Seiten

środa, 18 stycznia 2012

Khadi... olejek stymulujacy wzrost wlosow

Dlugo zastanawialam sie nad kupnem kolejnego olejku, z prostego powodu... ciezko mi zniesc ten smrod, bo dla mnie wiekszosc z nich ma okropny zapach. Jedyny z ktorym sie jak na razie polubilam to olejek kokosowy Dabur (czyli "spocony kokos"), ktory jestem w stanie wytrzymac, choc trudno powiedziec, zeby mi sie podobal. Migalowy z Dabur to katastrofa i tak dumam z czym by go tu wymieszac zeby jakos zuzyc. W strone olejku Sesa w ogole nie patrze, opisy walorow zapachowych skutecznie mnie odstraszaja.

Skusilam sie za to na olejek a wlasciwie "zbior" olejkow Khadi Vitalising Hair Oil. Calkiem niedawno pisala o nim Urbi i jak zobaczylam na butelce niemieckie napisy, to stwierdzilam ze to cudo moze bede mogla nabyc, bez sciagania z drugiego konca swiata. I owszem mozna go kupic w de bez problemu, co jeszcze bardziej mnie zachecilo. Kupilam go na amazonie za 13,90 €, w opakowaniu mamy 210 ml. Przyszedl obciagneity folia i z zatyczka, co mi sie spodobalo.



Wg producenta: Olejek stymulujacy porost wlosow i powstrzymujacy wypadanie. Wykonany jest z naturalnych skladnikow ziolowych, na bazie oleju sezamowego, kokosowego i rycynowego.
  • Olej sezamowy wnika w głab wlosa, odzywiajac go od cebulek po konce
  • Olej kokosowy odzywia wlosy
  • Olej rycynowy pobudza i przyspiesza wzrost

Pozostale oleje takie jak Amla, ktora nadaje wlosom polysk, wzmacnia, ochrania przed infekcjami skory, usuwa lupiez, przyspiesza wzrost, zapobiega przedwczesnemu siwieniu i wypadaniu. Bala, ktora wzmacnia oraz nadaje wlosom witalnosc. Olej z nasion marchwi odzywia a z wyciagiem z rozmarynu posiada silne wlasciwosci odkazajace, zapobiega powstawaniu infekcji skory glowy oraz powstawaniu lupiezu. Bhringaraj dziala odzywczo na skore glowy, zapobiega wypadaniu wlosow, lysieniu i siwieniu oraz rozdwajaniu sie koncowek. Brahmi nadaje sprezystosc.

Uzywac go mozna na dwa sposoby. Wmasowac lyzeczke oleju w skore glowy i we wlosy na dwie godziny przed myciem albo gdy chcemy uzyskac wzmocniony efekt, to nakladamy olejek na noc i myjemy wlosy rano. Stosowac mozemy 2 - 3 razy w tygodniu.



Sklad dla zainteresowanych



Moje wstepne wrazenia przede wszystkim wechowe sa pozytywne, bo wiadomo o dzialaniu nic nie moge powiedziec. Postaram sie byc twarda i faktycznie uzywac go w miare mozliwosci przez jakis czas 2 - 3 razy w tygodniu, z tym ze watpie aby udalo mi sie zastosowac ta druga opcje ze spaniem, z prostego powodu... nie mam czasu ani checi rano myc wlosow, co chyba nie jest dziwne przy pobudce o 6 :)

Olejek sam w sobie jak typowy olej, taka tez ma konsystencje. Pachnie hmmm... ja nie wiem na co ale ogolnie kojarzy mi sie z przyprawami do miesa. Co tez nie jest dziwne, skoro to ziolowy olej, to na szczescie pachnie na ziola.

Macie jakies doswiadczenia z tym olejkiem ??

56 komentarzy:

  1. Ja jestem jakimś dziwolągiem bo uwielbiam zapach Sesy :P Jak wykończę to mu się przyjrzę... Buziole

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczesciara... bo mozesz Sese uzywac bez problemow ;D

      Usuń
    2. I powiem Ci maus więcej, mój 'współtowarzysz snu' wcale nie marudzi :D Nakładam na noc na umyte włosy i efekt jest najlepszy tylko mało wydajny mi się tej olejek wydaje... Po trzech aplikacjach (na dwie głowy! :D :P) mamy pół butelki.

