Poniewaz dzis po powrocie z pracy, zastalam kolejna paczke, na ktora czekalam. To postanowilam od razu przetestowac, no moze nie od razu, bo zdazylo sie sciemnic i mamy juz wieczor ale dzieki zarowce moge cos jeszcze do tego malego zmalowac :)
Co bylo w paczce to widac oczywiscie po tytule, tyle sie naczytalam o tym podkladzie, ostatnio nawet u Urbi, ze postanowilam w koncu tez go przetestowac. Poniewaz u mnie czesc produktow Rimmel London nie jest dostepna w sklepach, czego w sumie nie rozumiem, bo mozna kupic plynny podklad z tej serii i korektor, tego w zelu oczywiscie nie. Z tym, ze przez przypadek znalazlam inna mozliwosc. Podklad ten mozemy kupic na stronie asos.de z darmowa przesylka. Cena to 9,77 € za 18 ml produktu.
Co bylo w paczce to widac oczywiscie po tytule, tyle sie naczytalam o tym podkladzie, ostatnio nawet u Urbi, ze postanowilam w koncu tez go przetestowac. Poniewaz u mnie czesc produktow Rimmel London nie jest dostepna w sklepach, czego w sumie nie rozumiem, bo mozna kupic plynny podklad z tej serii i korektor, tego w zelu oczywiscie nie. Z tym, ze przez przypadek znalazlam inna mozliwosc. Podklad ten mozemy kupic na stronie asos.de z darmowa przesylka. Cena to 9,77 € za 18 ml produktu.
Podklad ten ma dopasowywac sie do koloru cery i struktury skory. Ma ja odswiezac i rozswietlac, czyli ogolnie to wszystko, co wiekszosc z nas chcialaby osiagnac. Konsystencja jest kremowo - zelowa, przez to jest lekki i to ma nam ona ulatwic nakladanie produktu bez smug.
Oczywiscie kupic musialam w ciemno, wiec jak zwykle mialam watpliwosci co do koloru. W koncu zdecydowalam sie na "Soft Beige 200", sugerujac sie tym, ze Urbi posiada kolor "Ivory 100" a jest jednak jasniejsza ode mnie.
I prawde mowiac jak otworzylam opakowanie, to mimo wszystko szczeka mi spadla na kolana i pomyslalam sobie, ze tym razem grubo pojechalam ale po chwili, gdzies mi tam zaswitalo, ze on ma sie wlasciwie do skory dopasowac i moze zanim walne baranka w sciane to lepiej zebym przetestowala to cudo... aczkolwiek nie powiem, mialam lekkie obawy :)
Nalozylam go pedzem z Hakuro H51... bo stwierdzilam, ze skoro on taki cudowny to jajem go nie trzeba. Potem zamknelam oczy, policzylam do 10 i powoli otworzylam oko.
Coz moge powiedziec. Chyba na razie tylko tyle, ze dziala i jest boski... szczeka opadla mi po raz drugi i do tej pory co spojrze w lustro to szczerze zeby. Jak przy bb kremach po ca. 5 min efekt przeszedl moje wyobrazenia. Owszem czytalam te wszystkie ochy i achy ale co innego czytac a co innego stwierdzic ten fakt naocznie na wlasnym licu. Jak sie prezentuje to widac na zdjeciu ponizej. W sumie nie mam mu nic do zarzucenia. Krycie ma jak dla mnie dobre, dopasowal sie idealnie i trwalosc tez ma super. Mam wrazenie, ze z czasem wyglada jeszcze lepiej jak chwile po nalozeniu. Do tego podklad jest zolty, wiec niweluje wszystkie nierownosci kolorystyczne.
I tak mnie to pozytywnie nastawilo, ze do kompletu machnelam sobie oko. Na policzku macowy roz, ktory pokazywalam ostatnio. Na oku cienie Inglota z Nulkowej paczuszki ale o nich to wkrotce napisze. Na ustach kredka Kiko.
:)
opieralam sie twardo, ale chyba jednak sie skusze :D
OdpowiedzUsuńja nawet nie probowalam ;)
UsuńHmm .. no piękny efekt !
