To juz ostatnie z mojej kolekcji pedzli... dwa do podkladow (Sephora i MAC) ... oraz MACowy do korektora. Moim ulubiencem jest plaski pedzel Sephora Proffessionel nr 47. Przede wszystkim do podkladu... akrualnie tego jednego co mi zostal ;) ... bo BB kremy nakladam palcami... ale do podkladow ten pedzel jest idealny. Kiedys z ciekawosci wzielam okragly MACa... to jest numer 130... pedzelek sam w sobie nie jest za duzy, ma dosc krotki wlos... i mi osobiscie jakos wygodniej naklada sie plaskim pedzlem... lepiej sie rozprowadza. Pedzelek do korektorow nr 195 uzywam najrzadziej bo po prostu zapominam ;) ... i wklepuje korektor palcem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz