zdjecie: net (autor mi nieznany)
Czyli przyszedl czas na pozostale zdjecia makijazu wykonanego kredka Illamasqua. Prawde mowiac wczesniej nigdy mi nie przyszlo do glowy, zeby uzyc kredki jako cienia. Pomijajac, ze nigdy nie mialam tak hmmm... intensywnego koloru. Do tego wydaje mi sie, ze jednak nie kazda kredka sie do tego nadaje. Wg firmy Illamasqua ich kredki nie maja ogranieczenia usta albo oko. Sa to kredki, ktorymi mozemy potraktowac kazda czesc twarzy. I faktycznie sa one czyms miedzy kredka... typowa konturowka a cieniem w kredce.
Czyli przyszedl czas na pozostale zdjecia makijazu wykonanego kredka Illamasqua. Prawde mowiac wczesniej nigdy mi nie przyszlo do glowy, zeby uzyc kredki jako cienia. Pomijajac, ze nigdy nie mialam tak hmmm... intensywnego koloru. Do tego wydaje mi sie, ze jednak nie kazda kredka sie do tego nadaje. Wg firmy Illamasqua ich kredki nie maja ogranieczenia usta albo oko. Sa to kredki, ktorymi mozemy potraktowac kazda czesc twarzy. I faktycznie sa one czyms miedzy kredka... typowa konturowka a cieniem w kredce.
Ta kredka byla glownym elementem mojego makijazu. Z tych co posiadam wybralam ta najbardziej czerwona czyli Torment. I jak widac na zdjeciach powyzej, faktycznie mozna je swietnie rozetrzec na powiece, wybralam pedzelek o troche bardziej twardym wlosiu ale w sumie rozcieralo sie bez problemu i rowniutko. Bardzo dobrze laczy sie ta kredka z innymi cieniami.
Dodatkowo uzylam najlepszego matowego czarnego cienia jaki znam. Tak matowego ale nie jest to mizerny i ciezki w nakladaniu mat... to jest intensywny i swietnie napigmentowany matowy cien "Black Dog" z Urban Decay - The Black Palette.
Oczywiscie rzesiska byly dla mnie obowiazkowe. Tym razem siegnelam po cos bardziej "wyrazistego", czyli po rzesy MAC nr 2. Lubie to jak sie one prezentuja na oku, do takich makijazy idealnie i odkad je skrocilam to jest troche lepiej ale one nie chca mi sie trzymac tak jak Ardell i co ja sie zawsze nawalcze, zeby je przykleic. No coz... efekt jakby nie bylo uzyskalam, dokladnie taki jak chcialam :)
A tak sie prezentowala calosc. Kredka polaczona z cieniem trzymala sie rewelacyjnie dobre pare godzin. Nic nie drgnelo i nic sie nigdzie nie zebralo... spodobala mi sie ta opcja i pewnie w przyszlosci przyjrze sie innym szalonym kolorom :P
A poza tym uzylam:
- podkladu Rimmel Match Perfection Gel Fundation
- rozswietlacza Benefit Highbeam
- meteorytow Guerlain Pastel White 04
- pomadki Kiko nr 501
- kredki do brwi p2 Duo Eyebrow pencil
- paletki Kiko 01 Cool Mauve Contouring
- rysunek "Temptation" jest wlasnoscia A. Claire Payet
Wow ! Prześlicznie, z pazurem i drapieżnie. Muszę sobie coś podobnego ( spróbować ) zmalować :)
OdpowiedzUsuńdziekuje... i polecam :)
Usuńale zuoooo:D!
OdpowiedzUsuńa tak na serio to super to wygląda:)
okj tam zaraz zuoooo :P
Usuńno kochana jestem pod wrażeniem, oczywiście mega pozytywnym:)
OdpowiedzUsuńCudowny makijaż :D Napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńsuper, muszę coś podobnego wypróbować, chociaż nie jestem pewna czy mać coś czerwonego w swojej kolekcji :D
OdpowiedzUsuńja tez nie mialam, dopoki nie trafila mi sie kredka :D
UsuńPierwsze zdjęcie wysadziło mnie w kosmos! :)
OdpowiedzUsuńOdswiezona strona:-) fajnie!
