Seiten

niedziela, 11 marca 2012

Essense wypiekany roz... LE Marble Mania

Tak jakby wrocilam do swiata zywych, choc musze przyznac, ze czuje sie jakbym przebiegla pareset kilometrow a nie przespala dwa dni. Ehhhh... staszna strata czasu ale co zrobic jak konczyny odmowily posluszniestwa i cala reszta tez. Teraz dla odmiany dostalam przykucz zada, pewnie od tego kulania sie z boku na bok pfff... Jak widac atrakcji mi nie brakuje a zeby nie bylo, ze nic sie na blogu ne pojawilo mam dla was takie oto malenstwo.



Jest to roz z "polyskiem", ktory mam nam nadac swiezy wyglad. Wypiekany roz 01 Swirlpool jest czescia limitowanki Marble Mania. W opakowaniu mamy 7 g.



Na pierwszy rzut oka nie widac, ze jest to wlasciwie rozo-rozswietlacz ale widac to dosc dobrze na swatchu (a przy okazji slowo "swatch" nie ma odpowiednika w polskim ani w niemieckim, wiec nawet jak to sie komus nie podoba, choc prawde mowiac tego nie rozumiem, to bede dalej go uzywac). W opakowaniu marmurkowy, skladajacy ze z paru odcieni przy dominujacym rozu.



Z tym, ze jak go rozetrzemy na skorze, to daje o wiele bardziej delikatny wyglad. Bo w pierwszym momencie myslalam, ze bedzie to efekt w stylu matrioszka ale wychodzi na to, ze moze faktycznie calkiem ladnie sie prezentowac na skorze. Do tego nie jest bardzo sypki, nie nabiera sie za duzo na pedzel i trzeba sie postarac zeby przesadzic.



Ogolnie calkiem przyjemny produkt za niewielka cene 3,25€.

107 komentarzy:

  1. mam nadzieje ze upoluje go jak marble mania bedzie w polsce bo szukam jakiegos swiezego rozu na wiosne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten jest jak najbardziej wiosenny :)

      Usuń
    2. jeszcze zastanawia mnie roz w kremi z Inglota o ktorym pisala nieesia :)

      Usuń
    3. ja nie przepadam za kremowymi rozami, nie potrafie tego obslugiwac :)

      Usuń
    4. tez nie umiem tego uzywac i nie wiem, skad taki zachwyt tymi rozami,
      kilka razy musialam robic makijaz od nowa przez te wynalazki :(

      Usuń
    5. dokladnie hehe... tak samo nie umiem uzywac plynnych rozswietlaczy :]

      Usuń
  2. jaki śliczny:) też mam nadzieję, że się u nas w PL pojawi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo, ladny ten kolor! Mowie to ja, anty fanka rozow o_o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo...

      a czemu anty fanka, roze sa ok... pod warunkiem, ze pasuja :P

      Usuń
  4. tez uzywam slowa swatch - nie znalazlam odpowiednika (i ktos sie przyczepil do tego slowa?).

    Ja tez przespalam dzisiaj pol dnia - po 4dniach intensynwej pracy i kilku godzinach snu doslownie, potrzebowalam regeneracji:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ogolnie wszyscy uzywamy ale no coz... co ja moge powiedziec, najlepiej nic ;)

      ja przespalam dwa dni, choc rekordem bylo 7 dni ale wtedy dopadla mnie influenca, malo co z tego tygodnia pamietam :]

      Usuń
    2. O, tez tak mialam z 5 lat temu - grypa zoladkowa w wersji super ostrej - po 3 dniach pojechalam na pogotowie, z tygodnia tez niewiele pamietam - na sam koniec 2 kg schudlam eh.

      Szukalam kiedys odpowiednika swatch - nie mieszkam w PL od x czasu i nie wiem, jak mozna to zmienic - zauwazylam, iz dziewczyny tez uzywaja tego slowa, wiec i ja tez.

      Usuń
    3. u mnie to tez bylo jakies 5 lat temu, wtedy szalala influenca i grypa zoladkowa :]

      Usuń
  5. Z wyglądu prezentuje się naprawdę ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i jest calkiem sliczny, ciekawa jestem jak bedzie z trwaloscia :)

      Usuń
  6. Ładny, ale nie moja kolorystyka :). Wyglądałabym w nim jak klaun :D.

    OdpowiedzUsuń
  7. ladny :))

    mam juz dluga liste kosmetykow na nasz wypad :0 do tego czasu nic nie kupuje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja pojde na zywiol hehe ;D ... jakby Cie jakies konkretne sklepy interesowaly to mi napisz, zebym mogla poszukac czy sa i gdzie :D

      Usuń
    2. dre liste :D niech bedzie szalenstwo :D

      Usuń
    3. hehehe... amok w oczach i poploch na ulicach, ja juz mam taka duuuuza torbe na zakupy, pokazywalam ja ostatnio ;P

      Usuń
    4. powiedzcie kiedy bedziecie, to oglosze na miescie zeby ludzie nie wychodzili z domow bo w miescie pojawia sie "wariatki" kosmetyczne :D

      Usuń
    5. a tego to jeszcze nie wiemy :D to bedzie mniej wiecej spontaniczny nalot hehe...

      Usuń
  8. ja też bym chciała ten róż. o.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a w ogóle to co jest nie tak w słowie swatch? wtf?

      Usuń
    2. zostalam ekhmm... poproszona o uzywanie polskich slow a nie angielskich :D

      Usuń
    3. a jakoś z innymi spolszczonymi angielskimi słowami to ludzie nie mają problemu... a dlaczego nikt się nie czepia 'ok' albo 'sorry' :)

      Usuń
    4. Jakoś się to słowo w polskim światku kosmetycznym przyjęło i przestało mnie razić. W sumie próby pozbycia się słowa "swatch" to prawie jak próby wyrugowania słowa "ketchup" :D

      A róż śliiiiiczny, oby był w Polsce!

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. w sumie spotkalam go pare razy bez problemow ale znika mimo wszystko dosc szybko, szczegolnie w duzych miastach, bo u mnie na zadupiu to latwiej dorwac LE ;D

      Usuń
    2. ja tez go mam, ale moj nie ma takich babelkow jak Twoj....az poszlam odebrzec moj:)

      Usuń
    3. ten co mam dla Urbi tez nie ma :)

      Usuń
  10. Kusi... bardzo kusi! Ale mam już tyle róży, że mam wrażenie że dokupienie kolejnego byłoby juz z mojej strony rozpasaniem się ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam zaraz rozpasaniem ;D czasami trzeba sobie zrobic dobrze :D

      Usuń
  11. Bardzo ciekawy ten róż :).
    PS Ktoś Ci zarzucił, że używasz słowa "swatch"?! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo fajny... i ogolnie jedyna rzecz z tej LE warta zainteresowania :)

      ps. tak :)

      Usuń
  12. niepotrzebnie tu jeszcze weszłam przed snem, niedobra Ty;p jak moglaś mi, wielbicielce rozświetlaczy i różu to zrobić, no jak?
    to dobranoc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uuuu :P ... nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc kolorowych (rozowych i wypiekanych) snow :D

      Usuń
    2. wiedziałam, że tylko udajesz dobrą a tak naprawdę szatanskie dziewcze w Tobie drzemie XD ok, przyznaję wlazłam tu raz jeszcze

      Usuń
    3. masochistka :P

      nigdy nie twierdzilam, ze jestem grzeczna sesesese...

      Usuń
    4. róż zawsze powodował u mnie dewiacje XD

      Usuń
  13. Fajny jest, jestem ciekawa jak wygląda na licu :) Wydaje mi się, że efekt może być ciekawy - nałożony oczywiście cienką warstwą... btw widać kilka bąbelków powstałych w trakcie wypiekania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wlasnie te babelki mnie zastanawialy, co to za pryszcze :D mowisz, ze to przy wypiekaniu tak sie robi...

