Zarowno Inglota jak i szarego makijazu a ja takie uwielbiam. No i cienie Inglota to po prostu bajka, nie powiem... mam ochote na kolejne i pewnie ciagle bedzie mi malo, wiec cale szczescie, ze dostepnosc lekko ograniczona :)
cudne inglotowe szaraczki :) |
Od jakiegos czasu pojawiaja sie w moich makijazach matowe cienie ale glownie dodatkowo, bo bez zmian chetniej siegam po perle i satyne. Z tym, ze te inglotowe sa bardzo przyjemne w uzyciu.
od lewej 447, 339 i 451 |
A tak sie prezentuje na slepiach. Kreske zrobilam czarna kredka Loreal HIP, na lini wodnej cielaczek z MaxFactor. Na rzesach tusz Noir G Guerlain.
Bonusik ;)
Śliczny makijaż :) Ja tylko w jednym miejscu mogę nabyć kosmetyki inglota, ale nie lubię tam chodzić bo "panie" nie są zbytnio miłe...
OdpowiedzUsuńInglot ma super cienie, ja uwielbiam brązy :-)
OdpowiedzUsuńPodobnie, uwielbiam brązy i fiolety z Inglota.
OdpowiedzUsuńprzypomnialas mi ze musze rozejrzec sie za szaraczkami bo brakuje mi dwoch do uszczesliwienia mnie :)
OdpowiedzUsuńPerfekcyjny makijaż :) No i 'moje' kolory. Mam 451 i uwielbiam, już dobija dna!
OdpowiedzUsuńO mateńko!! Te Twoje make up'y są po prostu idealne!! Ja tak nie umie:(
OdpowiedzUsuńja kiedys tez nie umialam ;)
UsuńŚwietnie! ja niestety w szarościach wyglądam co najmniej źle ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż!! :)
OdpowiedzUsuńCielaczek z MaxFactor? :)
OdpowiedzUsuńkredka na linie wodna w cielistym kolorze z MF :) pisalam o niej juz wiele razy :)
UsuńWiem ze chodzi o kredke na linie wodna ale zdziwilo mnie ze MF ma takiego cielaczka w swojej kolekcji. Musze chyba zwiedzic pare drogerii bo jak ja szukałam cielaczka to nigdzie nie bylo.
UsuńŚliczny! :) Mnie makijaż w szarościach wychodzi raz na sto prób ;)
OdpowiedzUsuńale fantastyczna pigmentacja! makijaż oczywiście jak zwykle śliczny.. i Sroczka śliczna :)
OdpowiedzUsuńja po prostu te cienie kocham... jak dla mnie sa fenomenalne...
UsuńCiężko trafić na piękny, szary kolor cieni. Inglot zdecydowanie jest wyjątkiem i ma czym się pochwalić :). Bardzo ładnie Sroczka :)
OdpowiedzUsuńSroczka piękna i świeża jak zawsze:) makijaż dopracowany jak zawsze:) ja ostatnio coraz chętniej sięgam po maty, ale też często zdarza mi się dorzucić odrobinę perełki ;] co do szarości....dawno temu rozstałam się z takimi kolorami i uż nie pamiętam kiedy miałam makijaż w szarościach, albo coś ze srebrnym.....nie wiem czemu tak...muszę chyba ponowić te znajomości :)
OdpowiedzUsuńja jakos nie moge z tymi matami... plasko wygladaja i bez wyrazu... u mnie oczywiscie, bo inne makijaze podziwiam i zawsze sie zastanawiam dlaczego u mnie wychodzi inaczej :]
Usuńbardzo łandy mikajaż - masz zdolnosci kobieto - a Inglot to widzę wielgachna miłość :-))
OdpowiedzUsuńbardzo ladnie Ci to wyszlo :)
OdpowiedzUsuńzajefajny ten makijaz , bardzo lubie szarosci (i tez beze i fiolety ale z tymi kolorami musze uwazac bo nie trudno o efekt lima )...
OdpowiedzUsuńja nie mam zadnych cieni z Inglota i przy okazji pobytu w Polsce chyba sie za nimi rozejrze...
polecam :)
UsuńSroka boska :*** slepia cudowne.... ze niby masz ograniczony dostep? :D
OdpowiedzUsuń:* ... cicho siedz ;D na razie probuje zapomniec, ze mam dostep do Inglota hehe...
UsuńŚlicznie wycieniowane, a rzęsy przepiękne...
OdpowiedzUsuńrzesy cos mi ostatnio strajkuja i stercza jak chce :]
UsuńPieknie jak zwykle Sroczko:)cieniowanie masz opanowane do perfekcji:)taki kolor idealnie pasuje do Twojej niebieskiej tęczówki:)szkoda, że ja tak cienkiej i precyzyjnej kreski nie potrafię namalować...:(
OdpowiedzUsuńdo perfekcji to mi jeszcze dalekoooo... ale idzie mi coraz lepiej ;D
UsuńHaa, 451 jest na mojej liście zakupów, które zaraz będę realizować ;D a te zdjęcia jeszcze bardziej upewniają mnie w chęci posiadania :)
OdpowiedzUsuńJeszcze tylko muszę tak świetnie opanować cieniowanie... Jakiego pędzla używasz? Wydaje mi się, że maca 217, ale nie jestem pewna.
macowego pedzla tez ale pozatym to pedzli Sigmy, Hakuro... co mi tam aktualnie pasuje ;)
UsuńOk, dzięki :) to spróbuję z Hakuro, bo Sigma i Mac na razie odpadają.
Usuńten z Hakuro jest bardzo przyjemny a oni teraz wypuscili nowe pedzelki i podobno sa jeszcze lepsze, sama sie na nie czaje :D
UsuńŚwietnie to wygląda. ;))
OdpowiedzUsuńJesteś dla mnie ogromną inspiracją. Jeszcze nie spotkałam bloga, na którym makijaże podobałyby mi się bardziej niż u Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńdziekuje Ci bardzo :) nie powiem, takie slowa bardzo ciesza :)
UsuńNajbardziej lubię bonusiki :) Pięknie!
OdpowiedzUsuńdziekuje :* ... powoli dochodze do perfekcji w robieniu sobie autoportretow ;)
Usuń