Agata Ma Nosa, ja niestety nie moge tego powiedziec ;))
Dimiti, no ba ;))
Ala, szminek to ja mam mniej ;) i ta "kolekcja" tez nie powstala w ciagu paru dni ;]
Kosmetykoholiczka, a skad :D zawsze sie trafi ktos kto ma wiecej ;D
Brunette's Heart, to fakt :)
Sinjun, to sie tylko tak wydaje, ja je uzywam i zuzywam w dosc duzym tempie... wczoraj wyrzucilam kolejny pusty. Srednio w miesiacu jeden mi sie konczy :)
Pilar, czyli nie tak zle ze mna hehe...
Urbi, blyszczyki Diora sa cacy ;D ...
a tak szarzej i bardziej przezroczysto ;)) poniewaz nie mam takiego zaciecia jak Ty do html i nie potrafi zmienic calego szablonu to staram sie jakos urozmaicac sobie tym co oferuje blogger... ale dosc nedzna to oferta :/
chylę czoła :) ja kiedyś też miałam podobną ilość, ale niestety mnie to kompletnie przytłaczało. Dziś jestem błyszczykową minimalistką. Ale te Diory i Lancomy to bym Ci podebrała :P mam jednego Diora i strasznie go lubię. Czy konsystencja błyszczyków Lancome podobna jest do tych z Diora? Bo ja nie lubię zbyt kleistych...
Fever gloss Lancome to dla mnie najlepsze blyszczyki jakie istnieja. Niestety firma sie obija i rzadko wypuszcza cos nowego ;) cudnie pielegnuja usta i w zadnym wypadku nie sa klejuchami. Dla mnie stoja na 1 miesicu a zaraz po nich diory, ktore podpadly mi troche po tym jak wymienili pacynki na pedzelki, za ktorymi nie przepadam :]
ile błyszczyków! też tak chcę :)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja!
OdpowiedzUsuńJa na szczęście (dla mojego konta bankowego) nie używam cieni i pomadek:)
ladnusne:D!
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój nowy blog:
OdpowiedzUsuńhttp://aneta-galecka.blogspot.com/
Pozdrawiam, Aneta
O kurka, konkretna kolekcja :-) A mnie się zdawało, że jak kupiłam osiem szminek to już dużo ;-)
OdpowiedzUsuńświetna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńa myslalam ze ja mam tego duzo:))
OdpowiedzUsuńWidzę że kochamy te same kolory:>>
OdpowiedzUsuńPiękne błyszczyki! Taka ilość wystarczyłaby mi chyba do końca życia :)
OdpowiedzUsuńee, myslalam ze wiecej masz tego :D
OdpowiedzUsuńSzminki ukradlabym Ci wszystkie. Blyszczyki Diora mozesz sobie zostawic :D Cos tu sie zmienilo jakby szarzej? :D
OdpowiedzUsuńAgata Ma Nosa,
OdpowiedzUsuńja niestety nie moge tego powiedziec ;))
Dimiti,
no ba ;))
Ala,
szminek to ja mam mniej ;) i ta "kolekcja" tez nie powstala w ciagu paru dni ;]
Kosmetykoholiczka,
a skad :D zawsze sie trafi ktos kto ma wiecej ;D
Brunette's Heart,
to fakt :)
Sinjun,
to sie tylko tak wydaje, ja je uzywam i zuzywam w dosc duzym tempie... wczoraj wyrzucilam kolejny pusty. Srednio w miesiacu jeden mi sie konczy :)
Pilar,
czyli nie tak zle ze mna hehe...
Urbi,
blyszczyki Diora sa cacy ;D ...
a tak szarzej i bardziej przezroczysto ;)) poniewaz nie mam takiego zaciecia jak Ty do html i nie potrafi zmienic calego szablonu to staram sie jakos urozmaicac sobie tym co oferuje blogger... ale dosc nedzna to oferta :/
kochana kiedy ty to wszystko zużyjesz? Strasznie dużo tego. Ten Diorek szary mi się bardzo na Twoich swatchach podobał.
OdpowiedzUsuńLady_flower,
OdpowiedzUsuńzuzywam i to dosc systematycznie :) w tym roku wykonczylam juz 4 blyszczyki :D
chylę czoła :) ja kiedyś też miałam podobną ilość, ale niestety mnie to kompletnie przytłaczało. Dziś jestem błyszczykową minimalistką. Ale te Diory i Lancomy to bym Ci podebrała :P mam jednego Diora i strasznie go lubię. Czy konsystencja błyszczyków Lancome podobna jest do tych z Diora? Bo ja nie lubię zbyt kleistych...
OdpowiedzUsuńFever gloss Lancome to dla mnie najlepsze blyszczyki jakie istnieja. Niestety firma sie obija i rzadko wypuszcza cos nowego ;) cudnie pielegnuja usta i w zadnym wypadku nie sa klejuchami. Dla mnie stoja na 1 miesicu a zaraz po nich diory, ktore podpadly mi troche po tym jak wymienili pacynki na pedzelki, za ktorymi nie przepadam :]
OdpowiedzUsuń