OdpowiedzUsuńFajny makijaz, bardzo MOJ, sama od jakiegos czasu lubie siegac po czerwienie i bardzo dobrze sie w nich czuje:)))
Zazdroszcze tej zabawy z rzesami, u mnie to odpada i cos mi sie wydaje, ze przez dluzszy czas na pewno:(
dzieki :D zachcialo mi sie wiosennych zmian...
Usuńczerwone fajnie pasuje do niebieskich oczu i ciemnych wlosow :D
z rzes porzadnie trzymaja sie u mnie Ardell, z tymi macowymi zawsze mam przejscia ale na zdjeciach sie prezentuja bosko :P
Sroczko, ja Ci zazdroszczę, że tak dobrze wyglądasz umaziana podkładem jakimkolwiek, ileż ja bym dała za złudzenie ładnej buzi (w moim przypadku złudzenie ofc ;o).
OdpowiedzUsuńTo samo bym mogła napisać :)
UsuńVila,
Usuńpamietaj ze to jest makijaz do zdjecia :) na zywo niestety az tak dobrze nie wygladam...
Ale równiutko rzęsy przykleiłaś :o
OdpowiedzUsuńto wcale nie bylo takie latwe ;) a i tak mi sie niestety dosc szybko jedna poluzowala :/
Usuńnietuzinkowy, boski makijaz :) KOcham (Ciebie i makijaz :D)
OdpowiedzUsuńa no i chce te rzesy :P
Usuńz wzajemnoscia Swirrusku :*
Usuńrzesiska swietne i szlag mnie trafia, ze takie fajne a ja sobie tak kiepsko z nimi radze :]
Twoje oczy w tym makijazu wygladaja meeeeega!!Ja kiedys tez cos z czerwienia kombinowalam,ale wygladalam jak wampirek:))
OdpowiedzUsuńwszystko zalezy jak sie kombinuje ;)
UsuńCudowny! I super do Twojej jasnej karnacji :D.
OdpowiedzUsuńPięknoty !
OdpowiedzUsuńI jeszcze te klimaciki w zapowiedzi ..no kusicielka z Ciebie w tym looku , ze hohoho !! co na to Twój slubny ! było wwrrrrrr???? :D
Jasne ;)
Usuńprzepiękne
OdpowiedzUsuńnapatrzeć się nie mogę
Po stokroć pięknie!!! Jestem zachwycona efektem :)
OdpowiedzUsuńja też :)
UsuńPieknie. I ladne zdjecia, ja kurcze nie radze sobie z robieniem zdjec samej sobie.Jakies rady?
OdpowiedzUsuńto jest dluga droga przez meki ;) ja robilam zdjecia stojac przed oknem, oczywiscie z fleszem i jak byla ladna pogoda to wychodzily :] ... teraz czesto robie przy mojej dziennej lampie ale oczywiscie poprawki w szopie nie da sie uniknac. Ja robie zdjecia z kitowym obiektywem i na polmanualu, bo inaczej nie potrafie sobie strzelic zdjecia na slepo :P
Usuńcudowny diaboliczny efekt!
OdpowiedzUsuńsztuczne rzesy zawsze dodaja niesamowitego charakteru kazdemu makijazowi!
z tym, ze jeszcze trzeba odpowiednie rzesy dobrac :) zeby podkreslic efekt :D
UsuńCzerwone paski wyglądają bosko ! :-)
OdpowiedzUsuńTwój blog wygląda teraz lepiej, jaśniej!
i pomyslec, ze to kredka ;)
Usuńno wlasnie chcialo mi sie zmian ale blogger sam w sobie strasznie sztywny jest w tym temacie :P
extraaaaaaa! oszałamiający :-)
OdpowiedzUsuńJak dobrze znów tu być :D boski makijaż... aż nabrałam ochoty na czerwień w makijażu :D
OdpowiedzUsuńja aktualnie tez, bardzo mi sie spodobalo takie zestawienie :)
Usuńmakijaż powala, taki seksowny i drapieżny:)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie z mężem zachwycałam się Twoimi kotkami, boszzzzzzzzzzzz ale słodziaki, może byś je na urlop do mnie wysłała, bo dać to wiem, ze nie dasz, ale może tak na chwilę:D
Nielotchen :* ... nic tylko sobie takie futra sprawic :P
Usuńbrak słów :O
OdpowiedzUsuńwow i jeszcze raz wow!!!!
