Oczywiscie jak skonczyl mi sie urlop to wrocila pogoda, zar walil z nieby dzis przeokrutny a ja zeby bylo weselej mialam dzis podwojna zmiane czyli rano (jeszcze do zniesienia) i popoludnie, ktore bylo dosc ciezkie do zniesienia z 30 stopniami w cieniu. A slonko przez szyby w aucie grzeje jak oszalale i prawde mowiac wiem jak czuje sie kurak na roznie. Ale nie o tym chcialam. Jakis czas temu kupilam filtr do twarzy z Vichy SPF 50+ i oczywiscie jeszcze go nie zaczelam uzywac z pewnego powodu, calkiem banalnego i pewnie zaczne go uzywac w tym tygdoniu ale wstepne testy na tyle mnie zachecily, ze siegnelam po nowosc do ciala, nawilzajace mleczko z SPF 50+.
Wg producenta:
Od pierwszego uzycia pokochalam :) Swietne, lekkie, szybko sie wchlania i nie pozostawia klejacego sie filmu (wiec nie sluze jako depilator dla kotow) ale po nalozeniu gdy przejedziemy po skorze reka to jest roznica w porownaniu do nieposmarowanej skory. Dobrze nawilza i moja skora je ogolnie polubila. Dolaczylam sklad dla zainteresowanych, co prawda boki sa nieostre ale niestety nie udalo mi sie zrobic lepszego zdjecia ani znalezc skadu w necie.
Wg producenta:
Ochronne mleczko nawilżające do ciała. Bez środków zapachowych, bez parabenow, wodoodporne, hipoalergiczne.
Typ skóry :
Do wrażliwej skóry. Szczególnie rekomendowane do jasnej karnacji.
Działanie :
System opatentowanych filtrów z Mexoryl XL - połączenie uzupełniających się filtrów aby uzyskać optymalne spektrum pochłaniania promieni UVA i UVB oraz Technologię szczelnej ochrony.
Rezultat :
Bardzo wysoka ochrona. Zapobiega uszkodzeniom skóry podczas przebywania na słońcu. Chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania UVB + UVA. Zapobiega tworzeniu wolnych rodników. Przeciwdziała starzeniu się skóry.
Od pierwszego uzycia pokochalam :) Swietne, lekkie, szybko sie wchlania i nie pozostawia klejacego sie filmu (wiec nie sluze jako depilator dla kotow) ale po nalozeniu gdy przejedziemy po skorze reka to jest roznica w porownaniu do nieposmarowanej skory. Dobrze nawilza i moja skora je ogolnie polubila. Dolaczylam sklad dla zainteresowanych, co prawda boki sa nieostre ale niestety nie udalo mi sie zrobic lepszego zdjecia ani znalezc skadu w necie.
Opakowanie zawiera 300 ml, koszt cos kolo 14 €. I przy tej wydajnosci spokojnie wystarczy mi na cale lato. I w tym miejscu moge chyba zakonczych chwilowo poszukiwanie filtrow, o ile ten do twarzy tez sie rownie dobrze sprawdzi. W kazdym razie ulubienca do ciala juz znalazlam i przy nim pozostane.
!! Na koniec pytanie do was. Bo nie wiem na ile orientujecie sie w filtrach, ja prawde mowiac do tej pory bylam srednio zorientowana, dopoki jedna z czytelniczek nie podrzucila mi ciekawej lektury (jeszcze raz dziekuje :*) ... a spytac was chcialam czy byloby zainteresowanie postem na temat filtrow. Krotkim i zwiezlym postem z nazwami tego co powinno sie znalezc w dobrym kremie z filtrem. Co chroni przed UVA a co przed UVB.
!! Na koniec pytanie do was. Bo nie wiem na ile orientujecie sie w filtrach, ja prawde mowiac do tej pory bylam srednio zorientowana, dopoki jedna z czytelniczek nie podrzucila mi ciekawej lektury (jeszcze raz dziekuje :*) ... a spytac was chcialam czy byloby zainteresowanie postem na temat filtrow. Krotkim i zwiezlym postem z nazwami tego co powinno sie znalezc w dobrym kremie z filtrem. Co chroni przed UVA a co przed UVB.
Ja chętnie o filtrach poczytam, w tym temacie jestem kompletnie zielona :)
OdpowiedzUsuńpewnie, ze chetnie przeczytam taki post, temat niestety przeze mnie zaniedbany. Dla mnie w ogole wszelkie sklady to czarna magia.
OdpowiedzUsuńJestes depilatorem dla kotow?! Hehe....
Jestem jak najbardziej za takim postem, filtry są na tyle rozległym tematem, że zawsze warto się dokształcać ;)
OdpowiedzUsuńjestem bardzooooo ZA jesli chodzi o taki post!! :))
OdpowiedzUsuńByło by zainteresowanie =]
OdpowiedzUsuńChociaż mi wystarczają na razie filtry w BB, bo lubię być opalona na ciele, ale o twarz trzeba dbać w końcu to nasza wizytówka, a o ile dobrze zrozumiałam UVA przyczynia się aż w 90 % do przyspieszenia procesu starzenia =[
Chętnie przeczytam taki post :)
OdpowiedzUsuńtaaaaak zainteresowanie jest :)
OdpowiedzUsuńczekamy na post o filtrach:)
OdpowiedzUsuńNo to czekam na post o filtrach;)
OdpowiedzUsuńJa również jestem zainteresowana takim postem, muszę się zaopatrzyć w jakiś dobry filtr, więc chętnie poczytam :)
OdpowiedzUsuńNo siuuurrrr!!
OdpowiedzUsuńja na wyjeździe chroniłam się 50 z Iwostinu i 50 z Pharmacerisu na buźkę i 30 z Ambre Solar na cialo . Ale i tak tyłek mi spiekło na tej 30 kiedy chcialam wysuszyć szybko majciochy :(
O filtrach bardzo bardzo chetnie przeczytam poscik ! Bardzo mnie ciekawi jak szukać dobrych filtrów ? czy muszą byc to koniecznie drogie produkty ? jakie oznaczenia mieć powinny i co one konkretnie znaczą !
zacieram łapki !
Ja jestem bardzo zainteresowana postem o filtrach :)
OdpowiedzUsuńok... w takim razie postaram sie wkrotce taki post napisac :)
OdpowiedzUsuńNeomedia,
niestety przy niektorych klejuchach do ciala, kleja sie potem do mnie kocie wlosy :]
Natasza,
azjatyckie mam tylko do twarzy, ten jest do ciala :) ... i ogolnie do tej pory tez mi wystarczaly ale aktualnie zaczelma testy serum z vit. C, wiec musze sie porzadnym filtrem chronic :)
Mami,
ze tego co wiem, to czesto w przypadku produktow do ciala, fimry dostepne w drogeriach tez maja porzadne filtry, troche problematyczniej jest w przypadku tych do twarzy...
Chetnie przeczytam taki post:) Dla mnie to czarna magia, stabilne niestabilne pfff ;)
OdpowiedzUsuńMoodlishka,
OdpowiedzUsuńno wlasnie wcale nie latwo sie w tym polapac :)