z tym, ze sa to tylko produkty do makijazu oczu... nowe czworki... tusz... kredki do brwi... i pare innych rzeczy
- Sublime Chanel mascara dostepna bedzie w trzech kolorach (czarny, braz i bordo) ... tusze ten ma podkrecac i wydluzac... a do tego pielegnowac dzieki zawartosci wosku pszczelego... cena 29 €
- kredki do brwi Crayon Sourcils w 4 kolorach (Blond clair, Brun naturel, Brun cendré, Noir cendré) ... cena 21,50 €
Czworeczki wpadly mi w oko... ale bede musiala pomacac... pomijajac, ze wolalabym wersje amikowa a ta bedzie na poczatku nie taka latwa do zdobycia :] ... i kredki do brwi tez mnie zeinteresowaly... bardzo lubie chanelowa paletke do brwi... jezeli kredki tez sa takie fajne to moze sie skusze :)
Hmmm, jak zobaczylam te czworki to myslalam, ze to ripit Blue Celestes ... niewiele sie roznia na pierwszy rzut ... a o rozszerzeniu kolekcji jeszcze tutaj nic nie slyszalam, wiec mozliwe, ze zaczna tym razem po Twojej stronie kaluzy :)
OdpowiedzUsuńrzeczy fajne ale ta cena brr ;/ mam pytanko jestem w trakcie wybierania sobie kremu BB, a, że Ty jesteś obeznana w tych sprawach ;) pomyślałam, że się cb poradzę ;) szukam czegoś co by dobrze kryło i przede wszystkim mnie nie zapchało :) co polecasz?
OdpowiedzUsuńbuziaki ;*
Urbi,
OdpowiedzUsuńjak zobaczylam te zdjecia to tez pomyslalam,ze wypuszcza cos co juz jest i wytargalam moje celesty z kuferka... jednak sie roznia :) ... i mozliwe, ze u mnie sie zacznie skoro na reklamowych czworki sa okragle...
najbardziej mnie i tak interesuja kredki do brwi :D
Saturday,
co do zapychania to nie moge powiedziec w 100 % bo wrozka nie jestem a kazda skora moze inaczej reagowac ;) ... najlepsze krycie maja przewaznie kremy majace w nazwie "cover" ... tak jak Missha perfect cover... mniej pielegnuje za to bardziej kryje... wg mnie bardzo dobre krycie ma tez Lioele TBS, o ktorej juz pisalam...
Hanskin tez ma kremik typowo kryjacy... ale nie pamietam nazwy...
Chanel się postarał. :)
OdpowiedzUsuńTusz - bordo? Mrrr. Wreszcie coś dla mnie.
I kredka do brwi dla blondynek :)
I brązowa kredka do oczu - Chanel mnie lubi :) Wie co Lady in Red (vel Werka) lubi :D
A bym zapomniała - desti - zapraszam do siebie - http://werka89.blogspot.com/ - jesteś na blogrollu.
Werka,
OdpowiedzUsuńtak mi sie wydaje, ze bordo... strona byla po holendersku ;))) ... ale pewnie okaze sie, ze to sliwka ;P
a mnie się spodobał Twilight:)
OdpowiedzUsuńDesti - ale to i tak strzał w dziesiątkę. Dla mnie czarny tusz mógłby nie istnieć. Bordo, śliwka, oberżyna, brąz... to są moje kolory :)
OdpowiedzUsuńNorbit,
OdpowiedzUsuńja jestem ciekawa jak bedzie sie na zywo proezentowal.. bo ogolnie lubie jedynki tej firmy...
Werka,
chyba, ze tak :))
Ja też bardzo lubię jedynki, pewnie dlatego, że nie mam jeszcze czwórki:D
OdpowiedzUsuńNorbit,
OdpowiedzUsuńnasze europejskie czworki nie kazdemu pasuja... sa twardsze bo wypiekane... amerykanskie sa zupelnie inne i latwiej sie nimi maluje :) ... wiele osob sie skarzy, ze nie chca sie rozcierac i ze sie sypia... ja je co prawda kocham z wzajemnoscia i nie mam najmniejszych problemow ale warto przetestowac czy beda odpowiadac...
nasze dwojki sa bardzo fajne... konsystencje maja takie jak amikowe :)
dzięki:)
OdpowiedzUsuńJa na szczescie nie-brwiowa :D A te niebieskosci tez chyba sobie podaruje ... w kazdym badz razie obadaj i zdaj relacje, czy jest sie czym jarac :D
OdpowiedzUsuńSaturday,
OdpowiedzUsuń:)
Urbi,
Ty blondynka to Tobie latwiej... ja bez podkreslonych brwi wygladam jakby mi czegos na twarzy brakowalo ;))