Jesienia pojawi sie w sklepach nowy tusz Givenchy Noir Couture. W ogole to niesprawiedliwe... w uk pojawi sie juz w tym miesiacu, w Rosji w sierpniu a reszta ma czekac do wrzesnia ehhh...
Po raz kolejny albo w dalszym ciagu... twarza reklamowa jest Liv, aczkolwiek z kazdym zdjeciem co sie pojawia mam waraznie, ze ubywa jej tej naturalnosci, za ktora ja cenilam. Jest coraz mniej do siebie podoba... wielka szkoda. Choc moze to tez fotoszop, bo na filmie reklamowym wyglada lepiej.
Ale wracajac do tuszu, to mimo dosc specyficznej szczoteczki jestem zaciekawiona. Ja lubie tusze tej firmy i do jesieni pewnie uda mi sie skonczyc ten co mam i bedzie trzeba pomyslec nad nowym. Mam troche obawy bo tusz ten ma wydluzac, pogrubiac i podkrecac a u mnie tusze, ktore robia wszystko... nie daja przewaznie nic.
Dostepny bedzie w dwoch kolorach:
- Black Satin
- Brown Satin
To już nie Liv tylko Lana Del Rey ;)) I nie nowy tusz Givenchy, tylko Dior sprzedaje swojego Diorshow 360, który im zalega na stanie :))
OdpowiedzUsuńhahah ...dobrze , ze przeczytałam Twój trafny komentarz !
Usuńnie wiem jak z tuszem ,ale co do podobieństwa to mam dokładnie te same odczucia ;) szkoda szkoda .... no ja wiem , ze w tym światku show bussinesowym aby się jakoś utrzymać trzeba wciąż się pompować ... smutne smutne , bo Liv ma tyle uroku w sobie bez tego , że to zbędne zupełnie .
Aliss, cóż za trafne spostrzeżenie :)
UsuńDokładnie to samo pomyślałam jak zobaczyłam szczotkę: Diorshow 360, chociaż nawet Rimmel ma podobną silikonową w tuszu Sexy Curves.
UsuńSzczota wcale nie jest taka kosmiczna na jaką wygląda i łatwo się nią operuje.
Aliss,
Usuńhehe... no niestety na ostatnich zdjeciach reklamowych to Liz nieszczegolnie wyglada :] ... tym bardziej jak sie porowna z wczesniejszymi... a diorowy tusz tez ma taka szczote ??
Yhym, Diorshow 360 ma coś takiego.
Usuńfaktycznie dość kosmiczna ta szczota :)
OdpowiedzUsuńkosmiczna ale pyton helenki tez odbiega od normy a sie calkiem dobrze spisuje :)
Usuńszczoteczka bardzo oryginalna;)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa efektow tej maskary, ciekawe co to za cudaczna szczoteczka
OdpowiedzUsuńCzyli nasza ciekawość zostanie zaspokojona dopiero we wrześniu?
OdpowiedzUsuńna to wyglada :]
UsuńLiv na zdjeciu wyglada odrobine nienaturalnie, ale mimo wszystko uwazam, ze jest piekna kobieta.
OdpowiedzUsuńona cos na ostatnich zdjeciach dla Givenchy tak wyglada... szkoda... ma jakos nienaturalnie dlugi podbrodek :] ale i tak ja lubie :D
UsuńAleż szczotkę ma ten tusz!:)
OdpowiedzUsuńTakiej szczoteczki jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńja w sumie tez nie ale Givenchy lubi wynalazki ;D
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTaka szczoteczke ma Diorshow Extase, ktora uwielbiam, wiec bede musiala sie i tej przyjrzec z bliska. Z Givenchy tuszu jeszcze nie mialam, ale ta szczoteczka mi sie bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńfaktycznie ta szczoteczka podobna do diorowej ale jednak troche inna, ta wyglada jakby sie skladala z trzech kulek :D ... ja mam tusz Givenchy i bardzo go lubie...
Usuńciekawe to stworzenie, w sensie mascara :)...gdyby kosztowała nieco mniej, można by eksperymentować z nową formą (choć faktycznie gdzieś już takową widziałam, Dior?) a tak poczekam aż poleci jakaś lawina opinii...
OdpowiedzUsuńdior ma podobna ale mimo wszystko inna... i ta diorowa jest ciekawa, gdyby nie to, ze tusz sam w sobie mi nie podchodzi, to bym kupila ale tusze Givenchy lubie, wiec moze sie skusze :)
UsuńUwielbiam Liv!!! Zdjęcie faktycznie ciut za bardzo przerobione, ale braku naturalności upatrywałabym się w jej włosach. Na filmiku wygląda już tak jak powinna :) Czyli bosko!
OdpowiedzUsuńja tez uwielbiam, dlatego ciagle mam nadzieje, ze przestanie sie poprawiac i jak juz musi to pozostanie przy fotoszopie ;)
Usuńa ja właśnie dostałam miniaturkę :)
OdpowiedzUsuń