Seiten

sobota, 24 marca 2012

haben wollen... czyli TAG: muszetomiec ;)



W pierwszym momencie nie bylam pewna czy odpowiem na ten tag ale potraktuje go jako wish list, zebym nie zapomniala co chcialam, bo "chcebardzomocnoinatychmiast" jest lista bez poczatku i konca a ja mam objawy kosmetycznej sklerozy. Z tym, ze jest pare rzeczy, ktore po mnie chodza i tupia a do tego prawdopodobienstwo, ze faktycznie wyladuja w moich lapkach jest 99%.

Zasady

1. Napisz kto Cię otagował i zamieść zasady. (otagowana zostalam przez Dimiti, merci moja droga :* ... zasady zamieszczone)
2. Zamieść baner tagu (nö) i wymień 5 rzeczy, które znajdują się na Twojej liście kosmetycznych zakupów. Wymień rzeczy, które zamierzasz kupić bądź te, które chciałabyś mieć. (wymienione... ponizej)
3. Staraj się myśleć kreatywnie i nie przepisywać odpowiedzi od innych. (normalnie oplulam monitor, ten punkt mnie po prostu rozwalil... w kazdym razie obiecuje, ze sie postaralam byc kreatywna)
4. Krótko wyjaśnij swój wybór. Możesz także wkleić zdjęcie każdego kosmetyku. (och doprawdy musze wyjasniac :P ... zdjecia sa, dla podniesienia walorow optyczynch posta)
5. Zaproś do zabawy 5 lub więcej blogerek. (czujcie sie zaproszone, kto jeszcze mialby ochote... ja lubie wiedziec kogo co meczy pod wzgledem nieuleczalnego zakupoholizmu)

5 rzeczy, ktore bardzo "haben wollen", wiec jak ktos chcialby uszczesliwic sroke,
to prosze bardzo nie bede sie zapierac ;P

  • Illamasqua "Freak" 75 ml Eau de Parfum


Nazwa pasuje idealnie do tych perfum i trzeba byc niezly freak zeby kupic za ta cene, ktora firma uprzejmie proponuje. Aczkolwiek podejrzewam, ze polegne i polece na ten flakonik ze slimaczkiem. Normalnie powinnam focha strzelic na firme, ze dorzucila mi probeczke cholera jasna, zylabym w blogiej nieswiadomosci a tak to mnie szarpie i gryzie...

  • Guerlain Meteorites Perles d'Azur (LE Summer 2012 Terra Azzura by Emilio Pucci)


Czy tu naprawde trzeba cos wyjasniac. Sroka jestem... dla tych co jeszcze nie zdazyli zauwazyc a do tego palam dzika i namietna miloscia do kulek. Do tego te sa pierwszymi od dawna, ktore naprawde mi wpadly w oko i po prostu musze je miec.

  • Givenchy Photo Perfexion Fluid Foundation, Giorgio Armani Lasting Silk UV Foundation, YSL Teint Radiance Foundation


W ramach wyjasnienia na wstepie, nie mam zamiaru kupowac wszystkich trzech na raz. Z tym, ze wszystkie trzy mnie szalenie interesuja i pewnie kiedys je przetestuje, ktory pojdzie pierwszy na odstrzal to jeszcze nie wiem. Ja czasami jestem jak ten osiolek, jak mam za duzy wybor to stoje i cienko mecze (yyyy... czy odglos wydawany przez osiolka ma swoja polska :P nazwe ??)

  • produkty do pielegnacji wlosow PHYTO


Na pewno w najblizszym czasie nabede droga kupna kolejne produkty, glownie dlatego ze szalenie mi sluza, moja fanaberyjna skora glowy je kocha a tego nie wolno lekcewazyc, produkty Phyto przebily Kerastase a do tego sa tansze.

  • Helena Rubinstein Lash Queen Fatal Blacks


Ekhmm... caly czas namietnie uzywam miniatruke, pare razy dokladnie sudiowalam konsystencje tuszu i jego wyglad na szczoteczce w roznych drogeriach/perfumierach wywolujac zainteresowanie ze strony personelu. I po tym szczegolowym obadaniu sprawy musze przyznac, ze dobrze sie zapowiada i ma mozliwosci. Polubilam ten tusz i bardzo mi odpowiada pytonowata szczotka. Dlatego tez jak pokoncze to co aktualnie uzywam, to na pewno siegne po helenke :)

47 komentarzy:

  1. Kulki wyglądają słodko! A maskara ma świetną, zakręconą szczotę. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na poczatku mialam watpliwosci na co taka szczota ale jednak jest bardzo wygodna :)

      Usuń
  2. Givenchy Photo Perfexion miałam - uczulił mnie ://// ale krycie i efekt były fajne :) Teraz mam Rouge Bunny Rouge :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o to niefajnie... ciekawa jestem jaki efekt bylby u mnie :)

      Usuń
    2. Też go miałam (photo'perfexcion)i był całkiem ok - bosko pachniał ale troszkę był zbyt wodnisty. Chociaż powoli zaczynam iść w kierunku takich podkładów, wycofując się od treściwych :)

      Dziordzia też miałam - chyba lepszy był Givenchy. :))

      Usuń
    3. mi tak wodniste nie przeszkadzaja, ten z Lancome jest praktycznie plynny a bardzo go lubie :D

      Usuń
  3. pfff a ja wlasnie wyslalam givenchy prawie noweczke pauce - nie sadzilam, ze bys go chciala :]
    Armaniego testuje i sie nie moge zdecydowac, ale wszystko mozliwe, ze jedno z Twoich muszmieciow sie spelni ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. no chce chce chce ale kurna... ta cena :]

    OdpowiedzUsuń
  5. buteleczka perfum jest niesamowita :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapach tez :D ... nie wspominajac o cenie :P

      Usuń
    2. Mi się marzy Coco mademoiselle od Chanel <3 ale te perfumy o poj. 0.25 fl.oz aż 105$ ostatecznie zgodziłabym się na EDP ale niestety cena też nie jest mala, za to pojemnośc sensowniejsza. ;)

      Usuń
    3. Coco Mademoiselle tez mi sie bardzo podoba :) ale Freak bardziej, pewnie dlatego, ze dostepnosc taka kiepska ;D

      Usuń
    4. :) nie wiem jak freak pachnie, ale sam flakon zachęca do kupna. Kiedyś oglądałam urywek jakiegoś programu o perfumach, komponowaniu zapachów, projektowaniu flaszek i wypowiadał się jakiś spec, że te opakowania, kolory, kształty, cały wygląd jest tworzony w taki sposób, że jeśli zewnętrzne atuty Ci się spodobają, to same perfumy powinny być również takie, jakie akurat lubisz. Jakieś dopasowywanie do charaktery kobiet, które prawdopodobnie będą lubiły dany zapach. Nie umiem w tej chwili jasno tego wyrazić, niemniej jednak chodzi o to, ze jak się flaszka spodoba, to zapach w niej zamknięty powinien być taki jak lubimy - powtarzam się, mam piach pod oczami i nie myślę jasno. Liczę na Ciebie jak zwykle. :D
      Mi generalnie podoba się ta idea, to prawie jak ułatwianie wyboru, podoba się flakon, trafia w me gusta estetyczne i eureka, zapach perfum jak stworzony dla mnie, albo odwrotnie, flacha nie podoba mi się i zapach ostatecznie nie mój. Jakze uogólniam, ale mądrych slów dzisiaj już nie mam. Dodatkowo jeszcze napiszę, ze zawsze pamiętam ten urywek programu i gdy jakieś perfumy mi się spodobają oglądam flakonik i się zastanawiam za kogo mnie te spece mają, jaką "prawdę" flaszka mi powie. :D czasem nadinterpretujac zamiary mogłabym się obrazić. :P Oj wybacz mi ten komentarz, ja powinnam spać, a nie pisać dziwne rzeczy. Buziaki na dobrano ślę :* i czekam na kolejne posty, zdjecia i komentarze. ;)

      Usuń
    5. A co z przewrotną kobiecą naturą??? Ja mam tak, że mi się mnóstwo flakonów podoba, co nie jest równoznaczne z zamiłowaniem do ich zawartości....(może to i lepiej...kieszeń nie piszczy na widok ceny;P )

      Usuń
    6. tez tak czesto mam, ze flakon mi sie podoba ale zawartosc niekoniecznie :]

      Usuń
  6. Flakon wygląda imponująco :) Chętnie przygarnęłabym go do siebie!

