Mam wrazenie, ze ogolne zmeczenie wywolalo u mnie cos na ksztalt radosnego amoku i na przekor pogodzie oraz samopoczuciu Marvina (robota z "Autostopem przez galaktyke") ... machnelam oko troche intensywniej. Oczywiscie wcale nie wyszlo mi to co zamierzalam stworzyc ale to nic nowego... czasami mam wrazenie, ze moje makijaze w trakcie malowania rozwijaja cos na ksztalt wlasnego zycia i podazaja w kierunku nie zawsze zgodnym z zamierzonym. No coz...
Tym razem siegnelam po paletke NYX Winter in Moscow, ktorej juz dawno nie uzywalam a ktora naprawde lubie, czesc cieni w niej jest matowa, co tym razem sie przydalo, bo nie mialo byc za duzo blink blink. Glownie z tego powodu, ze uzylam pigmentu MAC Vanilla... ktorego z tego co widze, na zdjeciach praktycznie nie ma pffff...
Wiadomo, ze taki makijaz powinien miec porzadne rzesiska a, ze z moich za wiele bym nie wyciagnela... w celu uzyskania odpowiedniego efektu, to siegnelam po moje ulubione i niezastapione rzesy. Sa to jedyne rzesy, ktore potrafie sobie przykleic, do tego sie trzymaja i nie czuc ich praktycznie wcale na oku. Mowa oczywiscie o rzesach Ardell, siegnelam po nr 122... sa to rzesy z naturalnego wlosa, bardzo naturalnie wygladajace. Pasek na ktorym sa przyklejone jest przezroczysty i sa na tyle "miekkie", ze mozna tu spokojnie powiedziec o komforcie noszenia.
Tak to sie prezentowalo w calosci. Zdjecia musze robic na dworze, co przy temperaturze -2 stopnie jest srednio przyjemne ale zapewne bardzo interesujace dla sasiadow, w koncu nie codzien widzi sie wariatke, co stoi na srodku podworka i robi sama sobie zdjecia.
A pozatym uzylam:
- Annayake Pinceau Lumière Concealer 01
- Skin79 The Oriental Perfect Cover
- Too Faced - Shadow Insurance
- Skinfood Peach Sake Silky Finish Powder
- Kiko Sun Bronzing Trio 01
- Kiko Extra Volume Lipgloss nr 10
- Artdeco Eye Brow Pencil 2
- MaxFactor Kohl Kajal 090
- Makeup Studio Kohl Pencil
:)
Świetne te rzęsy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńSroczko, jesteś prześliczna!
OdpowiedzUsuńRzęsy wyglądają zniewalająco :D
OdpowiedzUsuńPrześliczny makijaż oka, naprawdę mi się podoba, profesjonalny :)
cudny makijaż. lubię Twoje makijaże, ale ten jest w czołówce moich ulubionych, świetny :)
OdpowiedzUsuńRzęsiska super :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńcudnie, jak zawsze zresztą :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz w takim makijażu! :)
OdpowiedzUsuńpięknie, pięknie, pięknie :-))
OdpowiedzUsuńMakijaż może niepokorny, ale za to jaki udany - bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta paletka. A efekt... Bajka!!
OdpowiedzUsuńPaletka zawiera same piękne kolory:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszło! A rzęsy mają świetny kształt! W dodatku paletka przedstawia się nader interesująco! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie rzęski wyglądają i kolejny przyjemny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPiękny:-)
OdpowiedzUsuńdziekuje dziewczyny :*
OdpowiedzUsuńFemme(Not)Fatale,
podoba mi sie to okrslenie :D ... niepokorny makijaz hehe... jak wiekszosc moich :P
Katalina,
rzesy sa swietne i na ebayu mozna je kupic za grosze, z tego co pamietam placilam za nie ca. 1-2 € :D ... paletke bardzo lubie, wypuscili ja jakis czas temu i na ebayu mozna ja kupic tez za ca. 10 €, wiec jak na taka palete to nieduzo :) ... pod nazwe podpiety jest link do posta ze swatchami :)
swietny makijaz,a rzesiska sliczne!
OdpowiedzUsuńPrześliczny ten makijaż:D
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu przyglądam się rzęsom od Ardell, ale jakoś nie mogę się zmobilizować do zakupu. Wyglądają ślicznie na Twoich oczętach!
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w tym makijażu ;)
OdpowiedzUsuńchyba Twój najlepszy makijaż jaki do tej poy u Ciebie widziałam :)
OdpowiedzUsuńjak Ci się spisuje baza?
alez Ty rewelacyjnie wygladasz w takim mocniejszym oczku :D dodaje charakteru :)
OdpowiedzUsuńCudne wszystko! I makijaż oczu, i rzęsy, i cera... :))
OdpowiedzUsuńNajpiękniejszy z wszystkich Twoich makijaży, które miałam okazję podziwiać!
OdpowiedzUsuńrzęsy są idealne - nigdy nie przyklejałam sztucznych rzęs i nabrałam ochoty na zakup właśnie tej sztuki :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście rzęsy wyglądają bardzo naturalnie, zanim przeczytałam notkę myślałam, że to Twoje pomalowane jakimś hiper-ultra-tuszem :P
OdpowiedzUsuńTeż czasem w zmęczeniu wpadam w jakiś dziwny amok, kiedy MUSZĘ się mocniej umalować i MUSZĘ zrobić tysiąc rzeczy :P
Makijaż jak najbardziej w moim guście :) Świetny, dokładny. Zazdroszczę tej paletki, kolory cudowne :)
OdpowiedzUsuńbardzo zimowo:) rzęsy fajniaste, ja jeszcze lubie te eyelure'a, też mega naturalne.