OdpowiedzUsuńJa też się skusiłam ...;) kupiłam jak Urbanek Ivory .Dopasowywuje sie faktycznie do skóry jak kameleon ,ale chyba jakos go nie pokocham .Ta formuła ekspresowo schnąca ,matująca i jakas taka lepliwa mi średnio leży ..
Może go uda mi się wykorzystać przez zimę bo opakowanie całe szczęście ktoś wymyslił nie takie ogromne ( ten dekielek mi gra na nerwie , nijak go ucapić i wyjac raz -dwa :D ) ,ale miłości z tego chyba to nie będzie .Jak dla mnie nie pobił Revlona Color Stay ,ale to taka moja osobista ocena .
Ja prawde mowiac nigdy nie rozumialam fascynacji podkladami Revlona i Estee Lauder :D ... a opakowanie od Rimmela genialne nie jest ale da sie przezyc. Mnie sie tam nic nie lepi :P
UsuńAle da się ten dekielek migiem otworzyć - wystarczy odkręcić i obrócić do góry nogami, wtedy idzie myk myk, a i podkład się nie wyleje przecież ;) mi w zasadzie to opakowanie pasuje, ten dekielek też nei jest zły no i już sięgam dna - fajny będe mieć słoiczek :D
UsuńAj tam ..i ja się Revlonem nie facynuje ;) ,ale konsytencja jest zupełnie inna i chyba dla mnie bardziej niż ta w Rimmelku .Może dlatego , ze ja jestem raczej z tych "suchych" ,a Rimmel ma jednak matować i dlatego takie odczucia mam .Revlona mam jednak do suchej .
Usuń@Dzolls - będę "kopyrtać" w takim razie do góry nogami skoro piszesz, że bezpiecznie :D
dla mnie bezpiecznie - zawsze każdy produkt zbieram najpierw z zakrętki i okolic, więc taki obrót sprawy w niczym mi nie przeszkadza :D poza tym to białe coś nie jest przyczepione na stale ani nic, więc lekko odchodzi. Zawsze można je podkleić taśmą dwustronną, plasteliną, gumą do żucia albo śliną do zakrętki, też idzie :D
UsuńMami ja juz wiem o co Ci chodzilo, ten podklad daje takie uczucie na twarzy jak bb kremy i ja juz na tyle dlugo ich uzywam, ze wydalo mi sie to normalne ;D ... ale fakt jak sie dotknie twarzy, to jest takie troche inne uczucie :)
UsuńNo , że taki jakby na początku żelik ,ale błyskwicznie zasycha i robi sie taki tępy ..Ja paluchami nakładam bo spróbowałam pędzlem ( flatem ) i cięzko szło mi oj cięzko go szybko rozprowadzić .Do samego efektu nic nie mam -faktycznie pieknie sie stapia .
Usuńa mi sie ten podklad pedzelkiem cacy nakladalo o wiele lepiej jak bb kremy, tych nie lubie nakladac pedzem :] ... wole palce albo jajo :)
UsuńBardzo ladnie wyglada na twarzy!:)
OdpowiedzUsuńkurde u mnie on tez nie jest dostepny,dzisiaj pol miasta przelecialam w poszukiwaniach:)
u mnie go w ogole nie ma w asortymencie :]
UsuńNie no serio się dopasował? Taki pomarańczowy? O_O
OdpowiedzUsuńNo to muszę kupić, nie ma opcji! :D
dopasowal :D ... tez bylam w szoku ;D
Usuńja tez majstruje juz recenzje :P
OdpowiedzUsuńpoczytamy :D
Usuńno widzisz i przez Ciebie będe lżejsza o 30 zł! bo sądziłam, ze ivory jest grubo za ciemny dla mnie - ale jak napisałaś, że sie dopasowuje to koniec. muszę go mieć.. a podkładów u mnie pod dostatkiem... ;] niestety
OdpowiedzUsuńja w sumie tez chwilowo mialam pod dostatkiem podkladow, tym bardziej ze i tak przewaznie uzywam bb kremow ale ten musialam miec :D
Usuńteż kupiłam po recenzji Urbi i jestem zachwycona :) jak dla mnie można uzyskać lepsze krycie niż Revlonem CS i trwałość też jest boska :) sama się sobie dziwie, ale jak się skończy - lecę po nowy słoiczek :)))
OdpowiedzUsuńja moze tez pozostane przy nim dluzej, o ile dalej bedzie tak sobie radzil :)
UsuńOooo... Ciekawy produkt :D. Rozważę jego zakup, w sumie nawet niedrogi jest :).