      Usuń
    3. to na tej samej zasadzie, ze jak dwie osoby zjedza czosnek to im to nie przeszkadza ;D

      Usuń
  2. Kochana nie mamy doświadczeń z tym olejem.. A przynajmniej ja nie mam ;)
    Ale chętnie poczytam o działaniu olejku przy stosowaniu go na 2 godz przed myciem. Większość dziewczyn faktycznie nakłada go na noc, a ja też nie mam na to ani czasu, ani chęci...
    Dlatego bardzo jestem ciekawa czy ta wersja 2 godzinna też będzie satysfakcjonująca.
    Napisz coś o nim za jakieś 2 może 3 tyg. chociaż parę zdań, czy widzisz już jakieś efekty.

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem ciekawa tego olejku, dużo dobrego o nim słyszałam:)
    mam sesę i jakoś daję radę wytrzymać z nią parę godzin na głowie, ale generalnie nie jestem sobie w stanie wyobrazić spania w olejach..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spac to moge w kremie Himalaya Herbals ale w oleju tez nie za bardzo ;)

      Usuń
  4. Ja również słyszałam dużo dobrego o tym olejku i zamierzam nim powiększyć moje zbiory kosmetyków. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Używam i jestem bardzo zadowolona , najbardziej mi zależało na powstrzymaniu wypadania włosów i to ten olejek robi.Zostawiam go zawsze na noc , 2 razy w tygodniu i efekty u mnie były widoczne już po 3 użyciu.Przetestowałam kilka różnych olejków i ten najlepiej służy moim włosom. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super :) mam nadzieje, ze u mnie tez zadziala...

      Usuń
  6. używałam go i u mnie np wygładził włosy, czy przestały wypadać ciężko stwierdzić ale na pewno szybciej odrosły
    ja polecam wszelkie oleje, jestem ich fanką

    OdpowiedzUsuń
  7. Sasasasasasasasasasasasasa ;))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja po Sesa byłam konkretnie zrażona do olejów, ale Urbi skusiła mnie nieco tym Khadim :) Poczekam jednak jeszcze chwilkę na Wasze kolejne relacje.. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tego nie musisz sie obawaic, zapach jest naprawde w porzadku w przypadku tych olejkow, po godzinie nawet go nie czuc za bardzo :)

      Usuń
  9. Ja muszę w końcu kupić jakiś olejek...

    OdpowiedzUsuń
  10. Do mnie właśnie przyszły amla i kokosowy... Już nie mogę się doczekać mojego pierwszego olejowania... Daj znać jak działa ten, może tez sie skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja przez wlasna glupote kupilam kiedys Alme jasminowa i tez byl to smrodek, ktorego nie moglam zniesc :] ale kokosowy jest w porzadku :)

      Usuń
  11. Czekam na wrażenia po, bo jeszcze nie miałam tego olejku. A co do olejku Sesa, to dla mnie pachnie ;D Intensywnie, ale pachnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. no wlasnie tez tak sobie myslalam, ze moze to byc wiecej jak 2 godziny i nie musze w nim spac, zeby byl przez 6 godzin na mojej glowie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja na razie używam Amli Gold i jestem zadowolona. Przed każdym myciem na co najmniej godzinę nakładam (czasem na noc). Jak skończę, to będę świecić oczami do lubego o ten olejek - czytałam u Ciebie, u Urbi i chyba u Anwen, więc chcę go i ja. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ja używam sesy i jestem w stanie ja zniesc poza tym wypadaja mi wlosy wiec licze po cichutku na efekty;), za to moja siostra ma amle i tu juz zaczynaja sie schody;)uzywalam tez kokosa pare razy ale efektow nie widze:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wydaje mi sie, ze tu trzeba wytrwalosci... pare razy to za wiele nie pomoze :)

      Usuń
    2. po sesie i amli ktora czasem podbieram siostrze efekty sa jakby szybsze, tzn włosy sa jakby lepiej nawilżone lśniace i gładkie a po kokosie nie zauwazylam roznicy ale chyba dam mu jeszcze szanse;)

