Wiem, ze jakis czas temu byl szal na rosyjskie kosmetyki ale jakos mnie to nigdy nie zainteresowalo. Tym bardziej, ze opinie tez byly rozne, wiec sobie po prostu ten temat darowalam. Co prawda z ponizszych 4 kosmetykow dwa sa polskiej firmy ale zrobione na rynek rosyjski. Nie przyszlo mi do glowy, zeby popatrzec czy moze sa tez dostepne u mnie polskie wersje w jakims sklepie online. Z tym, ze w sumie nie robi mi to roznicy.
Pare dni temu szukalam produktow z łopianem. I wtedy tez trafilam do niemieckiego sklepu online, sprzedajacego glownie przerozne rosyjskie produkty ale miedzy innymi tez wlasnie Green Pharmacy, Eveline i rozne inne produkowane przez Elfa Pharm.
Poniewaz uzyskalam takie dobre efekty uzywajac Jamaican Black Castor Oil, pisalam o nim tutaj... to postanowilam poszukac czegos jeszcze jako wspomagacz dla oleju rycynowego i padlo wlasnie na lopian. Z tym, ze w Niemczech nie jest zbyt popularny albo to co znajdowalam bylo napakowane chemia a ja chcialam cos bardziej naturalnego.
Pierwszym z produktow jest szampon z łopianem i jest to jedyny produkt do mycia wlosow w tej czworce. Wyprodukowany przez Green Pharmacy. Butelka zawiera 350ml.
Wg producenta: naturalny ekstrakt z korzenia łopianu wzmacnia i pielęgnuje wszystkie
rodzaje włosów. Odżywia ich cebulki, łagodzi wypadanie i pobudza wzrost
nowych. Nawilża włosy i skórę głowy. Zmniejsza łojotok, włosy wolniej
się przetłuszczają i dłużej pozostają piękne. Stają się zdrowe,
elastyczne i pełne blasku.
Sklad: Aqua, Sodium Myreth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside,
Cocamide DEA, Sodium Chloride, Panthenol, Arctium Lappa (Burdock)
Extract, PEG-12 Dimethicone, Polyquatermium-10, Citric Acid, Parfume,
Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone,
Hexyl Cinnamal, Linalool
Szampon dzis uzylam. Jest przyjemny, wlosy po nim faktycznie dobrze wygladaja. Czyli przede wszystkim spelnia pierwsza swoja funkcje... myje. Bo ogolnie to tak troche trudno mi uwierzyc, ze szampon potrafi zdzialac wiele dobrego, w koncu zbyt krotko mamy go na wlosach i skorze glowy ale moze jest inaczej. To sie z czasem okaze. Jak na razie jestem na tak.
Wzmacniajacy eliksir ziołowy z łopianem wzmacnia włosy i odżywia cebulki. Nie obciąża, nie skleja. Ekstrakty łubinu wąskolistnego, skrzypu polnego, kasztanowca, łopianu większego i proteiny sojowe łagodzą wypadanie, wzmacniają mieszki i odbudowują rdzeń włosa, dają włosom witalność od nasady aż po końce, by były zdrowe, gęste, elastyczne i pełne blasku. Zawartosc to 250 ml. Plyn nie ma jakiegos specjalnego zapachu, wygodna aplikacja... butelka ze atomizerem. Produkt tak samo jak szampon jest z Green Pharmacy.
Sklad: Aqua, Lupinus Albus Seed Extract, Equisetum Arvense Leaf Extract,
Aesculus Hippocastanum Seed Extract, Arctium Lappa Root Extract,
Hydrolized Soy Protein, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Disodium EDTA,
Parfum, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiasolinone,
Methylisothiasolinone, Limonene, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-cyclohexene
Carboxaldehyde, Citronellol
Kolejny produkt jest z firmy Floresan i jest to rosyjska firma, wiec niestety nic na jej temat nie wiem. Natomiast serum mnie zainteresowalo i dlatego kupilam. Tak jak w poprzednim kosmetyku podoba mi sie to, ze zilowe skladniki sa na poczatku a alkohol maja dosc daleko. Bo mimo, ze ten alkohol nie powinien sprawiac klopotow, to jednak u mnie przy dluzszym uzywaniu tego typu produktow na skore glowy... powoduje wysuszanie skory a nie jest to efekt, ktory chce osiagnac. Wracajac do serum... to tak samo glownie opiera sie na łopianie a oprocz tego zawiera chmiel, pokrzywe, pieprz i zostalo stworzone do walki ze slabymi i wypadajacymi wlosami. Tu tez mamy butelke z atomizerem, co ulatwia nakladanie dokladnie tam gdzie sie chce. Zawartosc to 100ml. Nie wymaga zmywania i jest do codziennego uzytku.
Sklad: Aqua, Arctum Majus Extract, Humulus Lupulus Extract, Capsicum Annuum Extract, Urtica Dioica Extract, Propylene Glycol, Hydroxylated Lanolin, Panthenol, Glycin, Abies Sibirica Needles Extract, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Trideceth-9, Parfume, Bensyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone.
Ostatnia butelka zawiera 100% olejek z łopianu. Zawartosc to 150 ml i uzywa sie na tej samej zasadzie co olejek rycynowy. Czyli dajemy pare kropli na skore glowy i masujemy 10 minut. Procedure mozna powtarzac raz w tygodniu.
***
Ciekawa jestem czy z wszystkimi produktami sie polubie. Ceny na szczescie maja smiesznie niskie, wiec nie bedzie tragedii... choc oczywiscie bardzo bym chciala, zeby dzialaly. Na razie nie zamierzam zapoznawac sie z innymi firmami i produktami, choc musze przyznac, ze pare rzeczy wpadlo mi w oko i zapowiadalo sie calkiem ciekawie.
Dla zainteresowanych osob, mieszkajacych w de link do sklepu > klik <