OdpowiedzUsuńjak najbardziej warto :)
Usuńbardzo ładnie wygląda na twarzy :
OdpowiedzUsuńhttp://the-beautyoffashion.blogspot.com/
Wierna Skin79 nie wiem czy się skusze...ale dziewczyny jeszcze jeden, dwa takie posty.... walcz Marlena Walcz!! :|
Usuńja tez ogolnie wierna moim ulubionym bb kremom ale ciekawosc zwyciezyla i calkiem dobrze, bo naprawde fajny produkt :)
Usuńcoraz bardziej mnie kusi! Boję się tylko,że będzie dla mnie za mało kryjący,ale pewnie prędzej czy później kupię.. Szkoda że jest go tak mało, ja podkładu strasznie dużo zużywam.. Chyba że jest magiczny i niekończący się :D
OdpowiedzUsuńa moze z korektorem z tej serii bedzie lepiej kryl, choc mi przykryl wszystko co mial, wiec nie jest tez tak zle w przypadku krycia, choc wiadomo kazda z nas oczekuje co innego :)
UsuńUrbi powinni płacić za reklamę :) ja tez kupiłam po zobaczeniu jej filmiku :) I mam 200 - tylko, że ten kolor jest bardziej do mojej skóry zbliżony. Kto by pomyślał, że taki rozrzut, a dopasować się umie :)
OdpowiedzUsuńogolnie blogi to kuszenie wzajemne ;D
UsuńOj tak, Urbi nie mialaby nic przeciwko, gdyby ktos jej placil za prowadzenie bloga :D
Usuńnie tylko Urbi nie mialaby nic przeciwko hehe... ale musialoby to troche inaczej funkcjonowac jak "wspolprace" ;D
UsuńNo w świecie mojej wyobraźni to wygląda tak, że ja sobie robię tak jak robiłam do tej pory i piszę sobie co mi się podoba, jak mi się podoba i kiedy mi się podoba, a ktoś mi to moje hobby, poświęcenie i oddanie hojnie wynagradza bez żadnych dziwnych oczekiwań :] Obecne współprace (a przynajmniej ich większość) to jednak żart, choć im dłużej o tym myślę, tym bardziej dochodzę do wniosku, że po części fakt, że wygląda to tak jak wygląda, to po prostu "zasługa" samych blogerek... haha temat rzeka :]
Usuńno tak :D ogolnie co myslimy na ten temat to wiemy ;)
UsuńUwielbiam czytać Twoje wpisy/recenzje. Zawsze mi to skutecznie poprawia humor:)
OdpowiedzUsuńTen podkład to mój ulubieniec i chyba już nie będę szukać innego. Chociaż teraz właśnie siedzę z nowym Rimmelkiem ( Wake me up) na pyszczku i testuję. Ale coś czuję, że tego żelowego nie przebije. Pozdrawiam.
