Jakis czas temu szukajac na amazonie ksiazki, natknelam sie na fossilowy zegarek model CH2794 w cenie 119€. I tak mnie teraz szalenie meczy... on taki wiosenno - letni. I co teraz otworze amazonowa wish liste to do mnie macha, bo go sobie tam wrzucilam... i nie mam sily skasowac :P
Ja zdecydowanie wole zegarki na paskach jak z bronsoletami ale to wiadomo, kazdemu podoba sie co innego. A do produktow firmy Fossil i tak mam slabosc. I tak dumam i dumam... bo w pracy zegarkow nie nosze a ze ponad 20 dni w miesiacu pracuje, to nawet przy mojej kiepskiej matematyce rachunek jest prosty. I tak po raz kolejny rozpoczyna sie dialog miedzy rozumkiem a sercem...
oooooooooo nie dziwię się, że Ci się tak podoba, mega *.*
OdpowiedzUsuńPiękny! :O
OdpowiedzUsuńJest niesamowity, bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńza mną też chodzi jeden Fossil i prędzej czy później napewno będzie mój! :) ten Twój też piękny. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnyzegarek, pewnie ma sporą tarczę co?:)moja siostra uwielbia takie sama bym sie na niego skusiła gdybym nie miała zegarka:)
OdpowiedzUsuńO proszę, też właśnie siedzę i przeglądam fossile :))))
OdpowiedzUsuńUwielbiam zegarki, ale teraz nie mam żadnego... lubię takie z dużą tarczą. ten jest boski, taki lekki :D
OdpowiedzUsuńpiękny jest :) ja bym posłuchała serca, a nie rozumu ;)
OdpowiedzUsuńu mnie tez sie przewaznie tak konczy :D
UsuńCudny. Podoba mi się kolor i wykonanie paska.
OdpowiedzUsuńA mi się podobają takie tylko, że z bransoleta ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam słabość do fossila. I to jedne z niewielu zegarków w przystępnej cenie, które mi się podobają. Jednakże od zakupu jestem odwodzona, bo od zegarkowych maniaków wciąż słyszę, że mają kiepskie wnętrzności
OdpowiedzUsuńja tam nic nie slyszalam negatywnego na temat wmetrznosci, slubny ma juz trzeciego fossila i jest ok a nie moze powiedziec, zeby sie z nimi cackal ;D
Usuńjaki ladny!!!mi sie podobaja na bransolecie ale sama kiedys dostalam taki czarny na pasku i gdyby nie to ze mi bateria wysiadla to pewnie bym nosila a tak to stale zapominam zaniesc;)
OdpowiedzUsuńa zegarek bierz i sie nie zastanawiaj bo ci ktos wykupi;D czasem mozna sobie kupic cos malo praktycznego;)
śliczny:) sama planuje kupić brązowego fossilka;)
OdpowiedzUsuńja tam bym kupiła :D należy nam się coś przecież od życia :D
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się zegarki Fossil. Mam już dwa, ale w sumie żadnego sobie sama nie kupiłam :) Jeden dostałam od męża na urodziny, a drugi na naszą pierwszą rocznicę ślubu :) Sam wybierał i idealnie trafił :) Zawsze jak chcę komuś kupić zegarek to najpierw tam wchodzę, bo moim zdaniem mają najfajniejsze i w dość dobrej cenie. Twój wybór jest ciekawy, choć ja jestem z tej drugiej grupy - wolę te na bransolecie. Szybciej się zakłada i skóra jakoś lepiej je znosi.
OdpowiedzUsuńZnając Ciebie to "się kliknie" i będziesz nam za niedługo na blogu prezentować jak wygląda na Twojej łapce ;)
na razie jeszcze jestem twarda ale jak dlugo wytrzymam to nie wiem ;D
Usuńświetny! gdybym miała taką wolną kasę, kupiłabym bez zastanawiania (ale nie mam i nie kupię :D
OdpowiedzUsuńPiękny model, masywny, ale jednak kolor sprawia, że bardzo kobiecy i delikatny :)
OdpowiedzUsuńbardzo elegancki :)
OdpowiedzUsuńPiękny!!! Ale ta cena...
OdpowiedzUsuńPiękny:) Ja bym się nie wahała;)
OdpowiedzUsuńpiękny - kiedyś bez zegarka nie mogłam żyć teraz jakoś się odzwyczaiłam i pewnie też gorę wziałby u mnie rozsądek....
OdpowiedzUsuńMyślałąm , ze raczej łazi za Tobą i tyka .... :)))
OdpowiedzUsuńNo ,ale ja się nie dziwię ,bo sama bym go do łona przytuliła !
tupie czy tyka... jakby nie bylo nie daje mi spokoju ;D
UsuńTeż mi sie marzy zegarek marki Fossil albo Guess,ale zawsze są jakieś inne wydatki:-(Moze kiedyś znajdzie się sponsor na ta "malutka" zachcianke;-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, chętnie bym sobie taki kupiła:)
OdpowiedzUsuńNie tylko za Tobą łazi... Ja się wciąż waham między Fossilem a Korsem :)
OdpowiedzUsuńja jakos nie rozumiem tej fascynacji Korsem :P nawet sie staralam ale nie widze nic w tym zegarku co by mnie jakos zachwycilo :D
Usuńprzepiękny! :)
OdpowiedzUsuńa ja nie lubię Fossila, za taką cenę można lepsze zegarki znaleźć :)
OdpowiedzUsuńwszystko mozna... a lepszy to pojecie wzgledne...
