Dawno nie siegalam po wypiekane cienie Artdeco, pisalam o nich tutaj. To sa jedyne cienie tej firmy, ktore lubie. Na bazie trzymaja sie swietnie... do tego przyjemnie sie nimi maluje. Kolory sa intensywne i na oku prezentuja sie dokladnie tak jak w opakowaniu.
A pozatym:
- korektor BB Skin79 The Oriental Line Cover BB
- Catrice Multi Colour Powder
- na policzkach roz Chanel Joues Contraste - 54 Rose Dust
- brwi kredka Artdeco nr 4
- gorna powieka kredka Zoeva NYX, dolna Zoeva Hypnotic
- usta blyszczyk Lancome Fever Gloss 385 Lavande Ballerine
- calosc omiotlam kulkami Guerlain Mythic 01 (po przerobce)
Piekniascie ... strasznie mi sie podoba Twoj "styl" cieniowania, ja tak ladnie jeszcze nie umiem :D
OdpowiedzUsuńUrbi,
OdpowiedzUsuńmerci :* w sumie cieniujesz bardzo podobnie, tylko u Ciebie jest czasami mocniej widoczna granica miedzy cieniami :)
ps. boskie do takiego cieniowania sa dwa pedzelki Sigma E30 i E45 :) oba sa mieciutkie i swietnie lacza kolory nie powodujac, ze traca one nasycenie na oku :)
Taak i ja jestem fanką mausowego cieniowania, wszystko tak pięknie jak jedność wygląda :)
OdpowiedzUsuńDezemko,
OdpowiedzUsuńdziekuje :)) ale co sie przy tam musze namachac ;)
Uwielbiam Twoje makijaze:)))i za kazdym razem nie moge nasycic wzroku:D
OdpowiedzUsuńCieniowanie-bajeczne!
Hexx,
OdpowiedzUsuńdziekuje :* i ciesze sie, ze sie podoba :D
Cieniowane perfekcyjnie, tylko czy pod oczami ciut nie za jasno?
OdpowiedzUsuńPieknoscdnia,
OdpowiedzUsuńgdzie za jasno ?? ja nic nie widze...
Zgodzę się z Urbi. Oprócz tego że "piękniascie" to kocham Twoje cieniowanie
OdpowiedzUsuńLady_flower,
OdpowiedzUsuńmerci :)) staram sie jak moge ;)