Kupilam go juz dawno temu ale przy tej calej azjatyckiej pielegnacji jakos nie mialam czasu zeby go wyprobowac. Mowa oczywiscie o kremie pod oczy anti - aging Artdeco z serii Caviar Performance. Zainteresowal mnie on glownie ze wzgledu na kawior, ktory czesto tez jest skladnikiem azjatyckich kremow oraz kwas hialuronowy. A poniewaz wlasnie wykonczylam moj krem z BRTC, to postanowilam pouzywac ten.
Wg producenta: Ekstrakt z kawioru zawiera wiele witamin, mineralow i pierwiastkow sladowych, ktore intensywnie pielegnuja skore. Kwas hialuronowy ma zdolnosc do wiazania duzych ilosci wilgoci. Suchosc i zmarszczki sa wyraznie zredukowane. Algisium C to specjalny zastrzezony skladnik przeciwstarzeniowy. Ekstrakt z alg dziala na skore kojaco, zapewnia intensywne nawilzenie i jest skuteczny w walce ze zmarszczkami. Krem zawiera tez olej z avocado, ktory jest bogaty w witaminy A i E oraz zawiera nienasycone kwasy tluszczowe, powodujace ze skora staje sie miekka i gladka. Ruszczyk kolczasty dziala tonizujaco i sciagajaco. Zmniejsza obrzek i zaczerwienienie.
Cena to 36 € za 15 ml... wiec krem ten nie nalezy do najtanszych. Zamkniety jest w praktycznym opakowaniu z pompka, ja osobiscie bardzo lubie takie rozwiazanie.
Wg producenta: Ekstrakt z kawioru zawiera wiele witamin, mineralow i pierwiastkow sladowych, ktore intensywnie pielegnuja skore. Kwas hialuronowy ma zdolnosc do wiazania duzych ilosci wilgoci. Suchosc i zmarszczki sa wyraznie zredukowane. Algisium C to specjalny zastrzezony skladnik przeciwstarzeniowy. Ekstrakt z alg dziala na skore kojaco, zapewnia intensywne nawilzenie i jest skuteczny w walce ze zmarszczkami. Krem zawiera tez olej z avocado, ktory jest bogaty w witaminy A i E oraz zawiera nienasycone kwasy tluszczowe, powodujace ze skora staje sie miekka i gladka. Ruszczyk kolczasty dziala tonizujaco i sciagajaco. Zmniejsza obrzek i zaczerwienienie.
Cena to 36 € za 15 ml... wiec krem ten nie nalezy do najtanszych. Zamkniety jest w praktycznym opakowaniu z pompka, ja osobiscie bardzo lubie takie rozwiazanie.
Kremik ma odpowiednia konsystencje, nie jest ani za rzadki ani za gesty.
Moje wrazenia: przede wszystkim krem faktycznie swietnie nawilza, skrora staje sie bardziej miekka i wypoczeta. Poczatkowo chcialam go stosowac rano pod makijaz ale jak na moja poranna przestrzen czasowa to krem za dlugo potrzebuje, zeby sie wchlonal i nakladajac bb krem mialam potem wrazenie, ze te calkowicie scieram. W zwiazku z tym uzywam go teraz wieczorem i jestem bardzo zadowolona. I pewnie bym przy nim dluzej pozostala, gdyby nie to, ze niektore azjatyckie kremy maja te same wlasciwosci a czesto maja bardziej atrakcyjna cene :) Co do dzialania przeciwzmarszczkowego to trudno mi teraz juz cos napisac. Opuchnietych slepi ani sincow nie posiadam, wiec tu tez nie moge sie wypowiedziec ale calkiem mozliwe, ze i z tym by sobie calkiem dobrze poradzil.
To dobrze, że nie masz możliwości sprawdzić jak działa na zmarszczki- obyś jak najdłużej nie musiała hihi :) krem fajnie sie prezentuje.
OdpowiedzUsuńKatsuumi,
OdpowiedzUsuńbo przy zmarszczkach to trzeba zapobiegac... jak juz sa to przepadlo ;) a swoja droga cos tam sie juz u mnie marszczy ale delikatnie wiec staram sie dzialac, zeby tak zostalo :]
o, a ja mam wlasnie wory po kolana:(
OdpowiedzUsuńciekawe czy ten krem poradzilby sobie z nimi
a jaki azjatycki krem polecilabys pod oczy?
OdpowiedzUsuńAgata Ma Nosa,
OdpowiedzUsuńtego to nie wiem ale moze jednak lepsze bylo by cos mocniejszego... oczywiscie made in korea :D
Smieti,
jak na razie dwa mnie wyjatkowo zauroczyly. Jeden mialam w postaci probek ale na pewno kupie pelnowymiaroe opakowanie i jest to Skinfood Platinum Grape Cell Eye Cream a drugi to krem, ktory uzywam od jakiegos czasu, czyli Missha Near Skin Neuro Age Total Perfection Eye Crem. Oba juz opisalam i posty mozesz znalezc w odpowiedniej zakladce :)
Sroczko, jako że też mam "wory po kolana", może zapytam po prostu. Co polecasz osobom z worami? Wiem, ze nie masz, ale może coś poradzisz?
OdpowiedzUsuńSabbath,
OdpowiedzUsuńhmmm... to wszystko zalezy jakie masz worki. Jest tyle roznych przyczyn i w zaleznosci od tego trzeba szukac kremu. Czy jest to genetyczne i zwiazane z wiekiem, czy jest to opuchlizna ktora przewaznie jest wynikiem zalegania toksyn w naczyniach limfatycznych. Worki same w sobie trudno zlikwidowac, te genetyczne raczej tylko u chirurga, te limfatycznie produktami, ktore zawieraja kofeine albo wyciagi z kasztanowca lub milorzebu japonskiego. W tym przypadku mozna tez pomoc sobie troche odpowiednio masujac skore pod okiem. Uciskajac dolna powieke opuszkami palcow od wewnetrznego kacika do skroni. Albo mozna spytac kosmetyczke o masaz limfatyczny.
I dobrze bylo by tez wzmocnic skore, tak zeby byly bardziej napieta, bo czesto worki tworza sie gdy jest ona za slaba.
Wydaje mi sie, ze tu potrzeba by kremow wiekszego kalibru... ale prawde mowiac tak konkretnie z nazwy to nic mi chwilowo nie przychodzi do glowy ale pomysle...