Juz od dluzszego czasu uzywam BB kremu na noc. Jest to kremik firmy Hanskin Magic BB Night Cream i na przetestowanie wzielam tubke, w ktorej jest 30 ml kremu... szklany sloiczek zawiera 50 ml. I jak tak bedzie jak do tej pory to na pewno kiedys kupie pelnowymiarowe opakowanie.
Kremik jak widac na zdjeciu jest bezbarwny... i glownie ma kontynuowac to co robia zwykle BB kremy... czyli chroni skore... dba o nawilzenie, wygladza i rozjasnia. Zawiera wyciagi z roznych roslin, ktore maja wspomagac nawilzanie i utrzymanie rownowagi.
Wrazenia: krem ma przyjemny zapach, dobrze sie wchlania pozostawiajac buzie gladka i nawilzona. Nie zapchal i nie uczulil... a wrecz przeciwnie moja skora bardzo go lubi. Cos co mi sie jeszcze podoba... to to, ze rano dalej twarz jest jak swiezo nakremowana... mimo, ze krem nie zostawia wyczuwalnego filmu. Kremik jest lekki ale daje mi to czego wymagam od pielegnacji na noc... i radzi sobie lepiej jak typowe kosemtyki (na rynek europejski) ... bo te czesto sa ciezsze. Choc na wielu stronach widzialam opisy, ze jest to anti - aging krem to tu nie bylabym tak pewna... ale przeciez nie mozna miec wszystkiego na raz ;) ... mi i tak glownie zalezy na dobrym nawilzeniu i na tym zeby rozjasnial przebarwienia.
Więc rozjaśnił je? ;]
OdpowiedzUsuńLittle,
OdpowiedzUsuńrazem z innymi kosmetykami owszem :)) ... ale nie jestem w stanie stwierdzic, ktory krem jest najskuteczniejszy ;)