsuńa po co :D ma byc widac makijaz a jak otworze slepia to nic nie bedzie widac ;) ... czesto wsrod tych malych jest z otwartymi, tym razem nie wyszlo :]
Śliczności, pięknie Ci w takich makijażach :)
OdpowiedzUsuńo tak fioleciki to zdecydowanie Twoja bajka ;) myślę że też bym się w tym odnalazła :)
OdpowiedzUsuńmam kilka paletek Diora i rzeczywiście nie kombinuję z nimi :) jeden odcień góra dwa i wychodze do pracy :)
OdpowiedzUsuńW looku na leniwca jest Ci bardzo do twarzy:)
OdpowiedzUsuńja to normalnie dałabym się pokroić za Twoje oczy. Uwielbiam Twoje makijaże bardzo trafiają w mój gust . a tak poza tym to jesteś bardzo ładną kobietą. pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńja wlasnie tez zamówiłam meteoryty guerlaina ;p i tąpaletke diora chcialam wychaczyćna allegroale sięnie udało;p ale mam dwie inne, ktore juz recenzowałam;p
OdpowiedzUsuńmeteorki mnie kuszaaa:D
OdpowiedzUsuńladny dzienny makijaz :)
dziekuje dziewczyny :*
OdpowiedzUsuńmlodaa19,
dziekuje :)
MATLEENA make up,
ja na razie zuzywam te co mam :)
Candy Killer,
bo one sa takie kuszace ;) ja moje uwielbiam :D
tez uwazam, ze Diorkowe paletki sa najlepsze. Taki klasyk sam w sobie, choc wsrod tanszych cieni spokojnie mozna znalezc rownie dobre. U Diora jednak nie trzeba szukac ;)
OdpowiedzUsuńproznosc.blox.pl,
OdpowiedzUsuńpewnie, ze mozna znalezc, jest wiele fajnych cieni ale te z Diora lubie wyjatkowo :)
cierpimy na te sama przypadlosc ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna jesteś, Sroczko! 00
OdpowiedzUsuń