Seiten

piątek, 9 marca 2012

Essie i Kiko... perfekcyjny duet :)

Ostatnio zachorowalam na lakiery, ktorych w sumie na paznokciach nie widac ale za to daja one paznokciowi ladny i zdrowy wyglad. Wiecie, ze nie moge w sumie malowac paznokci do pracy... ciemne kolory maja to do siebie, ze potrafia odprysnac a do tego powiedzmy w moim zawodzie, to niekoniecznie dobrze to wyglada. Z tym, ze wiadomo paznokcie musza byc zadbane i fajnie jak ladnie sie prezentuja, czego ogolnie trudno po nich wymagac... szczegolnie zima, zeby tak same z siebie ladnie sie prezentowaly.

I tak na wyprzedazy wpadla mi ostatnio w rece baza Kiko. To jest akurat "Pastel Pink" 02, choc byly chyba jeszcze dwa inne kolory. Sama baza sobie swietnie radzi i w sumie mozna ja nosic solo ale mi sie chcialo jeszcze czegos i tak w dougim wpadl mi w oko lakier Essie "Vanity Fairest". Prawde mowiac jak go kupilam to nie zauwazylam, ze on na hmmm... to trudno nazwac drobinkami, bo sa tak mikroskopijne, ze w dobrym swietle jak sie przyjrze to widze lekkie iskrzenie albo drobinki to zbyt duza nazwa dla co tam mamy.



I tak lakier nalozony na baze, trzyma mi sie spokojnie 4 - 6 dni, co jest dla mnie jakims niesamowitym sukcesem. Do tego bardzo ladnie i naturalnie sie prezentuje. Wychodzi na to, ze znalazlam idealne wyjscie.



Kolor tego lakieru to taki bardzo, bardzo jasny pastelowy roz.



I tak sie oba prezentuja :)



Przy okazji doszlam do tego, ze bardzo podoby lakier juz mam :P



Z tym, ze w "Coconut" Diora to iskrzenie jest jeszcze bardziej delikatne, naprawde trzeba wiedziec i niezle wytrzeszczyc slepia zeby cos zobaczyc (szczegolnie w butelce) ... i coconutek jest odrobine bardziej pink ale to tez jest mikroskopijna roznica. Ogolnie bardzo sie ucieszylam ze znalezenia Essie, bo diorowy lakier bardzo lubie... wlasnie za ten kolor i tak sie zastanawialam co zrobie jak sie skonczy. Ten problem mam juz z glowy ;)



Podejrzewam, ze w najblizszym czasie moja kolekcja takie lakierow w sumie bez koloru troche sie powiekszy ;) ... bo nie dosc, ze podoba mi sie takie naturalny efekt (glownie chodzi mi o opcje do pracy) to jeszcze o dziwno trwalosc tez nie pozostawia nic do zyczenia.

52 komentarze:

  1. Lakierów nude nie może zabraknąć u nikogo :))

    OdpowiedzUsuń
  2. podobają mi się takie odcienie bardzo, ale póki co na stałe w swojej kolekcji nie zatrzymałam żadnego. ja lubię krycie absolutne, a na razie żadnego godnego nudziaka spełniającego ten trudny warunek nie spotkałam :/


    tak czy siak, to efekt jest ładny. tak jak piszesz - zdrowy, zadbany paznokieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Digg tez masz wymagania ;D taki nudziak wlasnie musi byc troche transparentny ;) ... szalenie kryjacego mozesz jeszcze dlugo szukac :D

      Usuń
  3. ja ostatnio też jestem zakochana w naturalnych, mlecznych paznokciach :) dlatego maluję je odzywką Eveline 8 w 1

    OdpowiedzUsuń
  4. czasem mam faze na takie jasniutkie pazurki

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam ulubionego nudziaka :) Inglot 82. Taki właśnie mleczny, lekko kryjący kolorek :) kiedy jeszcze chodziłam do szkoły używałam go niemal na okrągło (Boże, kiedy to było... właśnie sobie uświadomiłam że Inglot nr 82 towarzyszy mi już ładnych 7-8 lat :P).

    OdpowiedzUsuń
  6. te duo ładnie wygląda na pazurkach - tak naturalnie. Ładniej nawet niż francuski mani :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam bardzo mocne paznokcie i moje koncowki sa z natury biale, co mi ulatwia w takim malowaniu sprawe ;D i wyglada bardziej naturalnie :)

      Usuń
  7. A gdzie kupujesz Kiko? Bo u nas w Polsce nie ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patisonku u mnie sa stacjonarne sklepy Kiko a takze sklep online :)

      Usuń
  8. ja już bez względu na porę roku i okazję nie rozstanę się z tego typu lakierami. Strasznie nie lubię mieć niepomalowanych paznokci, wstydzę się potem zrobić cokolwiek na widoku innych ludzi, bo mnie to krępuje :P (chociażby złapać się rurki w zatłoczonym tramwaju ..) No a wiadomo nie zawsze ma się ochotę na krzykliwe- czy jakiekolwiek kolory na rękach ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. tez lubie taki niewidzialne paznokcie;)

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię od czasu do czasu tak sie ponudzić i machnąć tą nudą ze dwa razy na paznokcie :] ładniutkie to to i estetyczne bardzo :] łyknełabym bez wahania tą trójeczke powyżej :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jak pracuje to jestem skazana na nude ;D co i tak lepiej wyglada jak nagie paznokcie :]

      Usuń
    2. ale masz nud(e)ną robotę ;D

      Usuń
    3. to akurat nie, moze tak dla rownowagi musze miec nud(n)e paznokcie, zeby mnie nie rozerwalo z nadmiaru atrakcji ;)

      Usuń
    4. fakt, musi równawaga w przyrodzie być :]

      Usuń
  11. Pazurki wyglądają slicznie .Tak zdrowo :) Nie ma to jak znaleźć swoje idealne gadżety !