Pees , śliczną masz cerę, jak u niemowlaczka :)
Cera az tak sliczna nie jest, jej wyglad na zdjeciu to zasluga podkladu :) ale mimo wszystko dziekuje :D ... i milo mi, ze moge komus poprawic humor :D
UsuńMam ten podkład, ale mam też jedno ale dla niego. ;/ W momencie gdy się wzruszyłam i poleciały mi dwie łzy, zostawiły brzydki ślad. Żelowa konsystencja podkładu się jakby ścięła. Ciężko mi to opisać, muszę jeszcze raz się popłakać i jak znów to wystąpi, to pstryknę fotkę. Boję się z nim na śnieg, czy deszcz wyjść. O_O
OdpowiedzUsuńnie wydaje mi sie, zeby deszcz albo snieg mu cos zrobil, lza ma jednak inny sklad ;) ... ale popatrz nastepnym razem jak sie wzruszysz jak to wyglada :)
Usuńno wlasnie... ja sie wczoraj popryskalam woda i do dosc konkretnie i nic sie nie stalo :) ... zrobilam mamy test wieczorem :]
UsuńJa też nic takiego nie odnotowałam. Neva eva ;)
UsuńWszyscy go tak chwalą, ale ja się nadal boję, że nawet Ivory będzie dla mnie za ciemny :(
OdpowiedzUsuńUrbi w sumie blada twarz jest... skoro jej pasuje :)
UsuńTak, Urbi mocno blada i 100 ivory daje radę :]
UsuńKompletnie nie lubię takiego typu podkładów :D ale u ciebie ładnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńa jakie jeszcze firmy maja cos takiego, bo prawde mowiac nie spotkalam sie z zelowymi podkladami, ktore w ten sposob dzialaja... bo on ma wiecej z bb kremu jak z podkladu :D
OdpowiedzUsuńa tak sie zastanawialam nad nim albo tez ostatnio chwalonym z Astora i chyba juz wiem na co sie skusze bo skoro ty i urbi go zachwalacie to nie ma na co czekac :)
OdpowiedzUsuńtym bardziej jak przesylka darmowa i cena przystepna ;)
UsuńKurczę, kusicie wszystkie tym podkładem! ;)
OdpowiedzUsuńto fakt :D ale wydaje mi sie, ze naprawde warto sprobowac. Ja od 8 lat nie uzylam podkladu drogeryjnego a ten mnie bardzo zafascynowal :)
UsuńI Ty Brutusie... Myślałam, że chociaż jedna się oprze temu cudakowi ;P Teraz to już wpadłam i muszę kupić :))
OdpowiedzUsuńhehe... opieralam sie, bo on u mnie niedostepny ale jak znalazlam mozliwosc to wiadomo bylo, ze go nabede :D
Usuńczy podkład zakrywa większe neidoskonałości? np przebarwienia potrądzikowe.
OdpowiedzUsuńu mnie pozakrywal przebarwienia i zaczerwienienia ale czy Ty bedziesz zadolowolna z krycia, to trudno mi powiedziec :) ... wiadomo takie rzeczy jak podklady trzeba przetestowac na sobie. Ja jestem bardzo zadowolona z efektu jaki daje a zapewniam Cie mojej cerze daleko do doskonalosci...
Usuńużywałam go i nawet miałam ten sam odcień :)
OdpowiedzUsuńpodkład dostałam w prezencie , i nawet dobrze się go używało nie sprawiał problemów ale pod koniec opakowania wydawało mi się że stał się za bardzo wodnisty :)
pozdrawiam :)
z tego wniosek, ze jak sie otworzy to trzeba uzywac... bo to faktycznie nie wiadomo co sie moze zrobic z konsystencja :)
Usuńa mnie o dziwo wcale, a wcale nie kusi ten podkład. Może dlatego że mam napoczęte 4 produkty, które mieszając używam i nie w głowie mi zakupki kamuflujące :D
OdpowiedzUsuńu mnie to byla glownie ciekawosc, bo trudno mi bylo uwierzyc, zeby drogeryjny podklad byl tak dobry :D
Usuńno cenę ma bardzo przyjemną więc doskonale Cię rozumiem. Ja trochę obawiam się żelowej konsystencji - kojarzy mi się to z zimnymi glonami (nie mam pojęcia czemu :D )nakładanymi na rozespaną twarz rano :D Poza tym nie lubię podkładów w słoiczkach bo sobie zawsze ubabram palce, no i ten obrzydliwy kolor dla top lasencji z solarium ;D . Trochę też mam niechęć do podkładów Rimmela,bo miałam 2 i okazały się kompletnym niewypałem. Niestety, podkład z Maca mnie tak rozkochał że ciągle tylko marudzę używając czegoś innego. Szkoda tylko że jest taki drogi..