      Usuń
    2. tak mi się wydaje - prawdopodobnie zbyt lekko była dociśnięta forma. Nie jestem pewna na 100% jak robią wypiekaną kolorówkę, ale wiem, że w trakcie domowego prasowania cieni w trakcie odparowywania alko w wysokiej ( na pewno wyższej niż pokojowa - kaloryfer ;) temperaturze robią się bąbelki. Trzeba podjeść do tego kulinarnie ;)

      Usuń
    3. z czasem sie je zetrze... mi tam one nie przeszkadzja :)

      Usuń
  14. Wyglada BOSKO !!!!

    A o co kaman z tym swatchem? :D przegapilam dyskusje? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoj lezy i czeka :)

      Nie przegapilas, bo nie bylo zadnej dyskusji. Ostatnio byly burzliwe czasy na blogerze a mi sie nie chcialo robic zamieszania ale swoje na temat musialam dodac :P

      Usuń
    2. No fakt, ostatnio dramat goni dramat :] Ja w sumie dobre 2 tez odpuscilam :D Po tych 5 , ktorych nie wytrzymalam ;)))

      Ojjjj, zacieram lapki :]

      Usuń
  15. Jaki on jest śliczny! Podoba mi się i kuuuusi strasznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo on jest taki kuszacy... ja mu sie nie moglam oprzec ;)

      Usuń
  16. jestem zakochana w tym rózu <3 a po obejrzeniu Twoich swatchy ( :D ) ślinka mi cieknie 10 razy bardziej ! :)

    Drogerie Natura potwierdziły, że MM ma być u nich dostępna no, ale kiedy to niewiadomo :D

    OdpowiedzUsuń
  17. podoba się mnie :D ładniutki.. a poka poka na buzi :)

    a swatch to swatch.. nie da się tego inaczej nazwać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pokaze, przy okazji... bo na razie wygladam niewyjsciowo ;D

      Usuń
    2. przesadzasz na pewno :) a jak coś, to podciągniesz troszkę :P

      Usuń
  18. a mnie nie kusi:D nie przepadam za różami..
    skusił za to srebrny lakierek z tej limitki ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chciałabym zakupić kosmetyki Essence, ale niestety u mnie nie ma Drogerii N.
    Nie wiesz gdzie mogę nabyć te kosmetyki?

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny jest!! I taki różowiutki!! No cudo!! A to jakaś nowa kolekcja bo jeśli tak to u nas jeszcze nie ma. A jeśli nie to już nie ma:D

    OdpowiedzUsuń
  21. o fajny może uda mi się go dorwać na allegro
    bo do moich dwóch douglasów niestety limitowanki nie przychodzą :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uuuuu... to niefajnie ale w sumie u mnie w wielu douglasach tez tak jest, ze z limitkami cienko :]

      Usuń
  22. Ładny jest, chociaż ja bym sobie nim krzywdę zrobiła ;) (zbyt mocny kolor na moje oko).
    Sroczi, ktoś się czepiał wyrazu "swatche" u Ciebie?? Kurde, ja już nic nie rozumiem. Ludzie nie mają do czego się przyczepić.. odstatnio do xbebe się ktoś przyczepił na yt, że "po angieslku wymawia nazwy i się lansuje z tym" O.O. wtf..

    Rozkurczu pośladów :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. az taki mocny nie jest... wiadomo, ze do swatcha (heh...) musze go troche wiecej nalozyc ale juz pisalam, ze krzywdy to raczej sie nim sobie nie zrobi :)

      och... co jakis czas dostaje rozne "propozycje" poprawienia mojego bloga :D


      ps. posladkom nic nie jest... to akurat gorna czesc zada ;D ale wygrzalam ja wczoraj w wannie i jest lepiej :)

      Usuń
  23. wyglada ciekawe...koniecznie pomacam jak tylko bedzie juz i zapewne kupie :D

    OdpowiedzUsuń
  24. absolutnie sie zakochalam! cuuuudowny !

