Urban Decay PP... to chyba obecnie jedna z najbardziej znanych baz pod cienie... i najbardziej lubianych... glownie z tego powodu, ze jest naprawde dobra. I jej jedynym minusem jest dosc urocze i straszliwie niepraktyczne opakowanie, w kotrym zostaje bardzo duzo produktu, ktory trudno wydostac. I z tego co wiem na youtube mozna znalezc filmiki jak przeciac opakowanie zeby dostac sie do tego co normalnie by sie zmarnowalo... z tym, ze ja jeszcze zadnego opakowania nie cielam :]
Dzis chcialam napisac nie o standardowej bazie... tej w fioletowym opakowaniu, tylko o kolorze "Eden", ktory u mnie byl dolaczony do paletki "The Black Palette" :) . Moja miniaturka ma 3,7 ml pojemnosci i musze przyznac, ze jest bardzo wydajna... uzywam ja od paru miesiecy (3 - 4) ... co prawda nie maluje oczu codziennie ale tak 3 - 4 razy w tygodniu mi sie zdazy ;)
Eden ma jak dla mnie lepszy kolor, jest lekko zolty (standardowa ma bardzo jasny bez) ... ladniej dopasowuje sie do koloru powieki i jest troche bardziej rzadka, przez co latwiej ja rownomiernie rozprowadzic. Jest to jedyna baza, ktora faktycznie przedluza mi trwalosc cieni... i to bez roznicy, z ktorej polki.
Rozsmarowanej po chwili w ogole nie widac :)
Aczkolwiek nie do konca lubi sie z BB kremami... i jak chce pomalowac oczy to musze uwazac przy nakladaniu kremu, zeby nie posmarowac powiek... bo wtedy baza traci na trwalosci i zdaza sie, ze niektore cienie mi sie potrafia zrolowac.
Tego pudelka wcale nie trzeba rozcinac :) Wystarczy wyjac ten przezroczysty kawalek plastiku nalozony na "dziurke" ;) Kwestia paru sekund i naprawde dziala. Nie wiem, czy uda mi sie tak wydobyc wszystko, ale jak do tej pory z niby "pustej" bazy, zrobila mi sie "pelna" ... Zobaczymy co bedzie dalej :)
OdpowiedzUsuńo widzisz Urbi... ja widzialam tylko drastyczna wersje hehe... jak mi sie bedzie eden konczyl to wyjme ten plastik i zobaczymy :D
OdpowiedzUsuńNie sila, tylko sposobem :D Jestem ciekawa, czy metoda zadziala w miniaturce, ale w sumie - czemu nie?
OdpowiedzUsuńsprawdzilam w miniaturce tez sie powinno wyciagnac ta zatyczke bez problemu :))
OdpowiedzUsuńJa w sumie jeszcze nigdy nie używałam żadnej bazy i zastanawiam się nad spróbowaniem jakiejś na dobry początek. :) Tylko, że ja nie mam nigdy czasu na makijaż oczu. :(
OdpowiedzUsuńmozesz sprobowac... ja w sumie kiedys nie potrzebowalam bazy... zmienilo sie to z wiekiem ;)
OdpowiedzUsuń