Skin79 The Oriental Line Cover BB Cream Plus w zlotym opakowaniu uzywam juz od paru miesiecy, post z recenzja mozecie jest tutaj. Aktualnie mam drugie opakowanie i pewnie pozniej dokupie kolejne, bo ciagle jest to dla mnie jeden z lepszych korektorow a do tego swietnie wspolgra z bb kremami. Skin79 The Oriental Perfect Cover BB Cream to korektor nalezacy do fioletowej serii, ktora byla wypuszczona przed zlota. Zawartosc tubki w obu przypadkach 10 g. Ja moj dostalam w Urbanowej paczce i tak sobie pomyslalam, ze poniewaz pojawia sie wiele pytan o oba, to ja je dla was porownam.
Porownam glownie kolorystycznie, bo ogolnie w przypadku krycia i trwalosci sa bardzo zblizone a to tez zalezy w duzym stopniu od cery. Konsystencja tez bardzo podobna, fioletowy jest moze minimalnie bardziej rzadki.
Jak widac juz na pierwszym zdjeciu fioletowy The Oriental jest ciemniejszy. Oba maja zolte tony z tym ze zloty jest chlodnym jasnym bezem.
Porownam glownie kolorystycznie, bo ogolnie w przypadku krycia i trwalosci sa bardzo zblizone a to tez zalezy w duzym stopniu od cery. Konsystencja tez bardzo podobna, fioletowy jest moze minimalnie bardziej rzadki.
Jak widac juz na pierwszym zdjeciu fioletowy The Oriental jest ciemniejszy. Oba maja zolte tony z tym ze zloty jest chlodnym jasnym bezem.
W ogole podczas tego testu mialam wrazenie, ze fioletowy natychmiast po wycisnieciu z tubki troche sie utlenia i ciemnieje. Widac to na zdjeciu powyzej. Po lekkim roztarciu korektory przez chwile wygladaly jakby mialy ten sam odcien, w przypadku The Oriental widac po bokach ciemniejsze plamki, ktore pozostaly po roztarciu. Po chwili kolor sie wyrownal i fioletowy znowu byl ciemniejszy.
Co tez widac na kolejnym zdjeciu, gdy oba roztarlam na calej dloni i pare minut poczekalam. The Oriental jest widocznie ciemniejszy jak jego mlodszy brat. Oba przetstowalam na mojej ranie dziabanej ze strupkiem i jak dla mnie The Oriental plus ma lepsze wlasciwosci "nawilzajace", nie podkreslil strupka i skorek dookola.
Podsumowujac oba sa dobre i wybrac mozna sobie odpowiedni do koloru skory. Ja ten fioletowy spokojnie moge uzywac latem ale zima na pewno wroce do zlotego.
Podsumowujac oba sa dobre i wybrac mozna sobie odpowiedni do koloru skory. Ja ten fioletowy spokojnie moge uzywac latem ale zima na pewno wroce do zlotego.
No faktycznie zloty jest jasniejszy ..
OdpowiedzUsuńJak juz u Urbi wspomnialam chodzi za mna jakis korektorek wlasnie ...
chodzi chodzi ... ,a Wy akurat je recenzujecie hehheh ..badzio się cieszę ! :D
p.s
a jak z zalamaniami ? wlazi czy nie bardzo ? bo , ze wcale to chyba nie ma takich
Mami,
OdpowiedzUsuńbo my czytamy w myslach ;))
jak sie za duzo nalozy to wejdzie jak kazdy... ale potem wystarczy wklepac i jest dobrze. W kazdym razie poprawiony nie wlazi ponownie a do tego on hmmm... nie twardnieje... wiec latwiej o poprawke bez rujnowania makijazu pod okiem :D
kusiszzzz.......
OdpowiedzUsuńMami,
OdpowiedzUsuńjakbym mogla ;)))
wlasnie ostatnio kupilam drugie opakowanie zlotego;) pod oczy sie u mnie nie nadaje bo jest za jasny, ale na czerwone poliki moze byc:D fiolecik tez kupilam- bedzie git :D:D
OdpowiedzUsuńDimiti,
OdpowiedzUsuńto fioletowy Ci powinien pasowac jak zloty za jasny :)
Hmm jak już pisałam u Urbi nie używam korektorów =] Nie żeby mi ich nie było trzeba, ale tak po prostu dla mnie to już za dużo.
OdpowiedzUsuńOriental fioletowy w wersji BB Cream za mną chodzi ciągle =]
Natasza,
OdpowiedzUsuńja uzywam korektorow punktowo, tam gdzie potrzebuje i nakladam na bb krem... a skoro obie rzeczy sa z bb... to ladnie wspolpracuja :)
Na pewno tak, ale jakoś nie czuje potrzeby posiadania korektora =]
OdpowiedzUsuńNatasza,
OdpowiedzUsuńchcialabym nie czuc potrzeby posiadania roznych rzeczy ;D
moje dwa ulubione korektory :))
OdpowiedzUsuńAga,
OdpowiedzUsuńmoje tez :D