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam takie barwy :) Dłonie wyglądają wtedy tak świeżo i estetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. a ja wczoraj doznalam olsnienia, ze w dm tez sa essie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. SERIO ???? Ja u mnie nie widzialam i w ogole ostatnio bylam zniesmaczona, bo dougi odkad stracil wylacznac to ma strasznie mizerny wybor :/ ... a w zadnym innym sklepie jeszcze nie spotkalam.

      Usuń
  14. zawsze jak sie spiesze albo nei mam weny uzywam takich bezpiecznych kolorow :) dala elagancki, schludny efekt

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam taki efekt na paznokciach:)niby jest lakier a tak jakby go nie bylo daje taki piekny kolor plytki paznokcia, zdrowy delikatnie różowy:)ja do tego jeszcze daję białą kredkę pod paznokcie i jest miodzio:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w sumie kredki nie musze uzywac, moje paznokcie same w sobie sa maja biale konce :D

      Usuń
  16. Hehe, ja wolę kolorki, ale czasem też mam ochotę na nudziaka :) Ja lubię lakiero-odżywkę z Sephory ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. oprócz ukochanych lakierów czerwonych, nudziaki też baardzo lubie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. śliczny nudziaczek! bardzo lubię takie kolory na paznokciach, bo dodają takiej naturalnej świeżości :)

    OdpowiedzUsuń
  19. pięknym lubię takie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. U kogos taki efekt bardzo mi sie podoba ale u siebie samej niestety nie, polubilam odcienie nude ale nie w takiej tonacji;)

    Czekam na maila;-) czy przeoczylam?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o Hexx... nie nie przeoczylas, ja zapomnialam ;D ale dzis skonczylam moj 7 dzien pracy, do tego rozklada mnie choroba, wiec nie wszystkie trybiki mi funkcjonuja ;)

      Usuń
  21. Przepiękny cielisty lakier do paznokci, tzn. lakiery. Na zadbanych paznokciach wyglądają cudownie, dodają dużo kobiecości. Zawsze, kiedy używam takich lub na moich paznokciach błyszczy francuski manicure czuję, jakby moje dłonie były czystsze. Głupie?:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale nie... bo mam dokladnie takie samo wrazenie :)

      Usuń
    2. Ja również zawsze muszę mieć chociaż bezbarwną bazę wzmacniającą :)

      Usuń
  22. Uwielbiam takie mleczne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  23. takie kolorki to podstawa, sama teraz szaleję z kolorem, ale jeszcze kilka lat temu preferowałam tylko kremiki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja takie kolory lubię jak mi się brutalnie paznokcie połamią, bo z gołymi z domu nie wyjdę, a nie bardzo chcę żeby takie ogryzki się rzucały w oczy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi sie na szczescie paznokcie nie lamia a takie kolorki lubie ale fakt nie na za dlugich paznokciach...

      Usuń
  25. sliczny kolor, kocham nude na pazurkach, subtelnie i naturalnie:) mi niestety kazdy mozliwy lakier odpryskuje w 1 dzien:(

    OdpowiedzUsuń
  26. Powiem szczerze, że ja rzadko maluję paznokcie, ale ostatnio coś mnie wzięło. A że w domu mam same kolorowe, żadnego jasnego, delikatnego lub bezbarwnego to chyba sobie taki oto sprawię ;) zapraszam do mnie i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja rzadko maluje, bo do pracy nie moge kolorowo ale teraz za to moge nudki a na tej bazie z Kiko rewelacyjnie sie trzymaja :)

      Usuń
  27. ślicznie ten duet wygląda na pazurkach :)

    OdpowiedzUsuń
  28. A jakiej jakości są lakiery Kiko ? Jesteś zadowolona?
    Ja uwielbiam Opi i Essie , ale ostatnio tez Catrice , ale to zależy od koloru.
    Zapraszam do mnie http://apetycznapannapati.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiadomo, ze lakier lakierowi nie rowny, nawet jak sa z tej samej firmy ale ogolnie mam dobre zdanie o tych kikowych :)

      Usuń
  29. Twój post natchnął mnie do kupna właśnie jakiegoś cielaczka. I tak zmieniam już lakiery z jesiennych ciemnych na jaśniejsze odcienie. Z Natury wróciłam z 4 lakierami ;p w tym jednym z essence modern romance. 1 warstwa to tragedia, druga jest ok, ale 3 w pełni zakrywa różne prześwity i ten kolor!! Piękny róż, ale z domieszką brzoskwinki, co świetnie wygląda na moich dłoniach. Uwielbiam nazwy lakierów, bo często są tak trafne :) drugim takim moim ulubieńcem, jeśli chodzi o dopasowanie nazwy do koloru jest Catrice (moje ulubione lakiery tak poza tym, chociaż nie próbowałam jeszcze ich nowości) i jego Clayton, my hero! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja po wstepnej niecheci pokochalam lakiery Essie :) ... i oczywiscie Kikowe tez lubie :D

      Usuń
  30. Lubię takie mleczka na pazurach :)

    OdpowiedzUsuń