      Usuń
    3. moze kokos jakis oporny i faktycznie potrzebuje czasu na rozped ;D

      Usuń
    4. Weźcie pod uwagę, że to są środki naturalne więc na efekty trzeba trochę poczekać i mieć cierpliwość :)
      Nawet niektóre chemiczne paskudztwa wymagają dłuższego czasu używania, żeby było widać, że te włosy jednak mniej wypadają itp ;)

      Tylko nawilżenie włosów od olejku właściwie widać od razu :)

      A co do samego olejku to nad tym Khadi się zastanawiałam, żeby wypróbować nowość. Do tej pory zawsze miałam Sesę i muszę powiedzieć,że daje bardzo dobre, długoterminowe efekty u mnie (mam bardzo długie włosy, więc obciążają cebulki). Olejek łączyłam zawsze z mydełkiem sesa, rzadko kiedy zostawiam olej na całą noc, bo potem rano nie umiem się pozbierać na mycie włosów ;) więc co najmniej 2 godziny przed myciem nakładam (staram się jednak dłużej go trzymać), potem jeszcze namydlam włosy mydłem sesa na ok. godzinę przed myciem.

      Usuń
    5. o tak... do tego typu produktow trzeba miec cieprliwosc :) w koncu one nie daja szybkiego powierzchniowego efektu jak zwykle chemiczne cudaki, tylko maja poprawic stan od srodka... a na to potrzeba czasu :)

      Usuń
  15. A ja mam pytanie z innej beczki, co to za sformułowanie "Pachnie NA..."? Pytam serio, bo pierwszy raz coś takiego widzę i nie słyszałam nigdy wcześniej nic podobnego :P "Pachnie czymś" to jak najbardziej ;)
    A swoją drogą to ciekawa jestem efektów, bo więcej włosów by mi się przydało. Ale ja boję się olejów, bo jak zaczęłam olejować włosy to mi połowa wypadła... Nie jestem na 100% pewna, że to olejów wina, bo jeszcze w tym samym czasie zaczęłam używać szamponu Alterry... Nie wiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uzywałas oleju na skalp? bo u niektórych faktycznie może to powodowac zwiększone wypadanie

      Usuń
    2. Greatdee a nie masz naprawde innych problemow :P ... mozliwe, ze napisalo mi sie po polsku z niemieckiego... bo tu cos "pachnie na" ale ogolnie wiadomo o co chodzi :]

      A co do olejow, to moze sprobuj tego Khadi, on mi sie wydaje najbardziej bezpieczny :) szamponow Alterra nie znam i jakos mnie do nich nie ciagnie a ja polegam na mojej intuicji ;D

      Usuń
    3. unintendedgirl - tak na skalp, bo przecież miało też zbawiennie na skórę działać :P

      Maus - no ale przecież ja nic złośliwie, tylko serio pytałam z ciekawości, bo wiesz - ja filolog jestem i mnie takie niuanse językowe interesują, a niemieckiego nie znam :P

      Usuń
    4. Dee ja za to mam na codzien do czynienia z niemieckim, bawarskim i slaskim... i tak to juz jest, ze na obczyznie jezyk ojczysty zostaje z czasem wzbogacany o nowe elementy ;D

      Usuń
  16. Ja rowniez zamowilam ten olej - bezposrednio na stronie khadi.de
    Powiem szczerze, ze jak na razie rewolucji w temacie zwiekszenia porostu wlosow nie zrobil ale mam wrazenie, ze wlosy sa mocniejsze i wygladaja na zdrowsze.
    Na poczatku stosowalam regularnie ale z czasem stracilam zapal. Musze znowu do niego wrocic ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlasnie z tym zapalem to u mnie tez roznie ;) ... musze odwiedzic ta strone i zobaczyc co tam maja ciekawego :)

      Usuń
  17. czekam z niecierpliwością na recenzję;d

    OdpowiedzUsuń
  18. Widziałam i słyszałam już niejedną pozytywną recenzję olejków do włosów i szczerze mówiąc mam na nie chrapkę ;P Zauważyłam je w internecie, ale w drogeriach jakoś nie ma żadnych. Widziałyście może jakieś fajne olejki do włosów w drogeriach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raczej nie występują, bo mało kto by je tam kupił (za dużo zachodu ze stosowaniem)

