Soft Focus Compact Wet & Dry Mineral Foundation kupilam juz jakis czas temu i tak sobie czekal na swoja kolej. Wzielam go glownie z ciekawosci, bo ogolnie to ja niekoniecznie lubie sie z taka forma podkladu, wszelkie sypkie i prasowane jakos mnie nie potrafia przekonac.
Z tej serii mam Soft Light Powder, pisalam o nim tutaj i bardzo go lubie... dlatego pomyslalam sobie, ze moge tez podklad przetestowac.
Jak zwykle zamkniety jest w eleganckiej, matowej czarnej i prostej puderniczce. Bardzo mi sie podoba jakosc i wykonanie opakowan tej firmy. W opakowaniu mamy 11 g.
Z tej serii mam Soft Light Powder, pisalam o nim tutaj i bardzo go lubie... dlatego pomyslalam sobie, ze moge tez podklad przetestowac.
Jak zwykle zamkniety jest w eleganckiej, matowej czarnej i prostej puderniczce. Bardzo mi sie podoba jakosc i wykonanie opakowan tej firmy. W opakowaniu mamy 11 g.
Podklad ten mozna nakladac na sucho i na mokro. W puderniczce oprocz lusterka mamy takze gabke do nakladania. Z tej gabki nie korzystalam, wiec trudno mi na jej temat co powiedziec ale w sumie to nic specjalnego i takie mamy w wielu produktach.
Ogolnie dostepnych jest 14 kolorow, ja wybralam sobie taki mniej wiecej srodkowy. Jest to nr 6 Light Beige. Jest to faktycznie sliczny jasny bez, ktory nie beli ale za to ladnie stapia sie ze skora. Teraz na zime ten kolor jest idealny ale obawiam sie, ze latem bedzie za jasny.
Ja do aplikacji uzylam jaja, glownie dlatego ze chcialam sprobowac jak to jest, jak sie nalozy ten podklad na mokro. Na sucho tez pewnie kiedys sprobuje ale wersja mokra bardziej mnie ciekawila.
Moje wrazenia: samo nakladanie bezproblemowe, aczkolwiek prodklad nie ma mocnego krycia, ja wiem ze w przypadku tego typu produktow krycie mozna stopniowac ale efekt tak nie do konca mi sie spodobal. Po ca. 5 minutach podklad tak jakby polaczyl sie z moja skora i wygladalo to lepiej i faktycznie bardzo naturalnie. Cos co mi sie nie spodobalo, to uczucie sciagniecia skory zaraz po nalozeniu. Nie wiem czy wynika to z faktu, ze podklad wysycha ale przyjemne to nie bylo. Nawet jak po tych 5 min wrazenie ustapilo, to pozostalo niemile wspomnienie. Jak sie przyjrzalam w lustrze to w fazie sciagniecia mialam wrazenie, ze podkresla mi zmarszczki i nawet gdy skora w dotyku byla gladka i przyjemna, to to co widzialam nie do konca mnie przekonalo. Moze ja cos nie tak robie ale z drugiej strony wole podklady, ktore wyciagam z szufladki i nakladam, wiedzac ze bedzie wygladal tak jak chce, bez zadnych niespodzianek.
I pewnie milosniczka tego typu produktow nie zostane, zobacze jak bedzie z aplikacja na sucho, z tym ze na mokro pewnie juz nie bede probowac.
:)
I pewnie milosniczka tego typu produktow nie zostane, zobacze jak bedzie z aplikacja na sucho, z tym ze na mokro pewnie juz nie bede probowac.
:)
Nie próbowałam nigdy produktów tego typu..
OdpowiedzUsuńja stwierdzilam, ze raz kozie smierc w koncu sprobowac musze i dziekuje ale wole plynne podklady :)
UsuńTeż nie jestem przekonana do tego typu podkładów, wolę tradycyjne :) Ale może ten sprawdziłby się na sucho, jako puder?
OdpowiedzUsuńna sucho powinno byc lepiej, tak sobie myslalam, ze moge go uzywac na bb krem do fixowania :) ... zobaczymy :P
UsuńW takim razie będę czekać na recenzję :)
Usuńna pewno napisze :) ... moge go pouzywac w tym tygodniu :)
UsuńOd kiedy wygrałam rozdanie i dzięki temu miałam możliwość przetestowania produktów Kiko to muszę powiedzieć, że jestem baardzo zainteresowana tą firmą :)
OdpowiedzUsuńCo do samego pudru to nie pozostaje nic innego jak dać mu szansę na sucho :)
nie pozostanie mi nic innego jak uzywac go jako pudru na sucho :)
UsuńJa jakoś też nie potrafię się przekonać do podkładów w takiej formie...
OdpowiedzUsuńz tego co widze, wiekszosc z nas nie przepada za takimi
UsuńOj, jak ściąga to niefajnie. Ale może na sucho się sprawdzi
OdpowiedzUsuńjako puder powinien :)
UsuńMoże po nałożeniu go spróbuj spryskać twarz wodą termalną?
OdpowiedzUsuńw sumie nakladalam go na mokro... a on sciaga jak wysycha, wiec nie wiem czy woda pomoze :)
UsuńNe lubie takiej formy ;)
OdpowiedzUsuńja tez nie :] teraz jestem juz w 100% pewna
Usuńnie lubię takich podkładow - wydaje mi sie iż podkreślaja każda moją zmarszczke i porę....
OdpowiedzUsuńdokladnie... takie samo wrazenie mialam po nalozeniu :]
UsuńSzkoda, że powoduje uczucie ściągnięcia, jestem na tym punkcie przeczulona:(
OdpowiedzUsuńja teraz tez jestem ;) ... bo to bardzo nieprzyjemne uczucie :]
UsuńUwielbiam KIKO! żałuje ze nie ma go w Polsce.. uwielbiam od nich podkłady i cienie. Sa bardzo nasycone i jednolite. Bardzo polecam :)
OdpowiedzUsuńpodkladow akurat nie lubie ale za to cienie i blyszczyki... i pomadki zreszta tez :D
UsuńJeśli masz ochotę potestować inne kompakty, to polecam Clarins Everlasting Compact Powder :) Spróbuję o nim notkę napisac niedługo.
OdpowiedzUsuńniekoniecznie mam ochote ;) raczje pozostane przy plynnych podkladach :)
UsuńCiekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie mialam takich podkladow,bo wlasnie boje sie tego uczucia sciagniecia,ktorego nieziemsko nie lubie:)
OdpowiedzUsuńJa tez nie probowałam tego typu podkładów, ale wygląda ciekawie w ogóle Kiko mnie interesuje :D z checia bym zprobowala
OdpowiedzUsuńja zawsze tego typu podklady omijalam i wychodzi na to, ze slusznie... bo jako podklad to sie u mnie nie sprawdza :]
Usuńtaka forma nie jest dla mnie. mam za dużo do ukrycia :D
OdpowiedzUsuńwychodzi, ze dla mnie tez nie ;)
Usuń