Na ten tusz skusilam sie bo oprocz tego, ze podgrubia rzesy to zawiera wiele skladnikow pielegnacyjnych... i dziala lepiej jak niejedna odzywka :) . Szukalam jakiegos dobrego tuszu na dzien... nie dajacego bardzo mocnego efektu, bardziej chodzilo mi o naturalny wyglad. Tusz ma fajna gesta szczoteczke... jest trwaly (nie robi pandy) ... ladnie rozdziela rzesy... i pogrubia. Ale nie nalezy oczekiwac po nim ani wydluzenia ani podwiniecia... to jest typowy tusz pogrubiajacy i to zadanie spelnia. Ja przewaznie i tak maluje tylko jedna warstwe... jest to moj tusz do pracy.
środa, 10 listopada 2010
Annayake volume mascara
Na ten tusz skusilam sie bo oprocz tego, ze podgrubia rzesy to zawiera wiele skladnikow pielegnacyjnych... i dziala lepiej jak niejedna odzywka :) . Szukalam jakiegos dobrego tuszu na dzien... nie dajacego bardzo mocnego efektu, bardziej chodzilo mi o naturalny wyglad. Tusz ma fajna gesta szczoteczke... jest trwaly (nie robi pandy) ... ladnie rozdziela rzesy... i pogrubia. Ale nie nalezy oczekiwac po nim ani wydluzenia ani podwiniecia... to jest typowy tusz pogrubiajacy i to zadanie spelnia. Ja przewaznie i tak maluje tylko jedna warstwe... jest to moj tusz do pracy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz