Zaczelo sie od tego, ze powoli zaluje, ze nie mam osobnego pokoju, w ktorym moglabym zrobic biblioteke ;) ... pelna regalow, ktore moglabym zastawiac ksiazkami. Kocham ksiazki... kocham je kupowac i czytac... jakbym mogla, to kupowalabym tylko papierowe. Uwielbiam ksiegarnie, ktore teraz sa dostosowane do potrzeb moli ksiazkowych, mozna pasc na wszelkiego rodzaju kanapofotele i podumac, ktora tym razem chcialo by sie przygarnac. Niestety brutalna rzeczywistosc ograniczona jest do jednego regalu. Gatunek, ktory lubie oznacza sie czesto tomiskami, ktore nie ustepuja wielkoscia i ciezkoscia encyklopedii Britannica i powoli zaczynam odczuwac kurczenie sie powierzchni.
I tu wywiazala sie burzliwa dyskusja domowa, bo wyrazilam chec zakupu amazonowego Kindla fire HD, ktory mi wpadl w oko jak przegladalam ksiazki na amazonie. Ja chcialam Kindla, bo chodzilo mi glownie o czytanie, choc spodobal mi sie fakt, ze fire hd potrafi wiecej ale slubny mnie zarzucil "danymi technicznymi" i przewaga jablka nad reszta swiata, wiec co zmialam zrobic ;) ... stwierdzilam, ze za jakis czas kupie sobie prostego, lekkiego i malego dotorebkowego Kindla tylko do czytania a na razie niech ma slubny (i ja w sumie tez) radoche z jablkowym ipadem.
Pojechalismy do Monachium. Nie zeby u mnie w okolicy nie bylo jablek w sprzedazy ale polaczylismy to od razu z wizyta na swiatecznym jarmarku i malym galopku po sklepach.
Sklep Apple wyglada przewaznie jak mrowisko, w ktore ktos wlasnie wetknal kij. Masy ludzi bez wzgledu na pore dnia, roku i warunki atmosferyczne. Z tym, ze obsluga sprawna... po tym jak uszczuplono nam stan konta, dostalismy nasze malenstwo. Zdecydowalismy sie na ipad 4 glownie ze wzgledu na lepszy procesor i retina display.
Cacuszko i faktycznie bardzo przyjemne w obsludze, tym bardziej jak sie jest przyzwyczajonym do iphona, ktory nagle wydaje sie jakby mniejszy... drobniejszy... po prostu kruszynka.
Pierwsze co sciagnelam to byly oczywiscie iBooks i Kindle :)
Oba latwe w obsludze, choc z kindlem mialam maly problem a wlasciwie Kindle mial... techniczny zreszta i wczoraj pierwsza proba kupienia ksiazki nie byla do konca udana ale dzis wszystko dziala i jestem bardzo zadowolona, bo jednak amazon ma o wiele wiekszy wybor ksiazek... do tego podobaja mi sie mozliwosci w ustawieniach, gdzie moge sobie zmienic kolor tla z bialego na sepie albo czarny (do czatania po ciemku) co glownie w przypadku sepii nie meczy oczu az tak bardzo jak biale tlo.
Z tym, ze musze przyznac... to bardzo fajny gadzet. Pomijajac, ze moge z nim wedrowac po mieszkaniu i nie tylko, musze tylko dokupic druga karte... to w sumie daje wiele mozliwosci przy swoim niewielkim rozmiarze.Na przyklad moge na szybko obrobic zdjecia futer, ktore mnie jak zwylke molestowaly o poranku ;)
http://dwa-brytki.blogspot.de/ |
W zwiazku z tym, ze dzis w dalszym ciagu szaro, buro i mokro... to moge caly dzien spedzic zawinieta w kocyk z nowymi ksiazkami i natretnymi futrami ;)
futra wymiatają :) nigdy nie miałam do czynienia z apple.
OdpowiedzUsuńbo to niestety zabawki, ktore maja kosmiczne ceny...
