Wszystko zaczelo sie oczywiscie przez Urbi, ktora w swojej Essie-fazie pokazywala cudenka takie, ze slepia mialam na szypulkach... jak ten slimaczek przemykajacy po zyletce.
Poogladalam te jej cuda i tez mi sie zachcialo. Po pierwszym spotkaniu pomyslalam, ze to jakas pomylka. Lakier juz dawno puscilam w swiat ale nie polubilismy sie i lekko sie zrazilam do Essie. A Urbi kusila dalej... wiec jakis czas pozniej sporbowalam jeszcze raz i nie powiem, nie bylo to olsnienie i big love... raczej ciezka droga. Az w koncu trafilam na lakiery, ktore byly cacy i doszlam do tego, ze Essie jak kazda inna firma ma zonki w swoim asortymencie. Foch mi przeszedl i od tego momentu zaczela sie neverending story :P
Aktualnie sroczy stan posiadania wyglada tak.
Poogladalam te jej cuda i tez mi sie zachcialo. Po pierwszym spotkaniu pomyslalam, ze to jakas pomylka. Lakier juz dawno puscilam w swiat ale nie polubilismy sie i lekko sie zrazilam do Essie. A Urbi kusila dalej... wiec jakis czas pozniej sporbowalam jeszcze raz i nie powiem, nie bylo to olsnienie i big love... raczej ciezka droga. Az w koncu trafilam na lakiery, ktore byly cacy i doszlam do tego, ze Essie jak kazda inna firma ma zonki w swoim asortymencie. Foch mi przeszedl i od tego momentu zaczela sie neverending story :P
Aktualnie sroczy stan posiadania wyglada tak.
Oczywiscie po prawej stronie mamy zakladke ESSIE, zawierajaca wszystko co na temat tych lakierow pojawilo sie na blogu ale dla leniuszkow, pod kazda nazwe podpielam link do danego posta z opisem i zdjeciami lakierow, ktore posiadam :)
Nazwy pasuja do zdjecia ponizej, zaczynajac od pierwszego lakieru po lewej.
- School of hard rocks
- Fair Game
- Bobbing for Baubles
- Lapis of Luxury
- Vanity Fairest
- Chinchilly
- Bangle Jangle
- Carry on
- Little Brown Dress
Troche tego przybylo i obawiam sie, ze to nie jest koniec,
bo wiadomo apetyt rosnie w miare jedzenia a mi w koncu zasmakowalo :)
I tu jeszcze prosba do was.
Podajcie mi nazwy waszych ulubionych Essie, bo szukam inspiracji :P
bo wiadomo apetyt rosnie w miare jedzenia a mi w koncu zasmakowalo :)
I tu jeszcze prosba do was.
Podajcie mi nazwy waszych ulubionych Essie, bo szukam inspiracji :P
Skad masz to okragle ? :D
OdpowiedzUsuńEssie miodzioooo, ciesze sie, ze jednak du magst :*
A z propozycji ulubieńców... to powiem tak:
go overboard i armed & ready. Bo Bobbling for bubbles juz masz. To moja top trojca esssie. No i na lato obowiazkowo Watermelon.
Muak :D
Kupilam w niemieckim online shopie, jakims takim prywatnym ze Sleekiem, MeMeMe i tego typu kosmetykami, ogolnie niedostepnymi w de :) 5 kosztuje 5,99€ a 10 to 9,90€ ... na ebayu tez je mozna dostac, praktyczna sprawa :) ... te mi sie spodobaly, bo maja fajny ksztalt.
UsuńEssie miodzio, tylko u mnie ciagle srednio dostepne, dougi stracil wylacznosc i przestal sie interesowc i maja nedze... a w necie sa te lakiery srednio 5€ drozsze pomijajac wysylke, jak cena z dougiego :/
Ide ogladac te dwa, korych nie mam. Powiedz mi jeszcze czym roznia sie te Essie, co maja bialy napis a nie ten wytlaczany jak na moich ??
