Seiten

wtorek, 10 kwietnia 2012

nalot... przelot... czyli sroka w centrum handlowym

 W ogole zapomnialam, ze Kiko mialo wypuscic letnia kolekcje. Dawno nie latalam po sklepach i zupelnie wypadlam z obiegu a oczywiscie na niemieckiej stronie limitowanki pojawiaja sie z opoznieniem. Z tym, ze w przypadku Kiko i tak wole pomacac i podumac na towarem naocznie. I dzis przez przypadek mi sie udalo. To znaczy weszlam do sklepu i zrobilam karpika. Jak juz zlapalam odpowiednia ilosc tlenu to sie przyjrzalam tej calej wystawce z bliska.


  Roze byly dosc ciekawe ale troche za bardzo blink blink, no i chwilowo naprawde jestem zaspokojona w tym temacie.  Po prawej mamy podklady w kremie, produkt ktory mnie nie interesuje ogolnie, wiec ominelam.


Bronzery wielkie jak talerze do pizzy ale niestety za ciemne i obowiazkowo z blink blink, to ja wole moj z ktorejs poprzedniej kolekcji. Bronzerow tez mam pod dostatkiem, tak sobie przynajmniej tlumacze :)


Lakiery duochrom... zloty byl ladny ale ja nie lubie zlota :P ... pigmenty, cienie w kremie i pisaczki do ust (ominelam bo mam traume po tym wysypie blogowym Astora, po prostu nie moge na pisaki patrzec). Byly jeszcze jakies wynalazki typu wody perfumowane i olejki do ciala ale jakas niunia mi stala w kadrze i za nic sie franca nie chciala przesunac, wiec opanowalam chec przystrzelenia jej w lep... zlapalam za koszyczek i poczynilam zakupy w ramach relaksu. 


Dla ciekawskich filmik ;)



 A przy okazji srocze zakupy :)


 Z letniej LE wzielam tylko dwa cienie w kremie i pigment, bo wiadomo ja ciekawskie stworzenie jestem. I lakier tez sie cholera do mnie przyczepil, namolny taki... ale ladnie blyskal to wzielam a co ;P ... dorwalam moje dwie kochane bazy pod lakier, wygrzebalam z wyprzedzowego koszyczka, normalnie ten zakup mnie najbardziej uszczesliwil. Do tego wzielam cienie z wiosennej LE, no co ja moge zrobic, ze to fiolety a tych nigdy za duzo :]


A przy kasie dziewcze sprzedajace podsunelo mi pod nos nowosc... chusteczki "Scrub & Peel" czyli jak sama nazwa mowi oczyszczajaco - peelingujace. Hmmm... ciekawe pomyslalam sobie, Digg jak to bylo ?? One robia pilindzek ;D ... a swoja droga mala dygresja. Digg zapisalas sie tym postem u mnie na twardym na amen i podejrzewam, ze w ostatnim stadium alzheimera bede ciagle wiedziala co to "pilindzek". Dla tych co nie wiedza o co cho... prosze bardzo -> klik

Wracajac do tematu. Tester byl, wiec sobie pomacalam. Z jednej strony delikatna chusteczka do zmywania a z drugiej ma wypukle kropeczki, jak juz bede tak daleko to i tak wam pokaze z bliska. W kazdym razie w skladzie jest kwasik winowy (pierwszy raz slysze) i tamaryndowiec indyjski (w kosmetyce znajduje wykorzystanie głównie dzięki zawartości kwasów owocowych i cukrów. Jest cenionym składnikiem preparatów łagodnie złuszczających i nawilżających). O!