UsuńJa pokusiłam się na samego Kindle,żeby mieć go zawsze przy sobie, ale tablet też jest w planach :) Urocze kocięta ;D
OdpowiedzUsuńtakie kindlowe malenstwo tez sobie kiedys kupie :) ... ipad nie jest taki maly i jego lekkosc to tez pojecie wzgledne, nie chcialabym wszedzie go ze soba targac ;)
UsuńFajne cacko:)miłego czytania Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńdziekuje :)
Usuńja też uwielbiam czytać książki, ale wolę wersję tradycyjną - papierową. a najlepiej jak są takie stare z biblioteki :D teraz czytam władcę pierścieni 2 tom ;)
OdpowiedzUsuńmnie jest to obojetne, czytac i tak lubie :) ... pewnie fajnie jak sie te wszystkie ksiazki posiada ale to trzeba miec miejsce na biblioteke ;)
Usuńdokładnie - trzeba mieć miejsce, dlatego ja wolę wypożyczać ;)
Usuńja mam takie falowe napady czytania: raz jest tak, że przez kilka miesięcy przeczytam dosyć sporo książek a czasem w ogóle nie myślę o książkach - aż do kolejnego napadu :D
Ja nie mam bibliotek w poblizu a trudno zebym jezdzila 50 km zeby ksiazke wypozyczyc ;)
Usuńno tak. ja do swoje mam 15km ;)
Usuńtez kawalek :]
Usuńech a jednak się doczekałaś ipada :) mi bardziej przydałby się mały nerdbuczek do pracy na mieście, chociaż kiedyś ślinka mi ciekła też na tablet. Jak z książkami, to nie wiem, ale do pracy i pisania nie nadaje się w ogóle.. Może mikołaj będzie łaskaw mi zasponsorować coś elektronicznego. :)
OdpowiedzUsuńnie tyle sie doczekalam, co po prostu decyzja w koncu zapadla ;) ... po przerobieniu wszystkich za i przeciw ;D
UsuńMimo to, że na Iphonie też mam możliwośc ściągnięca Kindla, no i oczywiście mozliwośc aby czytnik Kindle kupic, nie mogę się rozstac z wersją papierową książek :) Po prostu uwielbiam zapach kartek, dotyk i stawiam książki gdzie popadnie:D
OdpowiedzUsuńna iphonie nawet nie probowalam, wyswietlacz jest juz jak dla mnie troche za maly na czytanie :)
Usuńświetny zakup! ślubny dobrze, że Cię namówił.. wie chłopina co dobre :)
OdpowiedzUsuńja swojego iPada uwielbiam i ani przez chwilę nie żałowałam wydanych przez męża na niego eurówek! :P teraz zasadzam się na mini, pod kątem wylotów do PL, gdzie iPad, to jedyny sposób na mój kontakt z internetową rzeczywistością, bo do nieApplowego kompa brata cierpliwości nie mam.. ;)
chlopina sie naczytal danych technicznych i nie dawa mi spokoju ;) ... ja chcialam tylko ksiazeczki czytac, reszta byla mi w sumie obojetna... z tym, ze teraz juz nie jest... bo kocham moja nowa zabawke i do tego szalenie zaborczo hehe...
Usuńja lubie mojego niejablkowego lapka, bo ma porzadna zawartosc techniczna heh... i przyzwoita cene... doprawdy nie rozumiem, dlaczego jablkowe produkty maja takie chore ceny, jasne placi sie za firme ale zeby maly lapek kosztowal od 1.700€ w gore :/ ... to dla mnie przesada i mimo sympatii, ktora mam dla firmy wydaje mi sie to strata pieniedzy, bo za ta sume ma sie dwa porzadne laptopy innej firmy :]
no i bardzo dobrze :) będziesz teraz nie tylko czytać książeczki :D ja też kocham swojego i nie oddam nikomu :D hihi
Usuńja na jabłuszko przesiadłam się jakieś 3 lata temu i już ciężko byłoby mi wrócić do 'normalnego' kompa.. utwierdzam się w tym przekonaniu za każdym razem gdy biorę w dłoń kompa brata czy męża ;) oczywiście nie twierdzę, że są tanie i płacimy w dużej mierze za markę.. ale to tak jakby porównywać iPada do innych tabletów, które są sporo tańsze, a w działaniu podobne ;)
W dzialaniu podobne ale jednak odlege od ipadow/iphonow ... Za to zwykle laptopy sa rownie dobre :)
Usuńa wcale, że nie :P i się nie kłóć ze starszą :P hyhy
UsuńNiestety zgadzam się z Marti Sroczko ;) Ja mam swojego jabłuszkowrgo lapka już niedługo 3 lata i kocham go miłością bezgraniczną. Po prostu już nie wyobrażam sobie korzystania z jakiegoś innego. Ten sprzęt po prostu uzależnia. A żeby nie było, miałam wcześniej inny komputer, a teraz mój mąż ma normalny dla siebie. Apple jest drogi, ale warto tyle za niego zapłacić. Każdy kto go ma o tym wie. A na iPada też się szykuję, bo nie chce mi się wszędzie dźwigać komputera, ale póki co, kiedy siedzę w domu, zakup może jeszcze poczekać.
