Od okolo 2 tygodni testuje filtry Missha z serii Time Revolution. I musze przyznac, ze bardzo przyjemny produkt... z tym, ze jednak trzeba na niego podklad albo bb krem nalozyc, filtr robi sie na twarzy przezroczysty, tzn. zlewa sie ze skora ale nie daje zadnego krycia.
W opakowaniu mamy 35 ml produktu. Tubka zakonczona jest dziobkiem, co ulatwia dozowanie. Wg producenta mamy SPF 50+/PA++ i na opakowaniu jest napisane, ze produkt jest przetestowany przez Korea Food & Drug Administration, co do mocy SPF.
Kolor o ile mozna tu powiedziec o kolorze, to Transparent Beige... jak wyglada to widac dobrze na zdjeciu. Jest to o tyle wygodne, ze widac przy nakladaniu, gdzie sie juz go nalozylo ale na szczescie pozniej kolor dopasowuje sie do naszej skory i kompletnie go nie widac. Nie bieli i bardzo dobrze wspolpracuje z kremami bb, moge nawet powiedziec, ze przedluza troche ich trwalosc. Ten filtr jest troche inny od tego, ktory opisywalam jakis czas temu. Tamten wchlanial sie calkowicie, zachowylal sie jak baza... ten jest bardziej jak krem pielgnujacy, mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi, nie pozostawia filmu ale skora jest po nim taka miekka w dotyku. I przede wszystkim nie zapchal i nie uczulil. Bardzo go polubilam i pewnie pozostanie ze mna na dluzej, choc pewnie w miedzyczasie potestuje tez inne produkty.
Sklad :)
Ja używam teraz bardzo lekkiego kremu, prawie płynnego Nuxe Ecran Prodigieux spf 30, dobrze mi służy, nie zapycha i sprawdza się pod makijaż
OdpowiedzUsuńA Tobie podobał się ten zielony Orly który pokazałam wczoraj? Dziś do wygrania:)
Piekonscdnia,
OdpowiedzUsuńNuxe niestety mnie uczulilo, wiec darowalam sobie produkty tej firmy i nawet nie mam zamiaru wiecej probowac ;) ... w sumie szkoda bo ogolnie fajne byly te rzeczy co probowalam, tylko ze zrobily mi kuku ;)
Oo szukam jakiegoś filtra właśnie, muszę się przyjrzeć składowi - może się orientujesz czy już ktoś analizował czy stabilne są filtry w tej Misshy? Bo podobno Missha PC ma niestabilne :(.
OdpowiedzUsuńSiulka,
OdpowiedzUsuńja sie na tym nie znam... z tego co dziewczyny pisza na wizazu, to wiele azjatyckich kosmetykow na niby niestabilne filtry mineralne. Nie ma w nich chemicznych. Czy w tym sa nie wiem ale z drugiej strony azjatki uzywaja tych produktow w o wiele bardziej slonecznym klimacie jak nasz i im pasuje... wiec tak juz sama nieraz sie zastanawialam :]
Oooo, wyglada na bardzo podobny do tego z TheFaceShop! Tamten tez ma lekkie zabarwienie, ktore znika po rozsmarowaniu. Zaintrygowalas mnie. I szkoda, ze tak pozno, bo niedawno misshaus.com miala wyprzedaz -50% na ta serie :/
OdpowiedzUsuńUrbi,
OdpowiedzUsuńno torche musialam go pouzywac ;)) ja ta serie w ogole bardzooo lubie. Mam krem na dzien, jest swietny i teraz te produkty na noc, tez niedlugo bede testowac :)
ps. mam tez filtr z DHC ale jeszcze nie uzywalam ;D
a wieszzz mialam ostatnio do Ciebie maila pisac z pytaniem o dobry niezapychajacy filtr - nawet adres skopiowalam do mojej skrzynki tylko jakos za tresc nie moglam sie zabrac . a dzis post ktory jest odpowiedzia na mojego nienapisanego maila . mozesz dac namiary u kogo go kupilas?
OdpowiedzUsuńNie wiesz czasem czy gdzieś w Niemczech nie można dostać tych azjatyckich kosmetyków? Czy tylko ebay zostaje?
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana :) http://happynailsbymada.blogspot.com/2011/05/top-10-award.html
OdpowiedzUsuńWłaśnie tez muszę jakies filtry sobie zakupić .Missha oczywiście wyglada wspaniale i jak widac spisuje sie u ciebie bardzo dobrze .. :)
OdpowiedzUsuńSmieti,
OdpowiedzUsuńjeszcze mam jeden z DHC ale na razie go nie testowalam :) ... a ten kupilam od bello - girl :)
Lady In Purplee,
gdyby bylo mozna to nie kupowalabym na ebayu ;)
MADA:
dziekuje za otagowanie :)
Mami,
bardzo fajna jest, wlasciwie nie mam jej nic do zarzucenia ;)
Wygląda cudownie, ale na pierwszy rzut oka nie widzę porządnych filtrów:(
OdpowiedzUsuńMagnoliah,
OdpowiedzUsuńa jakie w nim sa ??
z uva tylko Zinc dioxide i titanium dioxide. czyli 2 mineralne filtry. Nie z każdym miakijażem współgrają. Ale ja nie jestem w tym aż taka biegła:) zainteresowałam się jak miałam teraz kupować filtr. Można poczytać na laboratorium urody, biochemii urody i na wizażu, choć tam trochę bałagan jest:)
OdpowiedzUsuńa tak w ogóle - fajny blog:) bardzo podobają mi sie azjatyckie kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńMagnoliah,
OdpowiedzUsuńno wlasnie na wizazu to ja sie gubie i potem wiem jeszcze mniej ;) w kazdym razie z moimi makijazami wspolgraja ale ja i tak przewaznie bb kremy stosuje, wiec moze dlatego :)
Przesłałam Ci coś na maila, ale dużo tego:)
OdpowiedzUsuńdziekuje :) wlasnie sobie czytam :D
OdpowiedzUsuń