Czasami czas nas goni i wlasciwie nie ma kiedy zrobic czegos porzadnego na oku a jednak wypadaloby wygladac tak, zeby nikt na nasz widok nie uciekal z krzykiem. Czasami zdazaja sie takie dni, ze nic nie wychodzi i chec mordu wzrasta z kazda minuta. Czasami... a wlasciwie raz w miesiacu. Niech zyje wscieklizna macicy grrrr...
Tak dokladnie taki dzien mialam dzisiaj. I nawet jezeli juz mi lepiej, to mam gleboka niechec to jutrzejszego dnia. Weekend sie skonczyl a ja sie czuje gorzej jak w piatek i gdzie tu sprawiedliwosc. Do tego oczywiscie rano musialam sobie zrovic twarz, co nie jest takie proste... bo ogolnie dokladnie wtedy nie wychodzi mi kompletnie nic. Jakis czas temu opracowalam sobie metode jak to przezyc, jako tako wygladac i nie dostac szalu ;)
Przepis na makijaz, ktory wychodzi mi praktycznie zawsze, bez wzgledu na stan w jakim sie znajduje. Kremowy cien jako baza, tu wzielam czarnego Paint Pota "For Effect", wiecej o nim dla tych co jeszcze nie widzieli tutaj. Do tego dwa cienie, wybor wg uznania... ja ze wzgledu na ciemna baze, wzielam tez ciemniejsze cienie. Padlo ma MACa "Club" i "Smut", ktore sa dosc efektowne a w tym przypadku nie wymagaly za duzo pracy. W wewnetrzym kaciku troszke cienia "Mylar". Tego skladaka i swatche mozna zobaczyc tutaj. Do tego ciemna kredka na gorna powieke, kredki sie latwiej obsluguje ;) ... cielak na dolna. Tusz na rzesy.
I tak to sie prezentuje w calosci. Trzyma sie do tej pory, czyli ponad 11 godzin.
Tak dokladnie taki dzien mialam dzisiaj. I nawet jezeli juz mi lepiej, to mam gleboka niechec to jutrzejszego dnia. Weekend sie skonczyl a ja sie czuje gorzej jak w piatek i gdzie tu sprawiedliwosc. Do tego oczywiscie rano musialam sobie zrovic twarz, co nie jest takie proste... bo ogolnie dokladnie wtedy nie wychodzi mi kompletnie nic. Jakis czas temu opracowalam sobie metode jak to przezyc, jako tako wygladac i nie dostac szalu ;)
Przepis na makijaz, ktory wychodzi mi praktycznie zawsze, bez wzgledu na stan w jakim sie znajduje. Kremowy cien jako baza, tu wzielam czarnego Paint Pota "For Effect", wiecej o nim dla tych co jeszcze nie widzieli tutaj. Do tego dwa cienie, wybor wg uznania... ja ze wzgledu na ciemna baze, wzielam tez ciemniejsze cienie. Padlo ma MACa "Club" i "Smut", ktore sa dosc efektowne a w tym przypadku nie wymagaly za duzo pracy. W wewnetrzym kaciku troszke cienia "Mylar". Tego skladaka i swatche mozna zobaczyc tutaj. Do tego ciemna kredka na gorna powieke, kredki sie latwiej obsluguje ;) ... cielak na dolna. Tusz na rzesy.
I tak to sie prezentuje w calosci. Trzyma sie do tej pory, czyli ponad 11 godzin.
:]
Śliczny makijaż :D
OdpowiedzUsuńElegancko sroczko:D
OdpowiedzUsuńMakijaż super :) Mi taki ładny nie wychodzi nawet jak mam dobry dzień :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńUdało mi sien upolowac pp foe effect, za kilka dni dostane go w łapki i juz sie nie moge doczekac moich wariacji na jego temat :D
ten czarny cien genialny:) przypomina mi najnowszy cien Chanel w sloiczku, a jakie masz pedzle? SLicznie wycieniowane..
OdpowiedzUsuńJak zwykle makijaż bardzo ładny. :)
OdpowiedzUsuńMakijaż cudny ;) Ja w takie dni ograniczam się do jasnego matowego cienia i tuszu do rzęs ;P A najchętniej to bym założyła wygodny dres i nie pokazywała się nikomu...
OdpowiedzUsuńcóż ja w okresie świetności nie potrafię się tak umalować jak Ty kiedy wstajesz lewą nogą ;) śliczności, aż brak epitetów :)
OdpowiedzUsuńin my violet to tak jak ja:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie i efektownie.. Lubię takie kolorki..
OdpowiedzUsuńśliczne robisz makijaże, nawet te na szybko;)
OdpowiedzUsuńIdealny do rozu o nektarowym odcieniu-wlasnie taki zakupilam,zgapiam make up;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :).
OdpowiedzUsuńśliczny jest ten makijaż - ja osobiście lubię takie kolory cieni .
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie
OdpowiedzUsuńElegancko :)
OdpowiedzUsuńdziekuje dziewczyny :* ... wychodzi mi na to, ze moge tylko mocniejsze makijaze robic, bo te jako tako widac na zdjeciach ;D
OdpowiedzUsuń4premiere,
widzialam te cienie z Chanel ale mnie nie przekonaly, na pp przynajmniej sie makijaz trzyma a na kremowych cieniach roznie to bywa :P
co do pedzli to rozne mam, ogolnie zbiorowisko... wszystkie mozna znalezc po haslem "pedzle" :) ... a pp sobie mi sie naklada pedzelkiem Sigmy F70
in my violet room,
ja w sumie tez ale musialam sie pokazac, wiec trzeba bylo cos tam zmalowac ;)
xbebe,
pokaz koniecznie ten roz, ciekawa jestem jak wyglada. Po mnie ogolnie chodza cienie w rudawych odcieniach, cos takiego pokazywalas w filmiku z jesiennym makijazem :)
oj tam oj tam .Na szybko czy na wolno i tak jest mega dokładnie i pieknie .Nie umisz Ty nic zepsuć nawet na wpół śpiąc :D
OdpowiedzUsuńMami,
OdpowiedzUsuńmilo mi ze tak we mnie wierzysz hihi... umiem zepsuc, tym bardziej jak mi wychodzi cos zupelnie innego jak to co chcialam osiagnac... bardzo irytujace ;P
bardzo ładny ten makijaz :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie.
Sroka-cos podobnego ma NYX za chyba $3,ale o wiele gorszy pigment niz NARS:(
OdpowiedzUsuńPost z rozem bedzie jutro:)
eve,
OdpowiedzUsuńdziekuje :)
xbebe,
MAC w sumie tez powinien miec, przy tej kolorystycznej orgii, ktora ma w ofecie ale to bede musiala pojechac do sklepu, bo w ciemno na stronie to troche trudno. A jak nie znajde to pomysle nad tym z NARS :)
Też często na codzień używam takich kolorków, ale ty masz tak ładnie wycieniowane i granice roztarte. Ja chyba muszę zainwestować w koncu w dobre pędzelki, bo te co mam nie spełniają swoich zadań
OdpowiedzUsuńirc,
OdpowiedzUsuńpedzelki sa dosc wazne, nie musza to byc drogie ale musza byc dobre :)