One sie nie roznia niczym. Moje sledztwo wykazalo, ze te z wytloczonym sa produkowane dla jednych sklepow (Rickys) a te z bialymi dla innych (CVS, Rite Aid). Kompletnie nie rozumiem dlaczego, ale zauwazylam, ze wlasnie nawet limitowane kolekcje dostepne w Rickys sa zawsze z wytlaczaniem, i te same kolekcje w CVS/RiteAid z bialym... kompletny bezsens.
UsuńKicha z tym Dougim... myslalas o ibeju? wysylaja do DE?
sometimes ... ale czesto tez wychodzi wiecej :] sprawdzalam i oczywiscie te dwa z Twojej trojcy, ktore sa zreszta very cacy... oczywiscie sa u mnie niedostepne pfff...
Usuńjak sie nie roznia to tez dobrze hehe... amikowe wersje tez maja teraz te plaskie pedzelki, czy ciagle takie cieniutke ??
hmmm a pedzelki kiedykolwiek byly cieniutkie? ja generalnie nie zauwazylam :/ pedzelki jak pedzelki. Dzialaja dobrze ;D
Usuńno cienkie byly, same w sobie chude nie zeby cieknie pod wzgledem dzialania :P ... o tu masz porownanie -> http://cosrocewokowpadnie.blogspot.com/2011/12/essie-school-of-hard-rocks.html
Usuńgrube sa fajniejsze :D
grube sa zawsze fajniejsze :D:D:D
Usuńjasneeee... ;D
UsuńMnie Urbi skusiła na armed & ready, a Ty Sroczek na School of Hard rocks :) Armed jest już w drodze do mnie, schoolowi jeszcze stawiam opór (chwilowo zamówiłam 5 innych lakierów i dochodzę do wniosku, że przeginam.. :))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńczy mi sie wydaje, czy cos o odwyku pisalas hehe...
Usuńmój stan jest zerowy jeśli chodzi o lakiery tej firmy więc dobrą rada nie wspomogę :D niemniej sa piękne i to im trzeba oddać
OdpowiedzUsuńuuuu... blad ;) bo piekne sa, nawet jezeli przy tym czasami francowate ;)
UsuńPoproszę cały dolny rządek z pierwszego zdjęcia rrraz. Kocham takie kolory na paznokciach. Szczególnie jak Chinchilly i Carry On.
OdpowiedzUsuńnö... nie dam :P
Usuńja nie mam nic z essie :(
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi sie pierwszy z lewej i 3. oraz 4. z prawej :)))
kiedys bedzie trzeba to zmienic ;)
UsuńMój ulubieniec z essie - limited addiction. Piękna czerwień.
OdpowiedzUsuńfaktycznie piekny rasowy czerwony kolor ale ja niekoniecznie takie widze u siebie, chyba ze kiedys mi sie zmieni :D
Usuńmnie cena powstrzymuje przed ich zakupem
OdpowiedzUsuńjak to przewaznie bywa cena w zlotowkach jest srednio przyjemna :]
UsuńW euro rzeczywiście nie ma tragedii, ale nie pozbyłam się jeszcze obsesji przeliczania wszystkiego na złotówki:P Essie z tego co pamiętam widziałam w Douglasie, ale będę w DM w tym tygodniu to zobaczę czy nie pojawiły się i u mnie.
Usuńja w ogole nie widze sensu przeliczania, skoro sie tu zyje :) ... ja tez bede musiala koniecznie zajrzec do DM, jak tylko bede mogla, bo jestem bardzo ciekawa :)
Usuńja jeszcze za krótko żyje tutaj:P
Usuńja nie przeliczalam, po prostu sie przestawilam na tutajsze ceny i koniec ;)
UsuńJa lubię pazurki naturalne więc u mnie najlepiej sprawdza się Sugar Daddy albo Mademoiselle.
OdpowiedzUsuńFocha walnęłam póki co na French Affair i Topless & Barefoot :|
ooo... nad Mademoiselle tez juz myslalam :) z tego co widze Sugar Daddy tez niczego sobie :D ... a czemu tych dwoch nie polubilas ??
UsuńOba baaardzo naturalne,jedna warstwa jest niemal przezroczysta, dopiero druga grubsza albo trzecia dają delikatny kolorek.
