Kolejna z moich nielicznych (trzech) pomadek. Mam ja z wizazowej wymianki... bo bardzo spodobal mi sie kolor. Taki delikatny rozowy... prawie nudkowaty. Ogolnie dosc trwala tylko ja ja szabko zjadam... jak i inne pomadki :] ... ma przyjemny zapach, nie podkresla skorek i nie wlazi w zalamania... jedynie mam wrazenie, ze nie nawilza... albo to juz moje zboczenie blyszczykowe... bo te zupelnie inaczej czuje sie na ustach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz