Seiten

czwartek, 10 maja 2012

moj zapach na lato... Bvlgari Mon Jasmin Noir L’Eau Exquise


Ostatnio wzielo mnie na lekkie zapachy... kwiatowo-owocowe ale zdecydowanie swieze. Juz od dlugiego czasu czaje sie na Bvlgari Jasmin Noir ale to dla mnie bardziej zapach zimowy lub wieczorowy. A ja aktualnie szukalam dzienniaka ale wlasnie takiego co by mnie zachwycil. Mam pare innych zapachow na liscie "na kiedys tam" ale przy tych wszystkich nowosciach po prostu mozna zwariowac ;)

Ten wpadl mi w nos... i oko, wpadl i zauroczyl. Do tego stopnia, ze postanowilam go kupic. Uwielbiam ten cytrusowy, orzezwiajacy ale mimo wszystko korzenny zapach. 

 Bvlgari Mon Jasmin Noir L’Eau Exquise jest limitowana edycja na lato 2012 i w sumie dopiero co sie ukazal, bo dostepny jest w sprzedazy od maja. Co prawda wolalabym EdP ale niestety dostepne sa tylko EdT, co niestety powoduje, ze zapach nie jest szalenie trwaly.


Uwielbiam ta w sumie prosta ale elegancka buteleczke, typowa dla zapachow Jasnim Noir. 


 W perfumach mamy cytrusy grejfrut i pomelo, migdal i zielona herbate... oraz oczywiscie jasmin oraz pizmo. Tak przynajmniej twierdza ci co ten zapach stworzyli, ja musze im wierzyc... bo nos ze mnie zaden. Dla mnie jest wazne, ze zapach jest swiezy ale ma cos w sobie i ze dobrze na mnie lezy :)


50 ml kosztuje ca. 60 - 65 €
75 ml ca. 80 - 85 €

Macie juz jakis swoich zapachowych faworytow na wiosne a wlasciwie tegoroczne lato ??

:)


41 komentarzy:

  1. Flakonik ma po prostu uroczy:)na pewno pięknie pachnie ten zapach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam jasmin .. musze je gdzies niuchnac ..

    OdpowiedzUsuń
  3. Już opakowanie zachęca do kupienia, a co dopiero zawartosc ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam kilka zapachiw Bvlgari i zaden nie przypadl mi do gustu.

    Ja mam Midnight Rose od Lancome, Kenzo L'eau Par i moze 212 Caroliny Herrery.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapachu świeżego jaśminu nie trawie ,ale domyślam się , że tu jest on bardzo subtelny ..jeśli nie -to nic dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jasmin kocham tylko w wydaniu Bvlgari :) ... wszelkie inne podejscia do jasminowych produktow, konczyly sie pawiem na wylocie ;D

      Usuń
    2. bo jaśmin w laboratorium da się otrzymać tylko drogą skomplikowanych reakcji, często więc zapach 'jaśminu' w perfumach to szereg syntetycznych molekuł, z których 95 % ma z prawdziwym aromatem jaśminu tyle wspólnego, co ja z klasztorem :P

      Usuń
    3. Digg hehe... to fatkycznie niewiele maja wspolnego ;P

      Usuń
  6. ja szukam na nizszych półkach :) ale moze coś znajdę... ale mam ogórkowe perfumki Bi-es Love Forever Green, boskie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Buteleczka zachwycająca. Uwielbiam jaśmin:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Flakon rzeczywiście bardzo elegancki. ;) Ja jeszcze nie do końca sprecyzowałam swoje zapachy na tegoroczne lato.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam jeszcze tego zapachu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja trafilam na niego zupelnie przez przypadek :)

      Usuń
  10. ja postawię chyba na Aqua di Goia Armaniego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak obiecalam ostatnio... kazdy komentarz z odnosnikiem do bloga bedzie kasowany.