Usuńno tak... kolor w opakowaniu jest zabojczy hehe... ale konsystencja sama w sobie bardzo przyjemna, z tym ze palcami to ja bym go nie nakladala, jak juz to pedzlem :) ... a tak pozatym to ja w ogole drogeryjnych podkladow nie lubie i nie przypuszczalam, ze cos z tej polki mnie tak pozytywnie zaskoczy :)
Usuń@Vila u mnie to samo wystąpiło! I to nie ze łzą :) jadłam coś z sosem i gdy poleciało mi trochę z ust to takie coś dziwnego się stało z podkładem :P to samo jak np. przy myciu zębów kapnie trochę wody to w tym miejscu tez wystapi "to coś" czego się nie da opisać :D
OdpowiedzUsuńale ogólnie podkład bardzo dobry, wygrałam u Belli i bardzo sobie chwalę ;)
pozdrawiam!
bede musiala przy okazji sprobowac z woda... a mialas sam podklad na twarzy, czy puder tez ??
Usuńpodkład był przypudrowany
Usuńto moze to bylo polaczenie podklad z pudrem i sosem ;) bo ja wczoraj probowalam z woda i nie stalo sie nic, zadnych zmian w wygladzie...
Usuńszukam na wiosnę czegoś lżejszego od revlon CS i chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńja też jestem jedną z zachwyconych, ogólnie to nie używam podkładów, bo nei cierpię, dla tego porzuciłam minerały i nie żałuję, jest w dechę. żeby było ciekawiej, jestem raczej z bladszych, ale nie całkiem bladzioch i pasuje mi odcień true beige i true ivory - kupiłam ivory bo się pomyliłam :D jeszcze nie probowałam ich mieszać, ale spróbuję, bo to może być jeszcze lepszy eksperyment :D
OdpowiedzUsuńte oba true to mi sie wydawaly bardzo ciemne na zdjeciach :D
Usuńjuż się dawno zbieram, zrobię jutro zdjęcia obu, jak tylko uchwyce conieco dobrego światła :)
Usuńzrobiłam, jak obiecałam zdjęcia true beige i true ivory :) http://kotogrodnika.blogspot.com/2012/01/rimmel-essence-catrice-porownanie.html
Usuńjuz ide ogladac :)
Usuńteż teraz używam tego podkładu i jestem naprawde zadowolona, konsystencja super, dopasowuje sie do skóry idealnie i skóra twarzy jest po nim gładka jak aksamit :D Szkoda, że nie ma go u Ciebie w Rossmanie/Drogerii Naturze, dzis był w przecenie za ok 23 zł więc dużo mniej niż 10 euro.
OdpowiedzUsuń10€ jest cena do przyjecia, wiec jakos specjalnie mnie to nie martwi ;)
UsuńTo mnie zdziwiłaś, że ten podkład tak się dopasowuje do koloru skóry. Macałam je ostatnio w drogerii i po wstępnych testach wybrałabym chyba najjaśniejszy odcień 100 no może 103 a wcale taka blada nie jestem (jestem na poziomie 180 colorstay). Teraz to już nie wiem, który wybrać. Przydałyby się próbki no ale z tym to ciężko o ile w ogóle możliwe.
OdpowiedzUsuńJa używam Buff 150 z Revlona i kupiłam Ivory 100 i super pasuje .
Usuńtestowalas na twarzy czy na rece ?? Bo testy na rece maja sie nijak do naszej twarzy, ktora ma zupelnie inny kolor :D ... co do poziomow colorstay to sie nie orientuje, bo ja podkladow Revlona nie lubie, wiec sie nie za bardzo orientuje :)
Usuńja kupilam zupelnie w ciemno ale tak mi sie wydaje, ze natural beige jest ciut jasniejszy od tego mojego... ale 100 wydala mi sie dla mnie za jasna :)
Testowałam na ręce, bo w drogerii raczej ciężko zrobić testy na twarzy. Więc chyba pójdę w stronę 103, ale muszę się im jeszcze raz dokładnie przyjrzeć i najlepiej w świetle dziennym.
Usuńjak widac po zdjeciach, testy na rece w tym przypadku srednio sie sprawdzaja ;D ... jak robilam swatcha, to prawie z krzesla spadlam hehe...
