Odkad pamietam szukam tego wlasciwego brazu... a poniewaz mam dlugie wlosy to rzadko kiedy farbuje je u fryzjerow... z wiadomych wzgledow... co miesiac musialabym robic termin... i jeszcze znalezc tu jakiegos fryzjera, do ktorego chcialabym pojsc... a niemieccy fryzjerzy mnie nie przekonuja ;)
I tak szukalam... i szukalam... i powoli juz mnie cos trafialo. Staram sie farbowac wlosy preparatami bez amoniaku. Probowalam chyba wiekszosc firm dostepnych na rynku... i przewaznie efekty byly takie same. Albo wychodze jak polska wiewiorka, czyli dziko ruda... albo jak tyrolska wiewiorka czyli czarna. Co bym na lep nie polozyla to mam tylko te dwa kolory w roznych wariacjach odcieniowych. Jakis czas temu farbowalam Garnierem Herba Shine kolorem brazowym nr 400. I owszem fajny braz... u mnie wychodzi ciemny... i tak sciemnial mi wlosy, ze na zdjeciach wychodza jak czarne :/
Dopiero Maja (jestem dozgonnie wdzieczna :*) powiedziala, zebym sprobowala profesionalne produkty Wella Color Touch.
I stal sie cud :D Farbe mozna bez problemu dostac w necie... emulsje tez (uzywam 1,9%). Testowalam juz kolor blond 6/0 i braz 5/0... jeden byl ciut jasny... drugi juz lepszy ale jeszcze nie to... wczoraj uzylam popielatego brazu 5/71 ... i jest to najpiekniejszy, chlodny braz, ktory do tego nie jest za ciemny... a jakby byl to zawsze moge go zmieszac z inna farba, w celu rozjasnienia :) Moja dluga podroz sie zakonczyla... w koncu jestem zadowolona z efektu... i czekam tylko az reszta tego strasznie ciemnego kiedys sie wyplucze :] . Cena tez wcale nie jest za wysoka... w sumie wychodzi tyle co farba z drogerii, tylko opakowanie ma skromne ale to akurat w ogole nie jest istotne. Najwazniejsze, ze w koncu mam ten kolor co chcialam.
mnie by te kolorki 9 skusily :)
OdpowiedzUsuńJa Ci powiem tylko tyle ... ciesz sie, ze nigdy nie wygladalas jak wiewiorka nowojorska :D
OdpowiedzUsuńI pokazuj ta farbe natychmiast na wlosach :prosi: I odpisz mi w poscie o Liese, bo sie o galaretke pytalam :P
Agawcia,
OdpowiedzUsuńnic tylko sprobowac :)
Urbi,
no tak... jakos nie mam ochoty byc siwa blondyna ;)) ... farby na wlosach nie pokaze... bo jak widac bylo na zdjeciach chocby galaretki... moj aparat wyciaga samo ciemne przez co wyglada jak czarne... niestety pewnie to potrwa zanim to sie splucze... i pozostanie tylko braz... na razie efekt widac na zywo... na zdjeciac niestety nie za bardzo... chyba, ze sie wkurze i przy okazji troche je rozjasnie... ale jak siebie znam to pewnie wyjdzie katastrofa :]
Mnie się marzy powrót do natury... czyli hmm... jasny brąz...
OdpowiedzUsuńwszystko jest mozliwe ale to dluga i wyboista droga ;)
UsuńOjj ja też bym chciała z powrotem swój kolor - próbowałam ale najnormalniej w świecie odrastają mi już ciemno siwe :(
OdpowiedzUsuń