      Usuń
  19. także się przymierzam do olejowania włosów, tylko ja postawie na alterre:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mialam sese, alme i vatike (pazernie zakupilam od razu 3 sztuki) i to wystarczy :) Nigdy wiecej. Dla mnie smrod kazdego z nich byl nie do zniesienia. Dlatego teraz zamiast orientalnych olejow, zamowilam kerastase elixir ultime.
    Ps. W czasie kiedy uzywalam hinduskich smierdzieli, nawet po dwukrotnym umyciu glowy, mialam schizy, ze ludzie je czuja odemnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten jest calkiem w porzadku a ja tez jestem mocno wrazliwa na zapachy... po umyciu wlosow w ogole nie czuc zapachu :)

      Usuń
  21. nie miałam nigdy, ciekawa jestem efektu:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem ciekawa czy zda egzamin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwsze wrazenia pozytywne a co bedzie dalej to sie zobaczy :)

      Usuń
  23. Mam go na liście zakupowej, wykańczam Sese i olejku Vatiki to kupię ten :)

    OdpowiedzUsuń
  24. O widzę , ze lista przebojów jakaś :D

    Czekam na wrażenia .
    Sesę zmęczyłam choć kadzidłowych zapachów to ja generalnie nie kocham. Teraz meczę Dabur z Amlą , cytryną i czymś tam ;) może potem się skusze na tego .
    Zużywać lubię w miarę na bieżąco ,Zalegające półki i natłok przedmiotów mnie dobija więc nawet kosmetyczne zbieractwo ( kocham mazidła ) mi nie grozi ... chyba ;P
    Olejuje na noc . Na poduszkę kładę drugą poszewkę , którą potem do pralki wrzucam i that's all .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z poszewka nie ma problemu, tylko z myciem o poranku... u mnie odpada w przedbiegach ;D

      Usuń
  25. do mnie dzisiaj przyszedl z amli jasminowy w wersji dla blondynek i smierdzi maaaaaakrycznie fuj:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokladnie to samo paskudztwo mialam i tez byl dla mnie koszmarem :]

      Usuń
  26. Niedługo go sobie zamówię :D już się doczekać nie mogę :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kupiłam sobie Vatikę i o ile zapach mi nie przeszkadza, zmywa się bez problemu, to mam wrażenie, że... nie działa. Stosuję ją od 3 miesięcy, ale wydaje mi się, że większe nawilżenie uzyskuję stosując odżywki Biowaxu. Ciekawa jestem Khadi, ale zanim go zakupię, przetestuję mieszankę różnych olejów - może sam olej kokosowy + indyjskie dodatki to nie to dla moich włosów? aha, jeden plus jaki zauważyłam - wyrosły mi baby hair i teraz mi sterczą wszędzie antenki :D
    Na wypadanie na razie używam Seboradinu - świetnie sobie radzi też z przetłuszczającymi się włosami bez przesuszania skóry jak to robiła Czarna Rzepa Joanny. jak skończę szampon, który jest naprawdę wydajny, zacznę brać Vitapil ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak... sterczace antenki, aktualnie roznej dlugosci to tez cos co bardzo dobrze znam :D

      Usuń
  28. u mnie Khadi powstrzymał wypadanie i wzmocnił włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Witam.
    Przygodę z firmą Khadi zaczęłam 4lata temu, uzywam wszystkich kosmetyków poczawszy od mydełek, szamponow, farb do włosów, oraz maseczek do twarzy i przeróżnych olejków. Po calym tym czasie stan moich włosów poprawił sie na tyle, , że nie ma osoby , która przeszła by obok mnie obojętnie nie spytajac co robię, ze moje wlosy sa takie ładne. Lubię eksperymentować, dlatego od 4 miesięcy myje wlosy orzechami pioracymi -taki proszek do mycia włosów jest także dostepny w gamie produktów Khadi, i muszę powiedziec , że to rewelacyjne rozwiazanie a w polaczeniu z olejkiem poprostu cudo!!!!, z pełną odpowiedzialnością polecam wszystkie olejki z tej firmy oraz olejek ,,Sesa" można go kupić online nie jest on produktem Khadi , ale pachnie nieziemsko i bardzo poprawia stan włosów i skóry-polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na razie pozostane przy tych olejkach ktore uzywam, dobrze mi sluza i moj fanaberyjny sklap je lubi :)

      Usuń