UsuńJuż dawno się skusiłam i podzielam twoją opinię;]
OdpowiedzUsuńTeż się skusiłam (portfel płacze), użyłam kilka razy i jestem zadowolona, ale testy jeszcze trwają ;)). Miałam podobne odczucia co do koloru, z tym, że ja mam 100 ;).
OdpowiedzUsuńhttp://ainta-reviews.blogspot.com/
Przyznam sie, ze bardzo szybko uleglam po recenzji Urbi :D ale wybralam odcien Ivory bo juz w sklepie widzialam, ze jednak to bedzie dobre i...jest niezle ale na pelna recenzje za wczesnie. Odczekam miesiac i bede mogla cos wiecej powiedziec poza WOW :-)))
OdpowiedzUsuńu mnie tez to byly wstepne wrazenia, bo podsumowac bede mogla jak go skoncze :) ... ale ja albo cos lubie albo nie i to czesto od pierwszego mazniecia ;D
UsuńNo otóż to :D juz tak jest z miłością !
UsuńTak ciemny kolor tak pięknie się dopasował??? Jestem w szoku!
OdpowiedzUsuńja tez ;D ... bo w szoku bylam jak otworzylam opakowanie hehe...
Usuńto jest niesamowite, że on sie tak dopasowuje...muszę się w końcu po niego wybrać, przeca zwariuje jak się na własne oczy nie przekonam :D
OdpowiedzUsuńdokladnie to samo pomyslalam :) ... i musialam kupic :P
UsuńUsmialam sie z tego posta! hahaha o grubopojechaniu i waleniu baranka:D
OdpowiedzUsuńDzieki za poprawe humoru...
Lecz pierwsze co mi przyszlo na mysl jak znowu zobczylam zachwyty to ''a weeezcie sie!!''- w UK tez nie uswiadczysz tego cudenka wiec trenuje cierpliwosc az bede w Pl...a wtedy czmychac mi z drogi! bedzie moj!
prosze bardzo :D
Usuńpodklad ten mozesz kupic na stronie asos :) ... choc tego juz naprawde nie rozumiem, zeby nawet w uk nie szlo go w sklepie kupic :]
-> http://www.asos.com/Rimmel-London/Rimmel-London-Match-Perfection-Creme-Gel-Foundation/Prod/pgeproduct.aspx?iid=1674554&cid=4295&sh=0&pge=0&pgesize=20&sort=-1&clr=Classic+beige
Dziewczyny, a on jest dostępny w Polsce? Narobiłam sobie na niego smaka, a że kończy mi się podkład który aktualnie używam to może bym sobie go sprawiła.
OdpowiedzUsuńtak jest dostepny... ogolnie mam wrazenie, ze w sklepie mozna go tylko w pl kupic :]
UsuńWłaśnie wykańczam ten podkład i wiem, że na pewno do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńNo i następna kusicielka! Zewsząd tylko wodzenie na pokuszenie i mega pozytywne recenzje... I te cudne obietnice o matowieniu... Oj chciałabym i mam nadzieję, że i na mnie tak podziała i ja też go pokocham jak znaczna większość dziewczyn :)
OdpowiedzUsuńja o matowieniu nie pisalam ;D ... bo prawde mowiac ja nie lubie typowego matu na twarzy, wiec nawet nie za bardzo zwracam na to uwage ale faktycznie buzia jest ladna i naturalnie matowa :D
Usuńale cała reszta pisała ;) więc w apogeum mojego zachwytu nad Waszymi zachwytami wspomniałam i o tym ;) no nic... przy najbliżej okazji na pewno go kupię :)
UsuńNie ma za co :P
OdpowiedzUsuń:D Ciesze sie, że ci podszedl.
