Dostalam ostatnio poczta kupon na probki nowej pomadki Chanel Rouge Coco Shine. Poniewaz w dougim, w ktorym bylam ostatnio probki byly to swoja odebralam i w weekend potestuje wszystkie cztery kolory i napisze wam co dokladnie mysle na ich temat (zdjecia tez beda), bo musze przyznac ze testowanie na szybko w perfumerii nie zachecilo mnie do kupna.
Ano mogloby. Ja tez chce taki sampler. Czekam na wrazenia :)
OdpowiedzUsuńUrbi,
OdpowiedzUsuńspytaj u Ciebie, moze tez maja i daja bez specjalnych karteczek ;))
O właśnie tu cudeńko wpadło mi ost w oko :) Testowałam w Bootsie kolor Boy , który jest bardzo delikatny, właściwie niewidoczny.. Także na inny kolor raczej będę się decydować. Muszę jednak przyznać, że szminka jest mega lekka, błyszcząca, nawilżająca, słowem usta po jej zastosowaniu były supcio :) Stąd też mam na nią ochotę ;) Tylko te kolory muszę sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńAliss,
OdpowiedzUsuńja probowalam w sklepie ale mnie nie przekonaly, dlatego ciesze sie, ze bede mogla potestowac troche dokladniej bo ogolnie to sporo osob je chwali...
Czekamy na Twoje usteczka.
OdpowiedzUsuńBoy to taki "Twój" kolor mi się wydaje.
One są chyba średnio kryjące, bardzo lekkie więc raczej nie podbiją serc kobiet, które lubią "klasyczne" szminki :). Mnie urzekła ich lekkość i to nawilżenie. Czekam na testy :)
OdpowiedzUsuńLady,
OdpowiedzUsuńzobaczymy :))
Aliss,
za klasycznymi to ja nie przepadam, nie lubie calkowitego krycia :) ogolnie wole lekkie i nawilzajace a najbardziej kocham blyszczyki :D
Fajne takie probeczki. Moze i u mnie sa, musze sie rozejrzec:)
OdpowiedzUsuńspytaj :))
OdpowiedzUsuń