Wczoraj uzylam peelingu z DM, o ktorym wam ostatnio pisalam. Uwielbiam... po prostu uwielbiam go za zapach kokos z lekka nuta kwiatu lotosu, choc na skorze sie on nie utrzymuje ale podczas mycia czuc go dosc dobrze. To, ze nie jest pozniej wyczuwlany na skorze to chyba tez nic dziwnego przy naturalnym kosmetyku, ktory nie ma sztucznych substancji zapachowych.
Peeling sam w sobie jest delikanty ale jest to ez napisane na opakowaniu, wiec na mocny efekt scierania nie na co liczyc. Wiorki kokosowe to tez raczej ozdoba, bo peeling oprocz tego ma drobinki. Jedynie co sie obawiam, ze nie bedzie on zbyt wydajny, bo jednak sporo potrzebowalam. Opakowanie zawiera 150 ml i plusem jest to, ze jest tani... wiec nawet jakby nie byl wydajny to plakac nie bede, tylko kupie kolejny.
Peeling sam w sobie jest delikanty ale jest to ez napisane na opakowaniu, wiec na mocny efekt scierania nie na co liczyc. Wiorki kokosowe to tez raczej ozdoba, bo peeling oprocz tego ma drobinki. Jedynie co sie obawiam, ze nie bedzie on zbyt wydajny, bo jednak sporo potrzebowalam. Opakowanie zawiera 150 ml i plusem jest to, ze jest tani... wiec nawet jakby nie byl wydajny to plakac nie bede, tylko kupie kolejny.
Jak widac jest to taka galaretka, bo to okreslenie bardziej pasuje to tego peelingu jak zel. Pod wplywem ciepla staja sie coraz bardziej plynny ale jest bardzo przyjemny w uzyciu. Z tym, ze sie w sumie nie pieni. Pewnie z braku substancji pieniacych w skladzie. Co tez nie powinno byc dziwne, bo jest to w koncu produkt naturalny. I na opakowaniu podane jest, ze nie zawiera sztucznych perfum, barwnikow ani konserwantow. Nie ma w nim olejow mineralnych. Produkt jest vegan i skladniki podstawowe pochodza z kontrolowanych biologicznych upraw.
Dlugo nie zwracalam uwagi na kosmetyki tej firmy, moze tez dlatego, ze DM nie do konca mi po drodze ale ten peeling swietnie sprawuje sie pod prysznicem i pewnie kupie kolejne opakowania tylko dla tego cudownego naturalnego zapachu :)
Mmmmmm, mniam :] Rozmarzylam sie.
OdpowiedzUsuńA czemu Ty jeszcze nie spisz, heeem ?
Urbi,
OdpowiedzUsuńbo ja z natury jestem sowa :] i jak mam urlop (niestety jeszcze tylko dwa dni) to nie chodze spac z kurami ;))
moge Ci taki dorzucic do nastepnej paczuszki :D
A nie zrujnuja Cie koszty przesylki? :/ Jesli tak to moze jakas mala odleweczke do poniuchania mniam :D
OdpowiedzUsuńUrbi,
OdpowiedzUsuńczemu... jak zapakuje w kartonik i nie bedzie wagowo tak jak ostatnio hehe... to nie bedzie problemu. I tak mam dla Ciebie 2 mini pomadki, lakier, mini tusz Clinique, to peeling sie spokojnie zmiesci, tylko jak cos tez go zapakuje tak zeby mu sie kuku nie stalo. A w ogole to napisze Ci zaraz maila...
a dzisiaj patrzylam na niego ale pomyslalam ze poczekam az przetestujesz :) i widze ze wart kupienia :)
OdpowiedzUsuńAgawcia,
OdpowiedzUsuńjak najbardziej :D ja kupilam dzis z Balea Fruchtiges Duschpeeling LE Apfel&Cassis :D ten napewno sie bedzie bardziej pienil bo mam SLS ;D
a powiedz ile on kosztuje?
OdpowiedzUsuńjakos na alverde nigdy (moze oprocz kilku 2 rzeczy z kolorowki) nie zwracalam uwagi...
ja tez sowa...juz powinnam spac, bo rano mam wczesnie pobudke:D
A mnie kusi ten zapach tego peelingu oj szkoda, że przez you tube nie można powąchac -:(
OdpowiedzUsuńHmm nie lubię zapachu kokosu =] A i peelingi wolę gruboziarniste do ciała =]
OdpowiedzUsuńjak w ogóle cenowo wychodzą kosmetyki alverde?
OdpowiedzUsuńNeomedia,
OdpowiedzUsuńno wlasnie nie wiem ile :D ale cos kolo 2 € tak mi sie wydaje...
Kobiecewariacje,
to bylby szal gdyby zapachy dalo sie przez net puszczac ;)
Natasza,
ja lubie ale tez nie jest latwo na porzadny kokos trafic :) typowe peelingi to tez wole gruboziarniste ale takie pod prysznic z zelem tez dla odmiany uzywam :)
Na Krawędzi,
kolorowka mniej wiecej jak Catrice, czyli cienie wypiekane 1,50 € podklad 6-7 €, blyszczyk/pomadka ca. 2 € ... a pielegnacja tez ogolnie niedroga, chyba nic nie przekracza 5 €
kurcze, bo kolezanka niedługo jedzie do Niemiec i myślę czy ją 'wykorzystać':D
OdpowiedzUsuńtylko nie wiem co bym chciała:D
polecasz coś czego nie dostanę w PL?:)
Na Krawędzi,
OdpowiedzUsuńa skad ja mam wiedziec co jest dostepne w pl ;)
ale moze pare rzeczy z p2 albo z Balea, ja nie wiem jakie zapachy lubisz, na pewno ta kolezanka lepiej wie to moze Ci pare rzeczy kupic. Fajne sa tez zele pod prysznic z Duschdas, tu masz przykladowe zapachy -> http://www.pinkmelon.de/magazin/pflege/duschdas-frauen-duschgel-range.html
Uwielbiam kosmetyki o tym zapachu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
http://beauty-and-make-up-fashion.blogspot.com/
ja tez ale wiekosc to niestety totalnie sztuczny kokos :]
OdpowiedzUsuńw PL nie ma połowy tego co u Ciebie, jedynie allegro, a tam przebitka 2 razy albo 3...
OdpowiedzUsuńposzperam w internecie, bo musi mi coś kupić;D
Na Krawędzi,
OdpowiedzUsuńcalkiem mozliwe, tym bardziej firmy, ktorych w pl w ogole nie ma, z tym ze ja nie mam pojecia co jest ;))