      Usuń
  12. A ja mam takie zapasy po zimie bo jak opętana nakupiłam i cóż mi zostało jak tylko wykończyć te cuda i tyle

    OdpowiedzUsuń
  13. Wąchałam, i prawie uległam:) Zniechęciło mnie tylko to, że nie jest to EdP, a ja lubię czuć zapach jak najdłużej. A przenośnego atomizerka często zapominam zabrać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlasnie ja tez jestem troche smutna, ze to nie EdP ale podoba mi sie na tyle, ze nie moglam nie kupic :P

      Usuń
  14. Ja na lato lubię CK One Summer :) Tegoroczna edycja jest całkiem udana, więc ją zakupię. Mam jeszcze resztki 3 D&G, a na wieczory letnie lubie coś cięższego Miss Dior Cherie lub BeDelicious Night:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zawsze lubilam letnie wydania Eternity :D

      Usuń
  15. issey miyake l'eau d'issey - kocham latem!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. mam mam mam ... Jimmy Choo a sie nazywa Jimmy Choo :D pachna jak swierze pranie :_D

    OdpowiedzUsuń
  17. Dla mnie wiosna to DKNY Fresh Blossom, a lato Issey Miyake eud de Issey :) Flakon uroczy po prostu. Ze mnie też żaden nos, zapachy dzielę na "podoba mi się", "nie podoba mi się", "jak 'Być może...' z kiosku" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego ja nawet nie probuje samodzielnie opisywac zapachow :P ... issey miyake l'eau d'issey tez bardzo lubie :D

      Usuń
  18. o, nie znam, zaintrygowałaś mnie tą korzennością. prezentuje się pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Digg tak przynajmniej opisali, bo wiesz... ze mnie zaden nos ;D

      Usuń
  19. Ja od dlugich lat jestem zakochana w pierwszym (chyba) zapachu Bvlgari "Pour femme". Tak po prostu sie nazywa. jeste niesamowicie trwaly i wlasnie taki wiosno-letni. Lubie tez jegp pozniejsze wydania we wzmocnionej wersji jasminowej oraz rozanej. Natomiast wszystkie inne zapachy Bvlgari nie podobaja mi sie. Tego czarnego jasmina tez wachalam, ale niestety nie dla mnie on. tej letniej wersji jeszcze nie namierzylam, ale bardzo mnie zaciekawilas.
    Co do buteleczki to ta Twoja jest taka bardziej zreformowana i bardziej oplywowa. Moja wydaje mi sie bardzo elegancka jak stoi w lazience, ale jak ja biore do reki, to jest troche taka kanciasta... :/
    A tak poza tym, to co chwila powracam do mojej najwiekszej perfumowej milosci: Tresor Lancome.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi sie wiekszosc zapachow tej firmy podoba :) ... bo i rozne omnie lubie :)

      Usuń
  20. nie wiem jak pachnie , ale flakonik jest po prostu uroczy:)
    nie mam jeszcze zapachu na lato:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. flakonik to bylo pierwsze co wpadlo mi w oko :D

      Usuń
  21. przepiękny flakonik przede wszystkim! zapachu nie znam, więc na jego temat ciężko mi się wypowiedzieć.. ale wierzę, że jest ładny :) mnie ostatnio dopadła jakaś mania perfumowa i co chwila bym coś kupowała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie mania perfumowa trzyma sie w granicach, bo nie lubie i nie moge miec za wielu zapachow na raz :) ... ale nie powiem czasami mnie kroci i z samego chciejstwa kupilaby jeszcze z piec roznych :P

      Usuń
  22. nabyłam ten zapach poniewaz mnie strasznie zuroczył - a jest to niezmiernie trudne - jak do tej pory to drugi w któwym się tak zabujałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mialam dokladnie to samo... jak powachalam to musialam kupic :D

      Usuń
  23. Uwielbiam zapach jaśminu (a jeśli jest z wanilią i werbeną to padam na kolana i biorę ślub z zapachem) :D

    OdpowiedzUsuń