Usuńkup sobie, będzie na lata :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, i będziesz nim mogła te lata odmierzać :)
Usuńo nie dziekuje... odmierzenie uplywajacych lat nie brzmi zachecajaco ;D
UsuńNo żesz... telepatia:P Też go ostatnio oglądałam i też mi po głowie chodzi:)
OdpowiedzUsuńbo on taki sliczny... sroczy... :P
Usuńkup kup, piękny jest :-)
OdpowiedzUsuńuuuuuuuuuuuuu sliczny jest sama bym go chętnie zakupiła bo kocham zegarki i nosze je na okrągło :) jedynie do kąpieli ściągam także zaraziłaś mnie tym zegarkiem :)
OdpowiedzUsuńPiękny *.* 119 zł to aktualnie dla mnie dużo, a co dopiero euro :(
OdpowiedzUsuńpiękny ten zegarek piękny ale faktycznie malo masz czasu na jego noszenie ;] ja mam tak,ze mi sie zegarki bardzo podobaja ale jakos nie nosze;)
OdpowiedzUsuńmam tak samo, czesto wzdycham do jakiegos ale potem sobie mysle... po co...
UsuńTeż tak mam. Podobają mi się, ba, nawet jeden zegarek posiadam :D Ale nie noszę nigdy. Jakoś mi przeszkadzają.
Usuńja lubie... tyko, ze przewaznie i tak leza w szafce, bo i komu potrzeby zegarek w erze telefonow komorkowych ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie ma coś w sobie:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny:)) jak ja bym byla tak rozsadna jak ty, nie pisalabym bloga:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda - cacko:)
OdpowiedzUsuńMam z Fossila zegarek. Bardzo sobie chwalę. Mega trwały. Nic się z nim nie dzieje. Mam na brasolecie akurat ale nie odbarwia się a noszę stale. Polecam.
OdpowiedzUsuńSzalej i kupuj :)
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie! Jak Ci się podoba, to kupuj :)
OdpowiedzUsuńo kurczaki, ja jestem własnie na etapie zastanawiania się co mi jest bardziej "potrzebne": Pandorka czy zegarek... i szala się zaczyna niebezpiecznie przechylać w stronę zegarka - piękny model! czegoś takiego szukam, a na tym pasku to już w ogóle rewelka - bardzo uniwersalny, nie obrazisz się jak bym Ci go podkradła?? :D
OdpowiedzUsuńnie obraze... mieszkamy w dwoch roznych krajach, wiec jakos to przezyje hehe... ;D a pozatym sliczny jest, wiec jakbym go u kogos zobaczyla to tez bym chciala :)
Usuńzegarek bardzo przyjemny ..
OdpowiedzUsuńja nie nosze zegarkow i rzadko bizuterie , bardzo mnie denerwuje wszystko , swedzi mnie cale cialo zaraz ..
jak nosisz i lubisz to kupuj , w koncu 100 euro to nie majatek a taki zegarek przeciez nie na tydzien ale na lata ...
pozdrowionka ...
Piękny jest...
OdpowiedzUsuńMasz świetny gust, zegarek elegancki... ja się nauczyłam, że jak chodzi i tupie to w końcu i tak się pokusie poddam bo im szybciej to robie tym mniej mam wyrzutów sumienia :)
OdpowiedzUsuńjest piekny! aczkolwiek mi cale zlote bardziej wpadaja w oko :) ich bransolety sa na pewno wytrzymalsze niz takie paski
OdpowiedzUsuńbuziaki!
niekoniecznie :P w porzadnych zegarkach paski sa rownie wytrzymale jak bransolety :)
Usuńbardzo fajny, ja nie lubie zegarków na bransoletce, złote... brrr
OdpowiedzUsuńMnie podobają się zegarki i na pasku (do tej pory nosiłam tylko takie, bo pasek bardziej pasował do sportowego stylu nastolatki), a ostatnio i te na bransolecie mi się podobają. Warunek - muszą mieć tarczę (pod szkiełkiem, tam gdzie wskazówki - ja się nie znam na nazewnictwie zegarkowym) jak Twój tuptający po Tobie Fossil ;)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą naprawdę gustowny i uniwersalny - nie wahaj się długo, tylko dzielnie odkładaj na niego :))
ja ogolnie wole klasyczne zegarki... proste i elegnackie :)
UsuńSroczko za ok. 3-4 tyg będę w outlecie Fossila mogę zerknąć czy taki jest. Z tego co zauważyłam ceny torebek są tam niższe do 60%, co do zegarków nie mam pewności ale na pewno jest sporo taniej. W takim wypadku to już chyba można kupić z czystym sumieniem, prawda?
OdpowiedzUsuńaaaaaa... a gdzie jest outlet Fossila ?????
UsuńW Belgi przy holenderskiej granicy jest.
Usuńo kurcze :] ... to jak na drugim koncu swiata ;D
Usuń