Seiten

piątek, 8 czerwca 2012

bronzer Guerlain Terra Soleia... w obrazkach ツ


Dla zapokojenia ciekawosci roznych srok, co mnie tu dziabia, ze mam w koncu pokazac teraccotte, to spielam sie jak agrafka i moge wam pokazac to cudo i powiedziec jak to wlasciwie jest ze spodkami, bo takiego trzeba sobie spreparowac ;)


Tak sie prezentuje tegoroczny "spodek" Terra Soleia ... te bronzery sa dosc specyficzne i roznia sie od typowych terracottowych miedzy innymi tym, ze sa bardziej brazujacymi rozswietlaczami jak typowymi bronzerami. I tym, ze daja tez o wiele bardziej delikatny efekt.


Wielkosc (tych 27g pudru) widac doskonale na obu zdjeciach. Nie dosc, ze ledwo miesci mi sie w rece, to w porownaniu do standardowej puderniczki Guerlain, to ta wyglada jak talerz na pizze :)


 Wieczko jest przezroczyste. Bronzer pieknie sie prezentuje i mieni na zloto.


Ale tu wlasnie zaczyna sie nasza praca. Osoby ktore mialy pryszcze ( Guerlain Meteorites Poudre de perles ) beda wiedzialy o co mi chodzi. Wiele produktow Guerlain ma bardzo blyszczaca wierzchnia warstwe i dopiero po tym jak sie jej pozbedziemy widac, jak produkt wyglada w rzeczywistosci. Wiadomo to ma przyciagac... ma cieszyc oko i przede wszystkim spowodowac, ze tak nam sie spodoba, ze w koncu kupimy. Bronzer pokryty jest zlotym pylkiem, ktory daje ten specyfinczy efekt wizualny ale jak widac na zdjeciu raczej nie da sie tego wykorzystac. Jest to tak drobno zmielone, ze nie dogrzebiemy sie do bronzera omijajac jakos to zloto. Chyba, ze ktos ma ochote zrobic z siebie bombke wysokiej klasy... jakby nie bylo zlota :P


Na skorze nalozone delikatnie w sumie wygladalo calkiem fajnie ale jak dla mnie za duzo tego zolta a praktycznie zero bronzera i troche by to potrwalo jakbym koniecznie chciala to zloto zuzyc.


 Ale nie chcialam... wiec go pozadnie wypedzlowalam i tak oto przedstawia sie bronzer, ktory jak najbardziej nadaje sie do uzytku. I mozna go spokojnie nakladac pedzlem kabuki, nawet takim bardziej twardym. W koncu tak tez wygladaja oryginalne pedzle terracotta. Ja mam kulke z Sephory nr 44 do bronzerow i swietnie sobie radzi.


Puder dalej ma zlota poswiate ale jest to jak najbardziej braz ze zlotem i nie trzeba miec obawy, ze bedzie sie wygladalo jak barokowa figurka. To zloto ma tez chlodniejszy odcien niz mi sie poczatkowo wydawalo, co bardzo mnie cieszy. 


Wiadomo jeszcze go nie uzywalam, wiec nie moge powiedziec jak zachowuje sie na twarzy... bo te pare testowych myzniec nie mozna zaliczyc jako porzadnego testu. 

Aleeee... jestem bardzo zadowolona z zakupu. Niesamowicie mi sie podoba i na lato bedzie idealny... cos takiego o wiele lepiej prezentuje sie na lekko opalonej skorze. Wiekszosc moich rozswietlaczy to srebra i perly... czegos takiego mi brakowalo. Do tego nie ma w sobie cegielki, wiec mysle, ze nasza wspolpraca ulozy sie bardzo dobrze a przy tej wielkosci pozostaniemy razem na wieki :)

Cena w Douglasie to 58,90 € za 27 g ... ja wykorzystalam rabat na 10% wiec mialam pare euro taniej. 

EDIT: zapomnialam dodac, ze pachnie na ktores z guerlainowych perfum ale nie pamietam, ktore to. W kazdym razie zapach jest zupelnie inny jak w przypadku kulek.
 