OdpowiedzUsuńOMG ! ,ale czadddd!
OdpowiedzUsuńPaletka taka jak lubie mruuu ,a oko wyszło Ci w tych rzęsiskach poprostu mega ! Oj marzyłabym aby Sroka mnie tak malnęła :D
Z góry przepraszam za głupie pytanie: Jak to z naturalnego włosia???
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż, jak tu dziewczyny piszą - elegancko zimowy :D i rzęsy super :D
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż, a rzęsy zjawiskowe!
OdpowiedzUsuńHej!! Przypadkiem natrafiłam na Twojego bloga i już nadrabiam straty, bo jest bardzo interesujący..:P Mam pytanie. Chcę zakupić rzęsy z Atdell i zasatanaiam się które są bardziej naturalne..:) Te z filmiku Katosu Wishpes bodajze czy te prezentowane na Twoim blogu, czyli 122? I powiedz mi jakiego kleju uzywasz, bo ja chcę tylko na Sylwestra i nie opłąca mi się kupować kleju Duo..:/ Bardzo bym Cię prosiła o odpowiedź na moim blogu lub na adres email madziulaczek1991@gmail.com. Pozdrawiam.:)
OdpowiedzUsuńdziekuje dziewczyny :*
OdpowiedzUsuńPralka,
bo to makijaz z gatunku gdzie nie bardziej przylozylam ;) baza jak na razie super i jest lepsze jak UD
Mami,
watpie zebym umiala kogos pomalowac, bo to wcale nie takie latwe :P
Natasza,
ano z naturalnego :D ... czyjego to nie wiem ale nie jest to sztuczne tworzywo jak w przypadku wiekszosci rzes :)
madziulaczek1991,
ja uzywam kleju Duo :)
te drugie rzesy tez mam i obie pary bardzo mi sie podobaja. 122 wydaja mi sie bardziej naturalne ale na Sylwestra wolalabym Wishpes. Tu masz jedne i drugie obok siebie, wtedy dobrze widac roznice :) -> http://cosrocewokowpadnie.blogspot.com/2010/12/sztuczne-rzesy-ardel.html
cieszę się, że Tobie pasuje :)ja mam wzloty i upadki z nią, w mega promocji kupiłam ostatnio bazę art deco, bo niestety mi się zdarza, że muszę wyglądać "w miarę" przez jakieś 16 godzin dziennie albo i dłużej, a poczciwa art deco w sumie jako jedyna mi to zapewnia :) too faced nie daje z tym rady u mnie :(
OdpowiedzUsuńObłędne, no i znowu przypomniałaś mi o tej paletce a ja tak się starałam o niej zapomnieć... Oj ty niedobra :P
OdpowiedzUsuńPoza tym przepiękny makijaż ja tak samo robię fotki już raz sąsiad na mnie patrzył zdziwiony hahahah :))
Pralka,
OdpowiedzUsuńnooo... 16 godzin z baza na oku nie testowalam :D ale 8 wytrzymuje spokojnie... a widzisz u mnie ArtDeco kompletnie nie dziala i to byla moja bazowa porazka :]
mama Stelli i Livii,
hehe ;D
ehhh... to robienie zdjec na dworze to tez nie tak do konca mi pasuje, pomijajac sasiadow. Strasznie mi falszuje i zjada kolory a nie moge godzinami stac na zimnie i bawic sie ustawieniami, przy zdjeciach strzelanych na slepo :]
O tym zjadaniu "kolorów" to nawet mi nie mów bo naprawdę czasami to mnie tak skutecznie zniechęca, że szkoda gadać w efekcie czego mam setki zdjęć do wyrzucenia a testowałam już wiele aparatów i jakoś zawsze wychodzi mi nie to czego oczekuję ...
OdpowiedzUsuńWoW!♥ Tylko tyle powiem... :*
OdpowiedzUsuńMajus,
OdpowiedzUsuń:*
Wow! Ale piękny efekt! Gdybyśmy tak na co dzień mogły czarować takimi rzęsiskami! Hmmm, marzenie :)
OdpowiedzUsuńmama Stelli i Livii,
OdpowiedzUsuńja juz myslalam o zakupie zarowki imitujacej swiatlo dzienne, bo tym co mam w domu nie moge sie wspomoc, na zdjeciach wychodzi to paskudnie :]
Jednak strudyjne swiatlo jest zupelnie inne.
Bella,
o tak... tylko zeby one sie jakos latwiej przyyklejaly i lepiej trzymaly :D
no niestety, dzień na uczelni, potem jakieś zakupy, kończenie u znajomych i wracanie do domu nad ranem to warunki ekstremalne, stąd too faced nie dawała rady, a szkoda. art deco to nie ideał, jak lekko, niezauważalnie nawet podeschnie, to nie współpracuje ani z cieniami ani z korektorem ;/ ale świeża faktycznie trzyma te cienie na oczach po 24 godziny (jeszcze nie sprawdzałam, ale słyszałam o takich przypadkach ;) )
OdpowiedzUsuńPralka,
OdpowiedzUsuńno tak... faktycznie warunki ekstremlne :)
u mnie artdeco od razu sie rolowala i nierowno rozprowadzala po powiece, chwile pozniej sama baza mi sie zaczynala zbierac w zalamaniu, nawet jak nie zdazylam jeszcze cienia nalozyc :]
mi sie bardzo podobaja twoje kreseczki na gorze i na dole...czy na dole topigment czy kredka? a wogole calosciowy efekt powalajacy....
OdpowiedzUsuńno i kolejne pytanko, jak oceniasz trwalosc cieni Nyx w porownianiu z Diorem?
OdpowiedzUsuń