Otagowana zostalam przez Marti, za co serdecznie dziekuje... a ze TAG prosty, przyjemny i kosmetyczny to chetnie odpowiem :)
Zasady:
- Podaj 5 produktów kosmetycznych łącznie z nazwą firmy, które stosujesz wychodząc z domu, takie must have na wyjście (można dołączyć zdjęcie).
- Utwórz osobny post na swoim blogu z kopią obrazka i informacją kto Cię otagował.
- Przekaż zabawę i zasady 5 innym blogerkom.
***
Nie widze sensu podawania firmy, bo nie uzywam codziennie tego samego produktu, a firmy jakie uzywam wymienialam juz tyle razy... zreszta widac je tez na zdjeciach :)
1. Podklad albo BB krem
W zaleznosci od mojego "widzimisie" ;) ... ale jakby nie bylo, zawsze ktorys z tych produktow laduje na mojej twarzy. Obowiazkowo. Nawet jak jestem rano nieprzytomna, to tego nigdy nie pomijam.
Nie widze sensu podawania firmy, bo nie uzywam codziennie tego samego produktu, a firmy jakie uzywam wymienialam juz tyle razy... zreszta widac je tez na zdjeciach :)
1. Podklad albo BB krem
W zaleznosci od mojego "widzimisie" ;) ... ale jakby nie bylo, zawsze ktorys z tych produktow laduje na mojej twarzy. Obowiazkowo. Nawet jak jestem rano nieprzytomna, to tego nigdy nie pomijam.
2. Puder... przewaznie sypki.
Po podkladzie musze twarz potraktowac pudrem, najlepiej transparentnym albo o bardzo neutralnym kolorze. Mimo, ze nie musze miec calkowitego matu na twarzy... to jako latarnia tez nie musze robic.
3. Tusz do rzes
Glownie z tego powodu, ze moje rzesy sa od polowy jasne i bez tuszu wygladam lyso :)
4. Kredki/paletka do brwi
Oko wyglada ladniej gdy brwi sa lekko podkreslone, tym bardziej w przypadku osob o jasnych brwiach... posiadaczki gestych i ciemnych maja sie latwiej ;)
Oko wyglada ladniej gdy brwi sa lekko podkreslone, tym bardziej w przypadku osob o jasnych brwiach... posiadaczki gestych i ciemnych maja sie latwiej ;)
5. Blyszczyk
Oczywiscie nie moglo ich zabraknac. Uwielbiam blyszczyki od wielu lat i sa moim obowiazkowym elementem makijazu, nawet takiego minimalistycznego. A poniewaz w moim kuferku sa glownie jasne beze i roze, to pasuja one do wszystkiego.
błyszczyka byłam pewna u Ciebie:))
OdpowiedzUsuńczasami rano po ktorym kolejnym dniu pracy, zdazalo mi sie zapomniec tuszu ale blyszczyk na ustach byl zawsze ;D
Usuńmoj zestaw mniej wieej podobnie wyglada;)
OdpowiedzUsuńpewnie u wiekszosci wyglada podobnie :)
UsuńSroczko, dziękuję :) Moje brwi też wymagają podkreślenia - są jasne i jakby z innej bajki, patrząc na kolor moich włosów ;)
OdpowiedzUsuńPodobnie, jak Agata, błyszczyka o efekcie tafli też byłam pewna :)
blyszczykow u mnie zawsze pelno, wiec to chyba nikogo nie zdziwi ;D
UsuńMam właściwie taki sam niezbędnikowy zestaw :)
OdpowiedzUsuńbo on taki uniwersalny ;)
Usuńtego się spodziewałam - większość z nas ma pewnie bardziej lub mniej podobny zestaw obowiązkowych porannych mazidełek ;-))
OdpowiedzUsuńbo to naprawde takie uniwersalne "must have" :)
Usuńja uzywam tylko blyszczykow, pomadek ochronych pozbylam sie wieki temu, bo przy dluzszym uzywaniu daja efekt odwrotny od zamierzonego... i przez te lata nigdy nie mialam problemow z ustami :) ... ani nie sa suche ani nie mam skorek... zadnych innych problemow tez :D
OdpowiedzUsuńa na strazacka czerwien sie w zyciu nie odwaze :P ... ale u innych mi sie podoba :)
Ja robię taj jak diggerowa :) Zazwyczaj nie mam na ustach błyszczyków czy też szminek :)
OdpowiedzUsuńwszystko zalezy od tego co kto lubi :D
Usuńa ja myślałam, że tu chodzi o rzeczy, które są w torebce, i się troszkę zdziwiłam widząc ten arsenał ;)
OdpowiedzUsuńna szczęście już doczytałam :P
ja na poczatku pomyslalam dokladnie to samo i nawet z rozpedu zrobilam inne zdjecia ale potem przeczytalam posta Marti i sie lekko zdziwilam ;D
UsuńBardzo przyjemny TAG :) Też preferuję błyszczyki. Szminki mam może ze trzy w sumie :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńmi ostatnio szminek przyblo ale wszystko to nudziaki, ktore swietne nadaja sie pod blyszczyki ;D
UsuńHeh, ja dojrzałam do szminek ostatnio :) I nawet sięgam po coraz ciemniejsze... :D Chyba dlatego, że mi się oka nie chce rano otworzyć a co dopiero umalować...
OdpowiedzUsuńja sie ciagle w ciemnych zle czuje ale polubilam jasne szminki i tez po nie czesciej siegam :)
UsuńPodkłąd , tusz to must have - kurcze nawet za próg bym sie chyba bez tych dwóch rzeczy nie wychyliła :D
OdpowiedzUsuńReszta to juz zalezy ... ale raczej wybiorę pomadkę niż błyszczyk ;)
mi sie juz pare razy zdazylo rano tuszu zapomniec :D
UsuńAleż ten mój TAG wędruje :)
OdpowiedzUsuńA ten tusz Givenchy to był przedstawiany, czy mi coś umknęło?
byl przedstawiany :)
Usuń-> http://www.cosrocewokowpadnie.blogspot.com/2011/10/givenchy-eye-fly-wydluzajacy-tusz-do.html
Zgadzam się ze wszystkim, oprócz ostatniej pozycji, stawiam na szminkę w jakimś ciemniejszym od moich ust kolorze, kiedy rano nie mam czasu na cieniowanie , to jakiś mocny akcent na twarzy musi być na ustach :)
OdpowiedzUsuńszminka moze byc :) ale nie dal mnie mocne kolory a juz o poranku w ogole ;)
UsuńDzięki :) Zapraszam do czytania KLIK!
OdpowiedzUsuńDzięki za tag:) Fajnych masz towarzyszy dnia codziennego :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za tag :D muszę się porządnie zastanowić nad tym tematem... będzie ciężko :)
OdpowiedzUsuńno Kochana podobnie jak u mnie.. poza tym błyszczykiem :) podkład, tusz i brwi, to podstawa! :)
OdpowiedzUsuńja na ustach tez cos musze miec, tym bardziej ze nie uzywam balsamow i innych "chroniacych" cudakow :)
Usuńtag do bólu do przewidzenia, no ale taką to rutynę, w imię piękna sobie stworzyłyśmy ;) Ja bym zastąpiła malowanie oczek - konturowaniem twarzy, a błyszczyki w okresie zimowym balsamami ;)
OdpowiedzUsuńmi balsamy niepotrzebne, odkad uzywam blyszczykow, nie mam zadnych problemow z ustami :P
UsuńMogłabym wymienić to samo :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zgadzam się z Twoimi pozycjami i popieram :D
OdpowiedzUsuń