UsuńFrench Affair ma za słodziaszny kolor, dla mnie trochę bazarowy i tandetny. T&B z kolei ma ładny kolor ale podobnie jak FA smuży niemiłosiernie i dostaję lekkiego pie*d*lca przy malowaniu ;) Zrobiłam kilka podejść i leżą.
ten T&B wpadl mi w oko... wpadl i utknal cholera ;D
UsuńJa też mam od niedawna Essie-manię mam już 10 odcieni ale nie posiadam żadnego z tych Twoich kolorków i bardzo mi się spodobał ten Lapis of Luxury muszę go mieć :D
OdpowiedzUsuńa jakie masz... jakie ??? Mow szybko :D
UsuńNie mam jeszcze kolorowych lakierów Essie. Wczoraj na targach wielkie kolorowe stoisko kusiło,ale trzeba być twardym ,a nie "miętkim" i kupiłam tylko good to go! :)
OdpowiedzUsuńo jak chetnie dorawlabym takie wielkie kolorowe stoisko :D mruuuu...
UsuńMam i ja dzięki Urbi :D .. faaajneee !
OdpowiedzUsuńno nie wiem czy "hehehe" ,bo cos czuję , ze tak jak Ty mnie Baleą skrzywiłaś -Ona ESSIowymi lakierami ;P Już mi się jakis koralowy , pomarańczowy marzy :D
Usuńpodatnosc na srzywienia to cecha wrodzona, wiec my wcale nie jestesmy winne ;D ... ja pomaranczki niekoniecznie :P chyba, ze w postaci owocu...
UsuńA mnie się właśnie kliknął Braziliant ... a idź !!! a kysz do piekła !!! :))) kusi tu ...
Usuńo tego to ja nie podstawialam Mamisiowy nos :P wiec sama sobie winna :D
UsuńWiesz, że teraz DM ma szafe z lakierami Essie? Nie wiem, czy każdy, ale ostatnio je zauważyłam w moim. I nawet ten top coat good to go mają. Cena lakierków ok 8 euro.
OdpowiedzUsuńno wlasnie ostatnio widzialam juz w jakims komentarzu, ze sie pokazaly... choc nie wiem czy u mnie tez, bo dawno w najblizszym DM nie bylam ale przy okazji sprawdze... 8€ to jeszcze calkiem przyjazna cena :)
Usuńale piękności! nie wiem co te buteleczki mają w sobie, ale strasznie mnie rajcują.. chętnie bym taki zbiorek skolekcjonowała :D mam tylko jeden lakier Essie - pomarańczek :) jak chcesz, to sprawdzę i podam Ci nazwę :)
OdpowiedzUsuńpokaz pomaranczka, choc to tez nie do konca moj kolor ale inspiracji trzeba szukac wszedzie hehe :D
Usuńi masz racje, te buteleczki cos w sobie maja... przyciagajacego :o
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńej no namieszałam coś i mi skasowało komenta :(
Usuńtaaa, ale odpowiedzieć zapomniałam :P
Usuńuffffłam sobie z ulgą, że nie tylko mnie jarają :P bo już myślałam, że to ze mną coś nie tak :D
a moja pomarańczka to Braziliant :)
ladny ten kolor jest, taki pomarancz przyjemny dla oka ale jakbym kupila to pewnie stalby w szafce nieuzywany :P
Usuńwszystko z Toba w porzadku :D jest nas wiecej ;D
no ja go jeszcze nie użyłam :D czeka na wiosnę / lato :D
Usuńa Ty kupuj, to co będziesz nosić, znaczy Twoje pazurki nosić będą :)
i tak tez robie :D
Usuńmoj to zdecydowanie: grenadine:)
OdpowiedzUsuńladny :D taki nie do konca moj ale wydaje mi sie, te moglabym sie z nim zaprzyjaznic :P
UsuńCiekawa ta Twja Kolekcja! Moja sklada sie z: Hot Cocoa, Silken Cord, Mint Candy Apple no i ten co dostalam w Boxie z Douglasa Mink Muffs :)Teraz poluje na As Gold As It Gets(Top Coat) ale nigdzie nie moge znalesc :(((
OdpowiedzUsuńnad mietuskiem juz sie zastanawialam ale chyba kupie z Kiko :D
