Czesc z was moze juz widziala, razem z moimi zakupami z RBR dostalam od Marti (:*) trzy produkty z MIYO. To jest moje pierwsze spotkanie z ta firma, bo jak z wiekszoscia polskich firm, moj dostep do nich jest mocno utrudniony. Na pierwsze testy poszedl roz, moglam go spokonie uzywac do pracy, bo jest to delikatny odcien, nadajacy zdrowego rumienca.
Opakowanie zawiera 5g i jest to No.3 Rose. Czyli kolor, ktory sroczynska bardzo lubi. Ogolnie mimo roznych zboczen w inne kolory, to najlepiej czuje sie w rozowych chlodnych odcieniach.
Roz jest drobno zmielony i latwo go nabrac na pedzel. Taka ilosc wystarcza (na jeden polik), choc mozna tym rozem calkiem dobrze stopniowac. Calkiem przyjemny produkt, choc trwalosci nie ma zabojczej ale tez wcale tego od niego nie wymagam. Trzyma sie przyzwoicie.
Ogolnie jest bezdrobinkowy. Ma takie matowo - satynowe wykonczenie, na pewno nie daje glow na policzkach. Kolor mimo, ze delikatny to jest widoczny.
Bede go dalej uzywac do mojego dziennego/pracowego makijazu, ktorego prawie nie ma. Przynajmniej wiem, ze krzywdy nim sobie nie zrobie i dodaje mi to swiezosci, przez co nie wygladam o poranku jak przerzuty kapec.
;)
Śliczny odcień! Coś dla mnie, najlepiej czuję się właśnie z takim delikatnym różem.
OdpowiedzUsuńMam dokładnie ten sam odcień i identyczne zdanie na jego temat :D. Generalnie na plus ;).
OdpowiedzUsuńWow, przepiękny odcień! :)
OdpowiedzUsuńśliczny różyk ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ladny, zastanowie sie nad nim jak skoncze moj obecny roz, bo to zdecydowanie "moj" odcien :)
OdpowiedzUsuńprześliczny odcień, bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńO MIYO słyszałam wiele dobrego więc powoli się czaję na drobne zakupy. Bardzo delikatny, piękny kolor.
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek, ja jeszcze nie miałam nic z MIYO, może ktoś wie, gdzie można dostać produkty z MIYO w Częstochowie? :D
OdpowiedzUsuńMam cień Nivea w takim kolorze :D
OdpowiedzUsuńtez w sumie mozna jako roz uzyc :D
Usuńano można, pewnie :D tylko mój aparat nie widzi takiego koloru ani na oku, ani na polikach :D
Usuńpiękny kolor.
OdpowiedzUsuńmam;] dobry..
OdpowiedzUsuńładny w opakowaniu, ale za jasny po lekkim i niepożądanym zjaraniu na słonku jak dla mnie. Ciekawe jak inne kolory;)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo fajnie;)
OdpowiedzUsuńTak! Tego szukam. dzięki wielkie, że pomogłaś mi odkryć róż dla mnie
OdpowiedzUsuńŚliczny i delikatny odcień :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, delikatny ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek i taki delikatny - w sam raz do codziennych makijaży:)
OdpowiedzUsuńmi rowniez podobaja sie chlodne bladorozowe odcienie różu:)nie widzialam u siebie nigdzie MiYO ale jak znajde to chyba sie skusze bo cena niewielka wiec w razie czego nie bedzie az tak szkoda;)
OdpowiedzUsuńCieszę sie, ze sie podoba :) wydawał mi sie tAki uniwersalny właśnie :)
OdpowiedzUsuń:* ... jak dla mnie kolor idealny :D
Usuńładny kolor, plus za bezdrobinkowość. :)
OdpowiedzUsuńmia piękny kolor!!:D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor!
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten kolor :D
OdpowiedzUsuńOo fajny kolor :)
OdpowiedzUsuńO prosze a właśnie ostatnio zastanawiałam się nad tym różem bardzo intensywnie:)śliczny jest!:)))
OdpowiedzUsuńCiekawe te Miyowe produkty .Moje ścieżyny jakoś nie chcą się nijak przeciąć z tymi na których można je zdybać .
OdpowiedzUsuńUwielbiam róże z MIYO! Posiadam Rose i Peach i oba uwielbiam. Są idealne do dziennych makijaży. U mnie wytrzymują cały dzień na polikach. Jak za tą cenę rewelacyjny produkt!
OdpowiedzUsuńfajny :) chciejsto aktywowane :D ale na razie mam róży dość...trzeba sobie mówić: bądź racjonalna! ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że ładny z niego delikatny róż :) do pracy jak znalazł!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny delikatny kolorek - ja na ta chwilę jako takiego dzienniaka - świeżaka używam maca z serduszkiem - bardzo przypadł mi do gustu...
OdpowiedzUsuńserduszkowego maca ubostwiam :D to tez wlasnie taki typowo dzienny roz...
UsuńMma lakiery z tej firmy,nad różem się zastanawiałam, ale nie wiedziałam czy warto za niego dać te parę złotych :P I zdecydowałam się na Art Deco, szkoda,że wcześniej nie było tego posrta:p
OdpowiedzUsuń