moge go zaliczyc do najwiekszych zaskoczen 2012 ;D
UsuńTeż bardzo bym chiała wypróbować ten podkład ale u nas jest również nie dostepny:( No cóż. Pozostaje mi tylko czekac do nastepnej wizyty w Polsce:)
OdpowiedzUsuńmozesz go tak samo kupic na stronie asos -> http://www.asos.com/Rimmel-London/Rimmel-London-Match-Perfection-Creme-Gel-Foundation/Prod/pgeproduct.aspx?iid=1674554&cid=4295&sh=0&pge=0&pgesize=20&sort=-1&clr=Classic+beige
Usuńbardzo ładny efekt ;) z chęcią wypróbuję
OdpowiedzUsuńzapraszam :)
Czyli całkiem możliwe, że jak kupię sobie o ton za ciemny to się dopasuje? :) bo ile razy jestem gdzieś w drogerii to testuję i niby oba mi podchodzą, ale jakoś nie mogę się zdecydować na którykolwiek :)
OdpowiedzUsuńoprocz tego "Ivory" to w sumie one wszystkie wygladaja ciemno :D
UsuńPiękny efekt, chyba muszę go wypróbować...
OdpowiedzUsuńOj kusisz... Ładny efekt ;) Szczerze mówiąc szczęka mi opadła: tak ciemny kolor idealnie się dopasował! Szok ;]
OdpowiedzUsuńno wlasnie mi tez opadla, nawet dwa razy ;)
UsuńTez go zakupilam po recenzji Urbi :) I jestem zachwycona!!! Na poczatku bylam b. sceptycznie do niego nastawiona (bo co niby podklad z Rimmel moze zrobic dobrego?!!!) a tu taka niespodzianka. Dla mnie produkt bez wad! Fakt, ze na poczatku odcienie moga przerazac, ale bardzo ladnie sie dopasowuje.
OdpowiedzUsuńja tez nie do konca wierzylam, ze moze byc tak dobry :)
UsuńCo to za wątpienie w moje słowa? :P pfffff :P
UsuńNie tyle w Twoje slowa, co w to ze czasami u nas jest odwrotnie i to co Tobie sluzy to mi niekoniecznie :P
UsuńJa też już mam, ale kurcze... mnie nie zachwycił :D Chyba będzie lepszy na wiosnę, bo za sucha na razie jestem. Albo trzeba zrobić jeszcze kilka podejść.
OdpowiedzUsuńjak sie ma sucha skore, to chyba ogolnie nie jest latwo z dobraniem podkladu... na mieszancu sie wiekszosc trzyma ;)
Usuńoj chyba się na niego skuszę (ostatnio stanęłam przed gablotą rimel ale jakoś do mnie nie przemawiała i to był chyba błąd) ;-)
OdpowiedzUsuńwiesz... jakbym go zobaczyla w sklepie, to pewnie tez by do mnie nie przemowil, bo te kolory wygladaja zabojczo ;D
UsuńMam go, mam :) Bardzo polubiłam!
OdpowiedzUsuńbo go chyba trudno nie lubic :D
UsuńUrbanek kusi,teraz Sroczka kusi i jak tu mu sie oprzec?
UsuńCzuje sie skuszona! :D Lece na strone asos ;)
milego lotu ;D
UsuńJa czekam na promocję ale chyba się nie doczekam po takich notkach :D
OdpowiedzUsuńKtos tam wyzej pisal, ze byl wczoraj w pl w cenie promocyjnej czy obnizonej... na jedno wychodzi ;)
UsuńTeż go kupiłam:D Testuję dopiero kilka dni, ale na razie jestem zachwycona:) Teraz jest w promocyjnej cenie w Naturze.
OdpowiedzUsuńCzytałam już o nim wiele dobrego i na pewno wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńWyglada bardzo naturalnie!
OdpowiedzUsuńo dziwno ;) bo wyglad w opakowaniu to tylko odstrasza ;)
UsuńYhh to jestem jakimś wyjątkiem. Może trafiłam na jakiś felerny egzemplarz albo co? Mój podkład już podczas robienia zdjęć na ręce (w chwili kiedy sięgałam po aparat) ściemniał po bokach na kolor ceglasty (miałam ten sam odcień co Ty). Na twarzy też mi zbytnio się nie spodobał (choć tu już aż tak nie ciemniał) i wysuszył mnie troszkę.
OdpowiedzUsuńto tez nie 8 cud swiata zeby wszystkim sluzyl, wiec na pewno znajda sie osoby, ktorym on nie pasuje :)
Usuń