    OdpowiedzUsuń
  7. o proszę ile muszmieciów:D tusz helenki wygląda ciekawie:> a buteleczka perfum to już w ogóle mistrzostwo! ciekawa jestem teraz jak pachną:D;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe... jak dla mnie pachna swietnie, na mnie pachna swietnie :P
      a tusz helenki bardzo fajny, pisalam chyba juz o nim... tzn. o miniaturce :)

      Usuń
  8. W pierwszej chwili nie zauważyłam ślimaczka, dodaje uroku flakonikowi:)
    Lasting Silk też chętnie bym wypróbowała, nie miałam jeszcze nić z kuźni Armaniego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w sumie tez niewiele mialam... cien i teraz szminke, ktorej zreszta jeszcze nie pokazywalam :P ... ciekawi mnie ale niestety nie mam gdzie pomacac, bo przeciez nie bede w tym celu jezdzila do Monachium ;P

      Usuń
  9. tusz prezentuje sie ciekawie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo fajny jest... ogolnie tusze helenki maja dobra opinie :)

      Usuń
  10. No ciekawe masz te 'miećusze':) Ja to bym się na meteoryty skusiła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakbym pomyslala to ta lista bylaby dwa razy dluzsza ;D

      Usuń
    2. Ja tak mam z lista produktów do włosów;/ już osiągnęła 3-cyfrowe pozycje;/

      Usuń
  11. W kulkach jestem zakochana, ale znając życie to w mojej Sephorze się nie pojawią:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bede na nie polowac, bo u mnie w poblizu czyli w promieniu 40 km nie ma sklepu z kolorowka Guerlain :]

      Usuń
  12. Sama bym to chciała wszystko mieć :D brrr zakupocholizm się odzywa :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Oooo, to na kulki i ja zapoluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w koncu jakies ciekawe :D bo te dwie ostatnie limitowane wersje, to malo odkrywcze byly ;)

      Usuń
  14. osiolek robi "iiiihaaaa ihaaa" :P

    kuleczki na zdjeciach wygladaja pieknie ale pamietam jak Urban pokazywała zdjecie wygrzebane w necie ze na zywo wygladaja cienko i bardzo pomaranczowo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zdjecie u Urbi bylo fatalne (kolory byly przeklamane) i nie wierze, ze one tak wygladaja :]

      co robi osiol to ja wiem ale czy to ma jakies okreslenie :P wiadomo kot mruczy, pies szczeka, krowa muczy, owca meczy... a osiol co he ??? przeciez nie kwiczy... :P

      Usuń
  15. Helena Rubinstein Lash Queen Fatal Blacks to moja ulubiona mascara. Przebija Armaniego i wszystkie inne. Lacznie maskar HR mialam x opakowan i bylam zadwowolna niesamowice

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlasnie ja do tej pory zadnej nie mialam ale miniaturka jest w porzadku i tak postanowilam, ze ta bedzie nastepna :)

      Usuń
  16. Givenchy i HR tez bym chetnie przygarnela:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Postaram się zrobić ten tag, a wtedy Ci napiszę ;)

    Bajeczny jest ten flakonik ze ślimakiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niby taki prosty a uroczy i przyciagajacy oko :)

      Usuń
  18. Ła :D Ma się ochotkę na takie cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak wygram w Totka to spełnię Twoje zachcianki :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kochana, mamy bardzo podobne muszmiecie :) Freak również mi się bardzo spodobał :) nie wiem czy na tyle aby kupić za tę cenę :P ale na pewno czuję się mocno zaintrygowana :) kulki nowe na bank wpadną w moje łapki! :D Givenchy podkład mnie kusił, ale nie dla mnie niestety.. za to moją nową miłością jest Armani Designer Lift! bardzo się Dżordżiem polubiłam :D i również z pytonkiem Helenki mam świetne relacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja pouzywalam Freaka i z kazdym psiknieciem coraz bardziej mi sie podoba :P ... ten podklad armaniego, o ktorym piszesz tez mnie zaintrygowal :P

      Usuń
  21. Fajne muszmiecie :) Podobnie mam z pytonkiem i z kosmetykami phyto do włosów :) Kulki mnie zdecydowanie nie ciągną, ale gdyby wypuścili coś ala summer stonesy, to bym pierwsza biegła kupić. Perfumy jakie planuję kupic to Chloe, a podkład Mat Lumiere Chanel- dużo nam sie pokrywa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie wlasnie SS byly najmniej ciekawymi kulkami ale w sumie jakis taki bronzer w kulkach mogliby wypuscic, z tym ze jak znam zycie to albo bylby za pomaranczowy albo strasznie zloty :P

      Usuń