Sklad:  Aqua, Allantoin, Tartaric Acid, Tamarindus India Extract, Glycerin, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Lauramidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Olus Oil, Lauryl Glucoside, Polyglyceryl-2 Dipolyhydroxystearate, Glyceryl Oleate, Dicaprylyl Carbonate, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydoacetic Acid, Ethylhexylglycerin, Propylene Glycol, Polyaminopropyl Biguanide, Parfum, Limonene
 
A jak juz latalam po tych sklepach to przytulilam zestaw helenki bo mi ciagle lezal na zoladku. No i mam pytona... i jak nie bedzie tak cudnie jak w przypadku miniaturki to mnie cos trafi :)


I cielaczkowa kredke Chanel wzielam, obnizki byly wiec czemu nie skorzystac. Zawsze to pare € taniej... a przetestowalam i efekt na linii wodnej mi sie podoba.


Z najnowszej limitowanki Catrice "Revoltaire" wpadl mi w rece pomadek nudek, te tez mi sie cos ostatnio pod nogi rzucaja. Chcialam wlasciwie rozowi sie przyjrzec z bliska ale wymiotlo wszedzie i doopa blada :/


W tym czasie slubny odebral zegarek z serwisu i poszlismy jesc, bo niestety glodny facet nie jest jednostka tryskajaca cierpliwoscia, wiec nie mialam co liczyc na dalsza rozpuste.
Ale co chcialam to zaliczylam... nalot byl udany. 

91 komentarzy:

  1. ja się nastawiam na revoltaire
    fajne zakupy, podobają mi się.
    ja w ogóle lubię patrzeć na czyjeś zakupy, także no ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. limitowanka Kiko fajna :O ale suma sumarum też pewnie bym wyszła niewiele uboższa ;)
    cielaczek catrice - OMG cudo!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez tak pomyslalam, ze cudo... dlatego wzielam :D

      Usuń
  3. Moja opinie na temat HR znasz - kocham :)

    Co do KIKO po ostatniej wpadce z maskara narazie sobie daruje ich produkty, az sprawa sie wyjasni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez chce kochac ale co z tego bedzie to wyjdzie w praniu ;D

      ja nie mialam zadnego problemu z zadnym produktem i dalej ich lubie ale w Twoim przypadku sie nie dziwie i ciekawa jestem co z tego wyjdzie, bo faktycznie niefajnie :]

      Usuń
  4. bardzo ciekawy nalot - jak zwykle obkupiłaś się
    zyczę zadowolenia z helenki :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak juz latam, to przynajmniej musi byc to owocne latanie a nie tak sobie a muzom ;D

      Usuń
    2. o tak świeta prawda nie można skrzydełek na daremnie wykorzystywać ;-)) i zuzywać

      Usuń
  5. ja nie liczę iż znajdę swój idealny tusz - żaden jeszcze nie zlikwidował mojej wady :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zalezy czego sie od tuszu wymaga a one i tak przewaznie potrafia troche mniej jak powinno byc :D

      Usuń
    2. ja nie jestem wymagająca i co do podkrecenia wydłuzenia i pogrubienia nie mam zastrzeżen ale kurde w dole każdy bez wyjatku mi się odbija na prawym oku i co dziwne tylko na prawym ale jak już powiedziałam stwierdzam iż to nie wina tuszy tylko mam jakiś defekt....

      Usuń
  6. Helenka ma świetne maskary od lat:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez tak slyszalam ale zadnej nie mialam, wiec czas sie przekonac :D

      Usuń
    2. tez zaczęłam poznawanie sie z helenką od pytonka i bardzo mi się spodobał

      Usuń
  7. u mnie we FFM, te babsztyle tak szybko wszystko wykupuja z LE ze ja nawet powachac nie zdarze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja objezdzam okoliczne miasteczka ;D choc akurat z rzeczami z Catrice to roznie bywa i dzis sie zdziwilam bo zamkneli jedyny Ihr Platz, gdzie mialam bezproblemowy dostep do limitek :/ ... ale w Regensburgu albo w Norymberdze to tez wszystko znika z predkoscia swiatla i zanim sie tam pojawie, to nie ma nic...

      Usuń
    2. ja niestety mieszkam w samym centrum, i w DM nic nigdy nie ma, wszystko pozamiatane, a jak cos zostaje to jest umazane, bo te babsztyle nie umia z TESTEROW kozystac. W Karstadzie jest esencce ale ten tez zawsze pusty stoi. masakra.

      Usuń
    3. karstadt i kaufhof to omijam szerokim lukiem... nedza totalna, to juz w Globusie spozywczym mam wiekszy wybor Catrice i Essence ale tam musze trafic w odpowiednim momencie i to mnie czesto wkurza, ze kazdy sklep wystawia te rzeczy kiedys chce... a DM mam taki ulubiony, w malym miasteczku... swietnie zaopatrzony i jak odpowiednio czesto zagladam, to wszystko mozna trafic :)

      Usuń
  8. Bardzo ładne zakupy, a ja dzisiaj dwie drogerie zwiedziła i nic. I teraz mi smutno:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uuuuu... ale takie przeloty tez mi sie zdazaja :]

      Usuń
  9. Świetne zakupy , intryguje mnie ten KiKO duo chrome ,piękne .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie tez intryguje, dobrze ze czwartek mam wolny... wiec jutro beda testy ;D

      Usuń
  10. o przypomniala mi Sroczka , ze KIKOwą stronkę pasuje przetrzepać co tez tam mają ...;)
    Przeleciała i proszę ... no Sroka prawdziwa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyznaje sie bez bicia ;D ... ale co zrobic, taka natura hehe...

      Usuń
  11. Nalot, przelot... A ja jeszcze dopatrzyłam się odlotu przy zakupach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdzie tam... wszystko bylo pod kontrola hehe ;D

      Usuń
  12. koralowy różyk Kiko będzie mój! :-D a bronzery faktycznie ogromniaste...

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak ja bym chciała KIKO w Polszy... :/ zakupy piękne, a najbardziej ten duochromowy lakier :)

    Czy pytonek jest w pytkę?.... znaczy się czy bardzo się sypie? Bo tak zachwalacie z każdej strony a ja pragnę porządnego tuszu z całego serca i może to właśnie jest mój jedyny?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pytonek sie nie sypie... w zyciu... jakby sie sypal to bym go kijkiem nie ruszyla ;D

      ciekawa jestem jak sie bedzie ten duochromek prezentowal na paznokciach :D

      Usuń
  14. Ale zakupy;) lakier błyskajacy ładnie mnie ciekawi strasznie;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale smakołyki :D ciekawa jestem lakieru z Kiko :) albo może nie, bo znów mi będzie żal, że ja go nie mam ;))

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszystko co kupiłaś boskie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piekna ta limitka Kiko te róże boskie ... <3 I pomadka Catrice też piękna w ogóle fajne zakupy :) tak patrzę i wzdycham ...;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdyby nie to, ze mam rozy pod dostatkiem, to pewnie bym jakis przytulila :D

      Usuń
  18. nie no "tylko" tyle? XD bidnie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasneeee... ja juz wiekowa jestem, szybciej nie potrafie latac a slubny tez nie potrzebowal wieczosci na odebranie zegarka phiiii...

      a pozatym nic mi wiecej w oko nie wpadlo hehe...

      ;D

      Usuń
    2. jakoś temu nie dowierzam i póki nie pokażesz kwitka poświadczonego notarialnie od ślubnego to tak będę tkwić w tej wierze czy tam niedowierze XD

      Usuń
    3. zwariowalas :D zeby sie zainteresowal tym co nakupowalam... om mysli, ze ja to tylko grzecznie w jednym sklepie... chwala wielkim torebkom na ramie :D

      Usuń
    4. po chleb skoczyła a naniosła co wyżej XD
      karteczki ze sprawunkami się biedactwu pomyliły XD

      Usuń
    5. zadne tam karteczki... spontan... zywiol... szal cial i orgia uprzezy :D

      Usuń
    6. daj mi chwilę... próbuje sobie zwizualizować te uprzęże :D

      Usuń
  19. Jak zawsze zakupy pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  20. kolekcja wygląda ciekawie w szczególności że ja uwielbiam wszystko co się świeci :P ładny lakierek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ogolnie uwielbiam wiele rzeczy... czasami mysle, ze za wiele ale coz :P

      Usuń
  21. Odpowiedzi
    1. chyba zaczne organizowac... takie objazdowe :D

      Usuń
    2. Srok-Bus organizuje colimitkowe przejazdy na trasie Polska-Niemcy XD Zapraszamy do skorzystania, miła i przyjemna atmosfera

      Usuń
  22. chyba wykupiłabym połowę standu....jak dobrze, że jestem uratowana:D!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no prosze... i kto tu jest sroka :P

      Usuń
    2. bo ja to przez Ciebie mam:P!
      zatagowałam Cię:> czy tam otagowałam:P?
      http://shpcdream.blogspot.com/2012/04/tag-50-pytan-do-dymka-czyli-shopaholic.html
      będzie przesłuchanie:>!

      Usuń
    3. jak bylo, ze mozna mi zadawac pytania to jakos nie bylo tlumow a teraz to kurcze ciekawskie towarzystwo...

      Usuń
  23. pokaa pokaa ten lakier duochrom!!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ojej ile fajnych kosmetyków. Jestem ciekawa tej kredki Chanel i porównania jej z Illamasqua:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Te lakiery... Ja się pytam JAK MOŻESZ?!?!?! No jak??? Przecież ja tu teraz spać nie będe mogła!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlasnie nie wiem jak moge... to tak jakos samo z siebie :D

      Usuń
  26. czeeemu Ty mi to robisz ja sie pytam ??ten lakier jest piekny !! pokaaaaaaz mi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jutro :P ... czwartek mam wolne, to moge sobie machnac kolorem po paznokciach :)

      Usuń
  27. oh ah oh ale zakupy !!

    marzy mi sie tusz helenki, moze uda mi sie gdzies miniature dorwac bo calego na pewno nie kupie :(

    ogolnie rzecz biorac swietne zakupy. czekam na recenzje cieni w kremie kiko. kikowy lakier niestety w ogole nie w moim typie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moze na all albo na ebayu mozna miniatuke kupic :) szczote ma taka sama, wiec potestowac mozna :)

      Usuń
  28. i tak było rozpustnie :P
    piękna catricowa szminka :)

    OdpowiedzUsuń
  29. I teraz znowu będą mi sie snily kosmetyki:-)))p.s.a na marginesie-rewelacyjny blog,pozdrowienia ze Szczecina:-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Bloga czytam już dluzszy czas,a jak swego czasu doczytalam sie,że pochodzisz ze Szczecina to już wogole sie ucieszyłam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez sie ciesze, jak widze szczecinianki na moim blogu :D

      Usuń
  31. kurcze na ten tusz Helenki tez mam ochote.....

    OdpowiedzUsuń
  32. No no zakupy pierwsza klasa:)a za ta szminkę z Catrice to bym normalnie zabiła!:D swatche poproszę!:)))cuda mają w tym Kiko!:) szkoda że w Pl ich nie ma:(

    OdpowiedzUsuń
  33. Szkoda tych róży bo ciekawie wyglądają, ale jak piszesz że za dużo bling bling to wierze, bo wole matowe ;)
    Ciekawa jestem cieni które kupiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wzielam takie dosc grzeczne, standardowe... kolory zostawilam, jak mi sie spodobaja to wtedy pomysle ;D

      Usuń
  34. widze ze zakupy udane;) ładna pomadka choc ja tez stokroc wole rozowe niz nude:)

    OdpowiedzUsuń
  35. świetne zdobycze. Zazdroszczę:D:D Mam zamiar w wakacje odwiedzić Włochy i chyba wszystkie pieniądze wydam w Kiko:D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo... pierwsze wejscie do Kiko to bedzie szok... dla mnie byl... dostalam oczoplasu i slinotoku :D

      Usuń
  36. powstan dobra kobieto... i pisz dalej :D ... ten post przeczytalam nawet slubnemu i tez sie usmial ;D

    OdpowiedzUsuń