Cieplych dni coraz wiecej, lato sie zbliza... postanowilam kupic sobie wode termalna. Padlo na Avene bo o niej czytalam wiele dobrego. I faktycznie bardzo przyjemna sprawa, tym bardziej moje sluzbowe auto nie ma klimatyzacji... i latem, szczegolnie popoludnia nie sa wesole ;)
Wg producenta: Doskonale pielęgnuje skórę wrażliwą i delikatną. Koi i łagodzi podrażnienia, sprawia, że skóra odzyskuje uczucie komfortu. Przyjemnie odświeża. Skład wody termalnej Avene jest stały i niezmienny. Woda termalna Avene charakteryzuje się czystością bakteriologiczną, niską mineralizacją, dużą zawartością krzemionki, szerokim wachlarzem anionów, kationów i pierwiastków śladowych.
Wg producenta: Doskonale pielęgnuje skórę wrażliwą i delikatną. Koi i łagodzi podrażnienia, sprawia, że skóra odzyskuje uczucie komfortu. Przyjemnie odświeża. Skład wody termalnej Avene jest stały i niezmienny. Woda termalna Avene charakteryzuje się czystością bakteriologiczną, niską mineralizacją, dużą zawartością krzemionki, szerokim wachlarzem anionów, kationów i pierwiastków śladowych.
Uzywacie wody termalnej w sprayu ?? Tez Avene czy innych firm ??
Ja używam namiętnie od długiego czasu z LRP, ale planuję kupić na lato podróżną wersję do torebki tę z Avene :)
OdpowiedzUsuńAsii,
OdpowiedzUsuńto jest wlasnie kieszonkowa wielkosc ;) do pracy kupilam 50 ml ale pewnie dokupie duza zeby miec w domu :)
ojjj ja mam z Avene właśnie i moim zdaniem jest lepsza niz ta z LPR
OdpowiedzUsuńMaus, pisałam w zeszłym roku o wodach, zebrałam kilka ulubionych, Uriage jest fajna, bo nie trzeba jej wycierać taka jest sprytna:) Bez wody nie funkcjonuję latem ,a podróż pociągiem wykluczona bez wody w torebce
OdpowiedzUsuńSwirrusku,
OdpowiedzUsuńczyli dobra zlapalam :))
Pieknoscdnia,
o! ... ide poczytac :D
Ja też idę poczytać hihi :D
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś Avenke, była fajna, teraz La roche Posay używam na minerałki żeby się stopiły ładnie z cera :)
Dezemka,
OdpowiedzUsuń:))
jak na razie widze tylko te dwie firmy... Avene i LRP :) fajnie bo obie u mnie dostepne ;P
Kurcze-a mnie woda Avene nie przypadla do gustu,sciaga mi skore i piecze mnie po niej twarz-ale ja jestem dziwnym przypadkiem.Obecnie uzywam wody rozanej Reviva Labs.Testuje tez tonik rozany firmy Lily Organics.
OdpowiedzUsuńElfik,
OdpowiedzUsuńuuu... to faktycznie niefajnie. Mi na szczescie kuku nie robi a pozostawia przyjemne uczucie :)
tez mam wersje torebkowa Avene, ale jeszcze nie uzywana:) Czeka cieplejszy dni...
OdpowiedzUsuńNeomedia,
OdpowiedzUsuńja potestowalam, zeby sie upewnic czy to na pewno cos dla mnie ;)
Używam wody Avene już od naprawdę długiego czasu - jest niezastąpiona przy podróży i wszelakich podrażnieniach. Koi i łagodzi skórę, jak dla mnie jest po prostu rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńja zużyłam właśnie 2 opakowanie Vichy :D
OdpowiedzUsuńMialam kilka termalek roznych firm jak LRP, Avene, Vichy i szczerze mowiac nie widze zadnej roznicy miedzy nimi. Wiec kupuje zawsze ta ktora jest w aktualnej promocji :)
OdpowiedzUsuńGreydotcom,
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, ze mi tez bedzie tak dobrze sluzyc :)
Pilar,
czyli rozumiem zadowolona jestes :D
Moodlishka,
pewnie to jak z micelkami, kazda musi znalezc ten dla siebie, nawet gdy nie ma zbyt duzej roznicy miedzy nimi ;)
A mi się właśnie przypomniało że niektórzy używają jako termalki hydrolatów które mają też różne właściwości ;) Kusi mnie żeby spróbować!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie stać mnie na takie cudo :(
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga :
http://kasieczqa.blogspot.com
woda termalna avene to podstawawy kosmetyk w mojej łazience/torebce w lecie, zużyłam juz kilka butelek, zawsze uzywam jej po umyciu twarzy, a w lecie jest niezastapiona, nawet moja córeczka nie protestuje gdy psikam jej buźkę :))
OdpowiedzUsuńDezemka,
OdpowiedzUsuńja pozostane przy pryskaniu w ramach odswieznienia, utrwalenia i uspokojenia ;))
KasieczQa,
nie wiem ile to 50 ml opakowanie kosztuje w pl ale ja dalam za nie cos ponad 2 euro...
Hola ola,
uczysz mala od poczatku co jest dla niej dobre... i jeszcze chwila a zacznie Ci podbierac kosmetyki ;))
W zeszłe wakacje zakupiłam całkiem przypadkiem dużą wodę termalną z Iwostin i mimo, iż rewelacji żadnych nie zauważyłam to produkt mi się podoba. Miło schładza w bardzo upalne dni oraz mam wrażenie, że nawet pomaga w regeneracji naskórka.
OdpowiedzUsuńDziuniek,
OdpowiedzUsuńi o to glownie mi chodzi... schladzanie i odswiezanie :))
ja wody termalnej używam głównie latem, gdy przesmarowuję buzię filtrem. w tym roku mam tę z Avene, ale w zeszłym miałam tę http://www.kobieta24.pl/a.574.Rival_de_Loop_Aqua_Spray___orzezwienie_i_energia_w_sprayu.html. szkoda, że nie mogę dorwać jej w rossmanach :(
OdpowiedzUsuńMalwina,
OdpowiedzUsuńja tez chce glownie na lato :)