    OdpowiedzUsuń
  25. wyglada całkiem fajnie:) ale chyba potrzebny mi nie jest. a co do swatcha to o co kaman?ktoś dymi? matko ludzie to mają problemy, nie mam poęjcia jak inaczej nazać swatch, zreszta nawet i po co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlasnie nie ma innej nazwy, jest po prostu swatch :D ale zawsze sie znajdzie ktos, komu cos nie pasuje dla zasady ;)

      Usuń
  26. Zdecydowanie nie dla mnie, ale sam w sobie przyjemnie prezentuje się dla oka :)

    OdpowiedzUsuń
  27. no, dobra
    a jak pachnie? ladnie? przecietnie? :P
    bo ja od czasu pudru blossoms mam hopla na punkcie zapachow limitowanek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tam nie czuje zadanego zapachu, jakby mial jakis charakterystyczny, to pewnie bym wspomniala :)

      Usuń
  28. nie pokazuj mi takich rzeczy bo bede chciala pięcsetny róż do kolekcji:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedy on taki sliczny, trzeba go pokazac sesesese...

      Usuń
  29. podoba mi sie :) w sam raz na wiosne. Ciekawe kiedy trafi do PL...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tego to ja nie wiem :) ale na wiosne jak znalazl...

      Usuń
  30. Kurczę, dla mnie jest za zimny... A tak na niego chorowałam

    OdpowiedzUsuń
  31. Mnie nie powalił, ale rzeczywiście jest naprawdę ładny.

    Ja będę polować na jakiś lakier, bo marble błyszczyk z tej kolekcji już mam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja o powalaniu tez nic nie mowilam ale roz i tak calkiem przyjemny :D

      Usuń
  32. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  33. zapraszam do zabawy
    http://snitariuszka-urody.blogspot.com/2012/03/moich-7-grzechow-gownych.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje ale ten tag jest juz u mnie na blogu :)

      Usuń
  34. ooo muszę mieć ten róż, mam nadzieję, ze na niego trafię, jest prześliczny. :) Zastanawiam się czy nie jest podobny w kolorze trochę do oh la la z Lily Lolo...

    OdpowiedzUsuń
  35. uroczy, piękny, wspaniały, cudowny!!!! wow! :) bardzo mi się podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  36. wygląda fajnie, chociaż ja wolę chyba jednak te matowe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja lubie i takie i takie :D ... z tym, ze z takimi blyszczacymi trzeba troche ostrozniej ;)

      Usuń
  37. Całkiem ładnie się prezentuje, ale nie wiem czy go kupię, bo jednak ostatnio kolekcja róży u mnie niebezpiecznie wzrosła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak to jest z kolekcjami, ze rosna nie wiadomo kiedy ;D

      Usuń
  38. Pigmentacja mnie zaskoczyła! :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko zalezy od tego ile sie go nalozy, bo ogolnie efekt na policzku mozna zrobic delikatniejszy :)

      Usuń
  39. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  40. o ludzie jaki piękny on! na zdjęciach reklamowych w ogóle do mnie nie przemawiał, a teraz krzyczy 'BIERZ MNIE, BEDZIE WSPANIALE...!' jakbym mało róży miała... :|
    :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wiedzialam, ze on bedzie smakowicie wygladal :D

      Usuń
  41. choć nie przepadam za essence ten róż wydaje się nie głupi ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Kupiłam dwa (LE - myślałam, że dobrze będzie mi z nim), ale się przeliczyłam.
    Wyglądałam S.T.R.A.S.Z.N.I.E. ... ;/

    Jestem zła, bo wydawał mi się idealny.

    OdpowiedzUsuń