Achhhh, cudnie sroczko, cudnie !!! uwielbiam takie wampirze klimaty :P
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci w tym makijażu :) I już miałam błagalnym tonem wykrzyknąć pytanie "co masz na ustach" ale doczytałam :D Może będzie mi dane kiedyś natknąć się na sklep Kiko :] wtedy nabędę tę pomadkę!
OdpowiedzUsuńdziekuje :) ja ta pomadke chyba potem jeszcze blyszczykiem potraktowalam ale bezbarwnym, wiec kolor jest tylko z pomadki :)
Usuńczyli mi sie udalo i efekt jest taki jak mial byc ;D
OdpowiedzUsuńMaus wyglądasz cudnie :)) zachwyciłaś mnie tym makijażem :D
OdpowiedzUsuńHohoho, drapieżnie! Super! A te rzęsy są zabójcze!
OdpowiedzUsuńdziekuje wam dobre kobitki :* gdyby nie wy to pewnie nie chcialoby mi sie tak bawic :D
OdpowiedzUsuńkocham wielbię szanuję ! kocham!! wyglądasz mega zmysłowo i kusząco i te oczyska jak diamenty ajajjjj
OdpowiedzUsuńo siet! lubie;)
OdpowiedzUsuńTobie tez te kolorki pasuja :D
UsuńWreszcie coś z "pazurem" a nie tylko "kici kici" :)
OdpowiedzUsuńSuper!
miau :)
Usuńprzewaznie jest "kici kici" bo musze z tymi okami do ludzi isc :D a teraz jestem chora to sie moge wyzyc artystycznie z "pazurem" :D
Wrogo i cudnie:)
OdpowiedzUsuńCo tu dużo mówić: przepiękny z pazurem. Aż przepadłam :)
OdpowiedzUsuńdziekuje :)
UsuńKolejny raz siedzę przed monitorem i skręca mnie z zazdrości. Uwielbiam takie makijaże! Ale ani nie potrafię zrobić, ani pewnie nie wyglądałabym w nim tak, jak Ty. Przepiękna drapieżność. :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńa moze wygladalabys jeszcze lepiej :) to co nas zmienia, to wlasnie makijaz z z szarej myszki potrafi wyczarowac seksownego "wampirka" ;D ... a zrobienie, oprocz przyklejenia rzesik, tez nie jest skomplikowane... to tylko dwa kolory :)
mrrrrauuuu, jak ja właśnie uwielbiam tak mocno podkreślone oczy! <3
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :>
dziekuje :) ja tez lubie...
Usuńo WOW!!
OdpowiedzUsuńwygladasz fantastycznie!!!a to spojrzenie...ach masz piekne oczy, nie moge sie napatrzec.rzesy tak rowno przyklejone,szacun:D!
OdpowiedzUsuńa co sie nawalczylam, zeby te cholerne rzesy w miare dobrze przykleic :] ... juz kiedys udalo mi sie zrujnowac gotowy makijaz, proba przyklejenia rzes :P
Usuńjacie jak ślicznie - bardzo odważnie i kolorystycznie pięknie dopasowane - nie myślałam iż tymi kredkami taki cud zrobić idzie (zresztą Tobie z wszystkiego ślicznosci wychodzą) moim zdaniem do ludzi jak najbardziej możesz tak iść - przepięknie. BRAWO :-))
OdpowiedzUsuńtez nie myslalam, w ogole by mi to do glowy nie wpadlo ale jak widac Illamasqua nie klamala i ich kredki nadaja sie do wszystkiego i sa prawde mowiac lepsze jak inne kredki w cieniach...
UsuńPieknie :) My by tak w zyciu nie wyszlo.
OdpowiedzUsuńjak sie nie sprobuje, to sie nie wie ;)
Usuńprześlicznie, przecudownie, przewspaniale! chyba też muszę kiedyś coś takiego ostrego zmalować :D
OdpowiedzUsuńkoniecznie :)
UsuńŚliczny makijaż... taki głęboki :D No Sroczko szykuj się na castingi do Czystej Krwi, bo tam idealnie pasujesz ;P
OdpowiedzUsuńjako ladne zwloki ;D
Usuńdobre w pyte :]
OdpowiedzUsuńwow :] krolowa nocy :D
OdpowiedzUsuń