Pouzywalam troszke zelowy eye liner Catrice i teraz moge o nim napisac pare slow. Przede wszystkim jak na liner za 3,99 € to jestem pozytywnie zaskoczona. Z tym, ze on dla mnie jest bardziej kremowy (konsystencja zblizony do linera Zoeva) ... jak inne zelowe linery. To akurat drobnostka bo kreske robi sie nim rownie latwo i przyjemnie jak i innymi.
Posiadany przezemnie kolor to It's Mambo 020... ktory jest ciemnym brazem, jak dla mnie bardzo ciemnym z mikroskopijnymi drobinkmi, ktorych w sumie pozniej nie widac. Pojemnosc calkiem spora 4 g... tak sie tylko zastanawiam czy uda mi sie zuzyc zanim wyschnie ale przy tej cenie nie jest to strasznym zmartwieniem ;)
Posiadany przezemnie kolor to It's Mambo 020... ktory jest ciemnym brazem, jak dla mnie bardzo ciemnym z mikroskopijnymi drobinkmi, ktorych w sumie pozniej nie widac. Pojemnosc calkiem spora 4 g... tak sie tylko zastanawiam czy uda mi sie zuzyc zanim wyschnie ale przy tej cenie nie jest to strasznym zmartwieniem ;)
Jak juz pisalam kreseczke maluje sie zaskakujaco latwo i nawet niewprawione osoby powinny sobie poradzic, z tym ze trzeba uwazac zeby na pedzelku nie bylo za duzo linera. Przez to, ze jest mieciutki i kremowy to moze sie go troche za duzo nabierac. Trwalosc u mnie ma mniejsza jak Zoeva, szczegolnie w wewnetrznym kaciku... ale i tak jestem bardzo zadowolona. Pare dobrych godzin przetrzymuje bez szwanku i na dzienny makijaz na pewno sie nadaje. Choc pewnie kwestia trwalosci jest indywidualna i kazdy musi sie sam przekonac, na przyklad Agnieszka opisywala tutaj ten liner i u niej trzyma sie o wiele lepiej :)
Polecic moge jak najbardziej :) bardzo fajny produkt za przyzwoita cene.
od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką, dzisiaj przeszedł pierwszy test i na razie wynik bardzo pozytywny:)
OdpowiedzUsuńhej.też mam ten liner i nie spodziewałam się, ale musze przyznać,że według mnie jest całkiem trwały i nawet miałam problem żeby go później zmyć przy demakijażu. tak więc rownież polecam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ale to bardzo podoba mi sie jego kolor. Szkoda, ze jestem ajlajnerowo uposledzona :/
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za brązami, przy okazji nie jest mi w nich najlepiej... Ale Tobie pasuje :)
OdpowiedzUsuńchyba wzbogacę się o taki ;D
OdpowiedzUsuńMizzVintage,
OdpowiedzUsuńtak to sie u mnie trzyma tylko w wewnetrzych kacikach po paru godzinach mi zniknal :]
Sylwia,
oglnie trwalosc tez mi odpowiada...
Urbi,
pocwiczylabys troche to by szlo cacy ;P ... to co Ty tylko kredek uzywasz ??
Anka,
on jest tak ciemny, ze trudno sie w nim brazu dopatrzec ;))
Kaśq.,
polecam :)
Mam ten sam kolorek i też go sobie chwalę :).
OdpowiedzUsuńZzielona,
OdpowiedzUsuńjak na razie slychac same pozytywne glosy :)
@maus: Ehem. A bardzo czesto wcale nie robie zadnej kreski niczym, rozcieram ciemny cien tuz przy linii rzes. Niekreskowa jestem raczej.
OdpowiedzUsuńiiiii... kreska fajnie otwiera oko :)
OdpowiedzUsuńPiękna kreska. Piękna po prostu.
OdpowiedzUsuńSabbath,
OdpowiedzUsuńdziekuje :) tymi linerami sie tak latwo maluje kreski.