- to, ze Diorskin Cristal Nude Puder okazal sie niewypalem to juz wiadomo... no coz...
- przyszla paczuszka z Zoeva, a takze dwie z Azji... z dwoma BB kremami... Hanskin na noc... i leczniczy Cell Fusion C... wiec do pisania mam wiele tylko aparatu brak :]
- dalej walcze z pozostalosciami zapchania po testach kremu Clarins pfff...
- zaciecie w walce ze sztucznymi rzesami tez troche zdechlo... glownie z braku czasu...
- zamowilam Kerium La Roche - Posay... zobaczymy ile to warte i czy cos pomoze na moje slabe wlosy...
- moje male opakowanie Legere B12 kremu dobiega konca i rozwazam ponowny zakup... tym razem 30 ml...
- dolaczylam do grona milosnikow kremu do rak The Body Shop "Hemp"... jedyny minus to dosc specyficzny zapach... ale trudno zeby marihuana na fiolki pachniala ;)
- tusz YSL Effet Faux Cils No.9 Plum... na razie nie dogonil mojego Singuliera... jak bedzie dalej zobaczymy... w kazdym badz razie polubilam kolorowe tusze... i ewentualnie pozostanie mi kupienie Singuliera z kolekcji wiosennej... bedzie w kolorze Dark Plum :D
niedziela, 28 listopada 2010
podsumowanie tygodnia... czyli takie tam rozne...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz