W koncu dotarla do sklepow u mnie, druga z letnich LE Essence... “50’s girls reloaded”. I ta podoba mi sie zdecydowanie bardziej jak pierwsza. Podoba mi sie tez to co firma nam oferuje w tej limitowance. Kazda znajdzie cos dla siebie :)
Te drobiazgi wpadly do mojego koszyczka. Tylko pomadki, kupilam nie dla siebie... z prostego powodu, to nie sa moje kolory. Essence sie tym razem postaralo, opakowania sa porzadne a produkty dobrej jakosci.
Wzielam na sprobowanie, bo jak na razie slyszalam pozytywne opinie o ich pedzelkach. Ten dwustronny bedzie swietny na wyjazdy.
Te drobiazgi wpadly do mojego koszyczka. Tylko pomadki, kupilam nie dla siebie... z prostego powodu, to nie sa moje kolory. Essence sie tym razem postaralo, opakowania sa porzadne a produkty dobrej jakosci.
- Eyeshadow brush
Wzielam na sprobowanie, bo jak na razie slyszalam pozytywne opinie o ich pedzelkach. Ten dwustronny bedzie swietny na wyjazdy.
- Translucent Losse Powder - 01 Ahoy!
Matuajcy transparentny sypaniec, niestety firma nigdzie nie podala skladu a szkoda. To jednak byl moj zakupowy faworyt z tej LE i ciesze sie, ze udalo mi sie go kupic.
- Duo Eyeshadow
Wzielam dwa z trzech dostepnych. Pamietam, ze patrzac na zdjecia reklamowe w zaden sposob nie moglam sobie tych cieni wyobrazic ale w rzeczywistosci sa to calkiem udane dwojki.
- Lipstick
I jak wam sie podoba ??
Ta jaśniejsza pomadka wygląda dość fajnie :) Jeszcze bym się może skusiła na pędzelek... a poza tym raczej nic :)
OdpowiedzUsuńZostałaś nagrodzona One Lovely Blog Award http://happynailsbymada.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html
OdpowiedzUsuńWoooooow, slicznosci :]
OdpowiedzUsuńSwatchuj szybko :D
Szmineczki wyglądają bardzo twarzowo :)
OdpowiedzUsuńJakiej wielkości są włosia pędzelka? Ten mniejszy jest jak fioletowy kulkowy? Czy jeszcze inaczej? ;)
OdpowiedzUsuńTeż mnie ciekawił ten puder ;) Może sobie kupię, a tak poza tym to szminkę 02 i pędzelek o ile nie wykupią :D
OdpowiedzUsuńMam jaśniejszą pomadkę, kocham ją miłością bezwzględną ;) Puder czeka na wypróbowanie.
OdpowiedzUsuńhmm na puder muszę zapolować =] Tylko nie wiem gdzie, bo do mnie nawet jeszcze Bondi Beach ani Balerina nie dotarły =[
OdpowiedzUsuńPomadki mają podobne opakowania do tych z MACa
OdpowiedzUsuńojej, marzę o tym pudrze :(
OdpowiedzUsuńJa chętnie kupiłabym puder, pędzelek i jaśniejszą pomadkę :) Świetna LE :)
OdpowiedzUsuńSwietna swietna swietna:D musze wyprobowac.Ale niewiem kiedy dotra do mnie skoro nawet baleriny jeszcze nie ma:(
OdpowiedzUsuńMi wpadły w oko cienie. Czekam na swatche :)
OdpowiedzUsuńA w jakiej cenie są mazidełka do ust? Przymierzam się do kupienia jakiejś pomadki, bo zawsze używałam błyszczyka, ale teraz czas to zmienić :P
OdpowiedzUsuńoprócz cieni zakupiłam to samo :D
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć:) Ciekawe czy w PL będzie dostępna ta limitowanka
OdpowiedzUsuńFajnie, fajnie... Tylko jakoś do cieni essence nigdy nie mogłam się przekonać, do końca sama nie wiem dlaczego, ta ich struktura do końca mnie nie przekonała. Poza tym fajny pędzelek, faktycznie będzie dobry na wyjazd (minimalizm przede wszystkim)i te pomadki również wydają mi się być całkiem przystępne. Ponoć do Polski ta kolekcja nie zawita, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńA jakie wykończenie mają te cienie?
OdpowiedzUsuńLimitka prezentuje się świetnie i bardzo żałuję, że nie będzie jej w Naturach... Mam nadzieję, że dotrze do Douglasów!
sypaniec super, chciałabym go dorwać w swoje małe łapki ;) i pędzelek też mi się podoba ;) do PL pewnie nie dotrze, a co dopiero do mojego małego miasta :/ chciałam bardzo spróbować tych fioletowych pędzelków, ale u mnie niestety też nie były dostępne..
OdpowiedzUsuńJa dopiero testuję Essence. W Polsce nie zawsze można dostac to co ciekawsze :(
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do nowej zabawy Tag w stylu łańcuszka św.Antoniego One Lovely Blog Award http://anna-fanfreluches.blogspot.com/2011/07/nominacja-do-one-lovely-blog-award.html. Pozdrawiam i śledzę nieustannie.
chciałabym mieć tą całą limitkę... głównie ze względu na te prześliczne opakowania :)
OdpowiedzUsuńCzekam na swatche cieni, bo świetnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńPomadeczki mniam mniam !
OdpowiedzUsuńKurcze u nas to te szafy beznadziejnie zaopatrzone :(
Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńTeż polowałam na tą jaśniejszą pomadkę i cienie, ale wątpię, że do nas dotrze ta limitowanka skoro nawet Balleriny nie było...
OdpowiedzUsuńja poprosiłam kolezanke tylko o zakup pędzelka:o
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że dotrze do nas :/ Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńMiau Kot,
OdpowiedzUsuńtrudno mi powiedziec bo nie mam kulki ale ta mniejsza koncowka moze bedzie miej wiecej tej samej dlugosci :)
Peach,
pomadka kosztuje 1,99 €
Kashiia,
ja za cieniami Essence tez nie przepadam ale te sa swietne :)
Opos,
powiedzialabym ze ciemniejszy to taka bardziej satyna a ten jasny idzie w perle :)
Muszę mieć te pomadki :(
OdpowiedzUsuńświetne opakowania w marynarskim stylu. Myślę, że na coś bym się skusiła
OdpowiedzUsuńZ tej serii podoba mi się centralnie wszystko :D Ale raczej nie będzie mi dane tego dorwać, bo nigdy nie wiem, kiedy i jakie ich limitowanki pojawiają się w PL, a do Natury nie mam na tyle po drodze, żeby sobie sprawdzać.
OdpowiedzUsuńTak czy siak fajnie, że jesteś zadowolona :)
szmineczki opakowania jak MAC :) sprobowalabym :) i pedzelek tez :)
OdpowiedzUsuńOch zakochałam się w tej serii, ciekawe czy będzie u nas. Oby. Wszystko mi się podoba, kolory, produkty opakowania
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
zapraszam http://sunshine12153.blogspot.com/
Sroczko, wypróbowałaś puder? Jak się sprawuje? Bo nie byłam przekonana czy brać :)
OdpowiedzUsuń