Usuńhttp://www.victoriasbeauty.com/product-pol-2318-ESSIE-As-Gold-As-It-Gets-LUXEFFECTS-COLLECTION-HOLIDAY-2011-E8296.html
Usuń:-) pomyślałam, że mogę pomóc, absolutnie nic z tego nie mam, po prostu często tam kupuję:-)
Kusicie tymi lakierami :) Masz naprawdę ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńdziekuje :)
UsuńJa mam i lubię Essie Raspberry, Infatuation i Coral Reef :) Kiedyś zapewne kupię kolejne :)
OdpowiedzUsuńladne ale raczej nie dla mnie :) za duzo czerwonego ;)
UsuńSroczko koniecznie daj znać czy faktycznie w DM są Essie, 8 euro to mniej więcej tyle ile w sklepach internetowych u nas więc całkiem nieźle ;)
OdpowiedzUsuńjasne :) jak tylko dorwe, to doniose :D
UsuńEssie - Watermelon - must have na lato i w ogóle :)
OdpowiedzUsuńsliczny ale niestety nie dla mnie :)
UsuńJa tam wielbię wszelkie kolory, a Essiaka nie mam żadnego :) Fair Game niedługo dorwę chyba :)
OdpowiedzUsuńMnie podoba się Allure :)
ten Allure tez gdzies mi tam w oko wpadl :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpiękna ta ciemna zieleń :)
OdpowiedzUsuńten to moj ulubieniec :D razem z granatem...
Usuńcena w Polsce trochę mnie przeraża, ale moooże... ostatnie wpisy Basi mnie zniechęciły i sama już nie wiem czy je chcę czy nie :P
OdpowiedzUsuńno tak... polska cena jest malo przyjemna :/ ... a czemu Cie zniechecily, co pisala ??
Usuńże słaba pigmentacja eh... minimum 3 warstwy a nawet zalecała 4, chyba nie na moją cierpliwość :P
UsuńEssiaków w moich zbiorach też się trochę nazbierało i w sumie... wszystkie lubię, więc ciężko byłoby mi jakiś wybrać:P tak dla Ciebie, które myślę, że mogłyby być ciekawe to Lady Like, Glamour Purse i może Island Hopping. Śliczne, eleganckie kolory, które gorąco polecam:)
OdpowiedzUsuńoooo... musze przyznac, ze idealnie trafilas w moj gust :D Lady Like, Glamour Purse, Island Hopping... wszystkie trzy trafily na liste, bo bardzo mi sie podobaja :D
UsuńHa, no to idealnie Twój gust faktycznie wyczułam:)
Usuńw 100% :D
UsuńPiękna kolekcja!
OdpowiedzUsuńJa na wiosnę postawiłam na Lady Like, Ole Calinete i A Crewed Interest.
zaraz sobie poogladam co to za kolorki... moja lista zakupow coraz bardziej sie wydluza :]
Usuńuwielbiam te lakiery.moje ulubione to Angora Cardi,Rose Bowl:)
OdpowiedzUsuńja tez uwielbiam i to coraz bardziej :P
Usuń:) Mausilein, w dm w Arcadach w R. ogromna szafa z lakierami essie stoi! Modlilam sie dzis do niej :) Limitowanka przetrzebiona totalnie, ale szafa jest IMPONUJACA! :) Pozdro
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaaa... jutro pojade do mojego dm, ciekawa jestem czy i tam bedzie... nawet nie musi byc imponujaca ale niech bedzie :P
Usuńna razie siedze na zwolnieniu wiec do Regensburga mi nie po drodze :]
Szybkiego powrotu do zdrowia zycze!! W DEZ w dm ni ma szafy Essie. Innych dm´ow nie obskakikawalam. Wiesz, mysle ze owa nie zniknie nagle cudownie tak jak cudownie sie pojawila ;) W zeszlym tygodniu jej jeszcze nie bylo ;) A wczoraj WOOOOOOOOOOW!! Wiec spokojnie se wyzdrowiej - i przy nast wypadzie do R zaplanuj Essie-Haul ;)
UsuńFiolecik ma potencjał :)
OdpowiedzUsuńcudne kolory, takie moje:-)
OdpowiedzUsuń