Wieki nie wstawialam zadnego makijazu a to tylko z tego powodu, ze dawno nic porzadnego na oku nie zrobilam. Ogolnie nazbieralo mi sie pare rzeczy do przetestowania i czas bylby w koncu wyprobowac co nieco.
Od paru dni chodzily po mnie podwojne cienie z LE “50’s girls reloaded”, ktore pokazywalam tutaj. I tak wczoraj na szybko maznelam sobie oko, co prawda wieczorem wiec swiatla do zdjec juz za bardzo nie mialam ale cos tam widac ;)
W porzadnym opakowaniu z lusterkiem mamy 4 g cienia.
Jako pierwsze wzielam cienie 03 Come on board capitan!
Od paru dni chodzily po mnie podwojne cienie z LE “50’s girls reloaded”, ktore pokazywalam tutaj. I tak wczoraj na szybko maznelam sobie oko, co prawda wieczorem wiec swiatla do zdjec juz za bardzo nie mialam ale cos tam widac ;)
W porzadnym opakowaniu z lusterkiem mamy 4 g cienia.
Jako pierwsze wzielam cienie 03 Come on board capitan!
Jest to polaczenie granatu z perlowym bezem, oba kolory od poczatku mi sie spodobaly i bardzo bylam ciekawa jak sie beda prezentowac na oku. Cienie sa miekkie ale sie nie sypia i jak widac rewelacyjnie napigmenowane. Bardzo przyjemnie naklada sie je na oko. I tak jak myslalam, oba kolory bardzo do siebie pasuja.
Nalozylam na jasny eye souffle z Essence, o ktorym pisalam pare postow nizej. Faktycznie jako baza pod cienie tej firmy radzi sobie bardzo dobrze. I maja calkiem dobra trwalosc, nie zniknely i nie zebraly mi sie w zalamaniu powieki.
Granat jak wiekszosc granatow roztarty traci troche na intensywnosci ale mimo wszystko widac kolor... im bardziej rozetrzemy tym delikatniej bedzie wygladac. Cienie sie bardzo dobrze rozciera i ladnie sie lacza. I tak wyszedl mi makijaz, ktory spokojnie mozna nosic jako dzienny, bo na wieczorowy to jak dla mnie bylby zdecydowanie za delikatny ale ja lubie mocniej podkreslone oko :)
Kiedys bede musiala spobowac innej opcji, z granatem na calej ruchomej powiece... takie cos w rodzaju smoky :) Kreske zrobilam linerem zelowym Zoeva i po raz pierwszy uzylam tego linera na linie wodna.
świetny makijaż :) kolorki są naprawdę piekne :)
OdpowiedzUsuńcudo! żałuję że go nie kupiłam w Niemczech :(
OdpowiedzUsuńcudowne opakowanie! :)
OdpowiedzUsuńsuper makijaż ;-)
Przepiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńdość mocny efekt :) podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńdziekuje dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńAbscysynka,
zaluj... bo naprawde jest fajny :)
Kolorowo zacznij dzień!,
na zywo nie wygladalo to tak mocno, dlatego tez bardziej on dla mnie dzienniak jak makijaz na wieczor ale tez zalezy co kto lubi :D
mam 01 z tej limitki, ma podobne kolory, tylko ja za nic nie umiałabym się tam pomalować nimi, świetny makijaż :)
OdpowiedzUsuńświetnie to wyszło, podoba mi się :D
OdpowiedzUsuńi pomyśleć, że nawet nie zwrócłam uwagi na cienie z tej limitki ;)
Piękny ten niebieski kolorek!
OdpowiedzUsuńWow,wow!Cudo!
OdpowiedzUsuńładny ten granat , i cienie wygladaja fajnie w tym opakowaniu, tylko ze to nie moje kolory, wiec nie kusza, cow s umie dobrze, skoro nie ma u nas :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://braworka.blogspot.com/
swietne, pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze świetnie ! uwielbiam Twe oczęta ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż! Zestaw cieni bardzo udany, szkoda, że nie było tej limitowanki w Polsce :-(
OdpowiedzUsuńKurka ładny ten złoto-beżowy kolorek... przez ciebie mam ochotę na niego... :P
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż - super dobrane kolory w tej mikropaletce ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję,
zapraszam do mnie
www.guinessi.blogspot.com
Uwielbiam takie odcienie granatu!
OdpowiedzUsuńfaajnie ;)
OdpowiedzUsuńdziekuje dziewczyny :D ... to naprawde fajne cienie, chyba najlepsze jakie do tej pory wypuscili
OdpowiedzUsuńEdtt,
no wlasnie 01 i 03 byly calkiem podobne, dlatego wzielam tylko 03 i 02 :)
Hazel Eyed,
a one tak sie rzucaly w oczy ;)
Braworka, Atqa,
z tego co widzialam na wizazu, to dziewczyny kupowaly ta LE w Polsce
Swirrusku,
:*
bardzo fajny dzienniak :) a jak nałożyłaś liner na linię wodną? ja zawsze miałam opory przed mizianiem pędzelkiem wewnątrz oka, kredką jakoś łatwiej..
OdpowiedzUsuńPilar,
OdpowiedzUsuńdziekuje :) wlasnie pedzelkiem ale ostroznie bo tez mialam obawy... no i musze ostroznie zeby nie podraznic oka bo wtedy zacznie lzawic i bedzie lipa ;) ... po chwili jak wysechl to sie trzymal swietnie :)
Fajne kolory;)
OdpowiedzUsuńmrruuu ,cudnie !
OdpowiedzUsuńI te łozy Twoje teraz na banerku !!! :D podoba mi sie .A tę paletke tak bym przytuliła ... hehheh ...do seruszka ;)
piękne oczy..;)
OdpowiedzUsuńzajrzysz w wolnej chwili ? http://moda-ponad-wszystko-kara.blogspot.com/
blog dopiero się rozwija i było by mi baardzo miło, gdybyś dodała komentarz :)
Oooo kurde ! rewelka!
OdpowiedzUsuńSecret garden,
OdpowiedzUsuń:)
Mami,
to znaczy ze oka w banerku maja zostac ?? :D
Kara,
dziekuje :)
KOSMETASIA,
prawda ;D
Simply_a_woman,
OdpowiedzUsuń:)
Bardzo mi się podoba <3
OdpowiedzUsuńskoro próbowałaś ,to ja też tak zrobię , mam nadzieję,że nie będę potem pół dnia łzawić ;)
OdpowiedzUsuńAleksandra A.,
OdpowiedzUsuń:)
Pilar,
bede trzymac kciuki :)
Tak tak ...hipnotyzują , kuszą ..!
OdpowiedzUsuńMami,
OdpowiedzUsuńheh... :*