77 komentarzy:

  1. piękny!!!!
    zdaj relację jak już go trochę potestujesz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo podoba mi się efekt na Twojej dłoni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. poczatkowo to zloto mnie porazilo, ale dolne foto - miodzio :love: Jednak cena troche mnie odrzuca, nie stac mnie chlip smark.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cene ma zabojcza ale z drugiej strony ta wielkosc :] ale ja widzialam, ze tak bedzie z tym zlotem sesesese... i po wypedzlowaniu pojawi sie cacuszko :D

      Usuń
  4. po zdjęciu warstwy błyskotek - piękny!!!!!!!!!!
    choć z nimi ładnie cieszył oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda bosko i to zdobienie! WOW ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. olbrzym ...
    piekny olbrzym ...
    na lekko opalonej skorze bedzie rewelacyjny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jego mozna na cale cialo stosowac :) aczkolwiek trudno mi to sobie wyobrazic :D ale tu i tam... jak najbardziej :D

      Usuń
  7. Prawdziwie sroczy przysmak! :D Błyszczy się i wygląda cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam dokładnie te same odczucia :) Tez wypędzlowałam zlotko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie go trzeba wypedzlowac... bo skarb chowa sie wlasnie pod tym zlotym ;D

      Usuń
  9. to zloto troche przeraza na poczatku,ale sam bronzer ladny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękność po prostu! Nie jestem specjalnie brązerowa, ale gdybym miała takie cudo ...kto wie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez srednio bronzerowa ale rozswietlenie lubie... a ten spodek to i tak cudo :D

      Usuń
  11. Cuuudo :))) Ale mi się podoba :)))
    I po co mi pokazałaś, że to złoto można wytrzepać?? teraz zachorowałam.. ile można mieć bronzerów??
    No daj spokój!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no pare mozna miec :D ja wcale nie mam za duzo :P

      Usuń
    2. Ty może nie.. ale ja kilka posiadam :)))
      Muszę kupić coś innego, zeby nie skusić się na kolejny bronzer :)

      Usuń
    3. ja mialam dwa z MAC i kulki Guerlain... teraz mam w sumie 5 :P ... bo od Urbi dostalam jeszcze Clarinsa :)

      Usuń
  12. a marudz sobie :P ... nie zeby mnie to specjalnie wzruszalo ;D

    jopic sie tez mozna ale ja lubie uzywac :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Prezentuje się pięknie, ale ja kompletnie nie-bronzerowa i nie-różowa jestem, więc tylko z zachwytem gapię się na wasze łupy...

    A jaki jest Twój ulubiony (srebrny!) rozświetlacz na tę chwilę? Oprócz kuleczek Guerlain (przypuszczam, że mógłby zjawić się w odpowiedzi ;))?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ten oto, ze skomplikowana nazwa... z RBR -> http://cosrocewokowpadnie.blogspot.de/2012/05/rouge-bunny-rouge-highlighting-liquid.html

      :D

      Usuń
  14. cudny, ale na twoich fotach to wszystko kusząco wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nielochen ale ja grzecznie staram sie oddawac jak najbardziej wierny wizerunek produktu :D ... co zrobic jak on sam w sobie sliczy :)

      Usuń
  15. Sam wygląd tej puderniczki ..jessuuuu !!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. juz miałam się cieszyć i radować, bo to złotko dość tandetne.. ale zjechałam w dół.. i duuupa.. podoba mi się bardziej niż się spodziewałam! grrr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe... naprawde myslalas, ze kupilam tandetne zlotko :P

      Usuń
    2. no wiesz, w ciemno kupowałaś, więc nie wiadomo co by to z tego wyszło :P poza tym tylko na zdjęciu mogło wyglądać tandetnie :D

      Usuń
    3. tyle razy co ja juz cos kupowalam w ciemno :D ale jakby nie bylo moglby byc zonk :P na szczescie nie jest... a spodek jest cudny i bardzo sie ciesze, ze go kupilam :)

      Usuń
  17. jakbyś kiedyś chciała wymienić albo sprzedać to zapraszam hehe, a wygląda cudownie!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne tłoczenie. Na początku przeraziło mnie to złotko, obawiałam się efektu króla Midasa... Dobrze, że złotko dało się troszkę ujarzmić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak... to zloto moze przerazic ale ja wiedzialam, ze pod nim drzemie cudo i wystarczy tylko pozamiatac ;D

      Usuń
  19. wygląda cudnie, aż szkoda go...dotykać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja lubie ladne kosmetyki ale jeszcze bardziej lubie je uzywac i jakos wcale mi nie jest smutno, ze psuje wzorek ;D ... wymagradza to przyjemnosc uzywania...

      Usuń
  20. Łaaaadny... :) Dobrze, że to złotko da się ściągnąć, bo trochę go za dużo na początku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. troche to delikatnie powiedziane :D ... tego zlota bylo calkiem sporo :]

      Usuń
  21. Piękny olbrzym :) Uwielbiam takie bronzery ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. przepiękny jest ten odcień na ostatnim foto, chociaż ten pierwszy swatch trochę mnie przeraził ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego tez zrobilam szczegolowego posta, zeby dokladnie zaprezentowac :) ... ta wersja nieopedzlowana, fajnie sie prezentuje na zdjeciach ale jest nie do "noszenia" ale ona nawet nie jest polaczona z bronzerem, wiec bardzo latwo ja zlikwidowac :

      Usuń
  23. ale jaja z tym zlotkiem na gorze! ja bym o nim nie wiedziala i wsciekalabym sie ze kupilam zlotko a chcialam bronzer :D !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja czesto sprawdzam, czy kosmetyk nie ma "drugiego dna", szczegolnie jak cos ma blysk :D

      Usuń
  24. O matko jaki piękny a ja już na co innego wydałam kasę :(

    OdpowiedzUsuń
  25. teraz to na pewno nie zasnę :( i po kiego tu o tej porze zachodziłam?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam... a moze bedziesz miec przyjemne, kolorowe guerlainowe sny ;D

      Usuń
    2. informuję, że śnił mi się sklep brafiiterki, a ja w nim XD

      Usuń
  26. ależ on ogromny! będzie starczał chyba na wieki :) gdybym miała okazję, to pewnie zakupiłabym to cudo, jednak od roku mam swego faworyta w tej kategorii - Benefit Hoola :) ale te wytłoczenia są boskie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wielkosc tego spodka powala :D i tez tak mysle, ze wystarczy mi na wieki :)

      Usuń
  27. Cena poraża, ale sam bronzer swoim wyglądem też, cudeńko niesamowite! Z drugiej strony raz na jakiś czas trzeba sobie tak dogodzić :D

    OdpowiedzUsuń
  28. matko.....bardzo bym chciala i uzywala uzywala.......ale ta cena kuźźźwa no :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakby porownac do wagi to nie jest zle... ale sama w sobie to jednak jest malo humanitarna :]

      Usuń
  29. Szkoda, że nie używam bronzerów... Chociaż... Zawsze mogłabym kupić i się po prostu w niego wpatrywać:P Chociaż to by było czyste marnotrawstwo;)

    OdpowiedzUsuń
  30. To złoto z wierzchniej warstwy - fuj fuj. Ale sam bronzer już jest niczego sobie. Albo mi się zdaje, albo taki herbatnik z lekko ceglastymi tonami, ale wciąż chłodny. Fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Oczy hipnotyzują. Dobre recenzje ;)

    a początkująca dziennikarka prosi o opinię dotyczącą jej skromnej twórczości.

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo ładnie wygląda po zmiecieniu z wierzchniej warstwy tego złotka:)piękny brązowy kolor:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak pozamiatalam to wyglada jeszcze lepiej, choc z tym zlotem wygladal jak male dzielo sztuki ;)

      Usuń
  33. Ajc teraz to ja chce ten bronzer w trybie natychmiastowym! Juz od dawna sie czaje i Ty tak kuuusisz:(
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. swietny jest !! dochodze do wniosku, ze nie da sie nim sobie krzywdy zrobic :) bardzo delikatnie na skorze wyglada i daje jej takie cos... trudnego do zdefinowania... prawie jak kulki :D

      Usuń
  34. Naprawdę prezentuje się wspaniale *.*
    Chciałabym go mieć i każdego ranka zachwycać się nim :3
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękny, sama puderniczka śliczna a i zawartość rzuca na kolana ;) Szkoda, że taki drogi, a z drugiej strony mam tych brązerów i rozświetlaczy tyle, że nie muszę kupować uff uff ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Wygląda jak mój rozświetlacz z essence Circus Circus :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Musisz pokazać, jak się prezentuje na buzi :) Kocham taki sun-kissed look :)

    OdpowiedzUsuń