UsuńO na pewno lapki i kompy jablka sa swietne i mi sie szalenie podobaja i jakbym miala namiar niepotrzebnej gotowki to bym kupila :D ale technicznie patrzac na zawartosc, chodzi mi o cale hardware, to nie ma w nim nic co by mnie przekonalo do wydania prawie 2 tys € ... Kiedy wiem, ze za ca. 800 - 1000 bede miala swietny sprzet, z lepsza karta graficzna, pamiecia i procesorem... Bo oczywiscie nie mowie o windowsie ani samej przyjemnosci z korzystania. Macowy system operacyjny i to jak to wszystko funkcjonuje jest super ale europejska cena, jak i w wielu innych przyypadkach to jakis obled :/
UsuńJa lubię ksiazki w tradycyjnej formie, zapach nowości jest uzalezniajacy :-) wolę kupować niż wypożyczać, zawsze mogę wrócić do danej książki w każdej chwili :-)
OdpowiedzUsuńtez lubie kupowac ksiazki ale prawde mowiac rzadko do jakiejs wracam... i powoli brakuje mi na nie miejsca :]
UsuńKoty boskie!
OdpowiedzUsuńJa nie lubię czytać z czytnika i mnie nie ciągnie. Choć książki niedługo mnie z domu wywalą, żebym im nie zajmowała miejsca. ;-)
ja lubie czytac i prawde mowiac nie mam problemu z elektroniczna forma, kiedys czytalam na kompie... to dopiero bylo meczace :P
UsuńIpad <3
OdpowiedzUsuńZe swoim chwilowo się pożegnałam, ale zdecydowanie to fajny i przydatny gadżet.
lubie go coraz bardziej ;)
UsuńMogłaby Pani napisać posta o ulubionych, polecanych aplikacjach na iPhona i iPada?
OdpowiedzUsuńJa jednak nie jestem przekonana do niepapierowych książek. Co do miejsca, które książki zajmują to ma Pani racje, u mnie jest to już 6 regałów, a kolekcja ciągle rośnie :) pozdrawiam!
mozesz piszac na ty :)
Usuńo aplikacjach moge kiedys napisac, choc ja ich wcale nie mam duzo :)
Ja jednak wolę tradycyjne książki :) Od monitora męczą mi się oczy. Wystarczy, że pracuję gapiąc się w ekran cały dzień :P
OdpowiedzUsuńja caly dzien siedze za kolkiem... tez meczace ale to nie znaczy, ze w wolnym czasie nie lubie jezdzic... bo kocham hehe ;)
UsuńSuper zakup, będziesz zadowolona z iPada, bo nie tylko czytać na nim można :) Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuńjuz jestem zadowolona :D ... szczegolnie jak moge odpowiadac na komentarze, lezakujac na kanapie ;D
UsuńKoty są boskie :D
OdpowiedzUsuńJa iPada prawdopodobnie niedługo dostanę i bardzo się ciesze :D Wolę tradycyjnie książki, ale w warunkach ekstremalnych iPad byłby OK :))
Ja tez wole ale co z tego ;)
Usuńświetny zakup ja mam kobo
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam iPadło! Akurat do książek najmniej go używam, ale wizaz, czytanie blogów w ciepłym lozeczku z rana, w podróży jako mapa, bookowanie wejściówek do kina czy innych atrakcji turystycznych bez stania w kolejce, która widzę obok. Mogłabym mnożyć plusy. Byłam przeciwna zakupowi, bo bałam sie ze za tak duże pieniądze będzie sie kurzyc, a tu okazuje sie ze jest wykorzystywany non-stop. Osobiście polecam i jeżeli przyjdzie mi w końcu wymienić stary Sony Ericsson na nowy model to będzie to iPhone :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze to rozumiem, ipada mozna wszedzie ze soba zabrac :)
UsuńNo kundel to jednak inna historia niż ipad, o ile ten nowy dalej działa na tej zasadzie, co starsze wersje - bo on jednak nie emituje światła, więc nie męczy wzorku tak jak wszelkie płody.
OdpowiedzUsuńHm.
Futra mnie rozwaliły.
Ten fire to juz bardziej tablet, wiec blizej mu do ipada jak do innych kindli :)
UsuńFutra rzadza! Mam ten sam Ipad i jestem bardzo zadowolona, czytam ksiazki w metrze i o wiele wygodniej mi ogladac YT, szperac w sieci jak np jestem w lozku. Swietna rzecz.
OdpowiedzUsuńO tak szperanie w sieci i odpowiadanie na komentarze z lozka, to po prostu bajka hehe...
Usuńha ha, zdjęcie futer mnie rozwaliło :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńUdany zakup :) Oby dobrze służył :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze bedzie :)
UsuńZdecydowanie jest to wygoda, masz racje, Twoje postanowienie " spędzenia deszczowego dnia " narobiła mi smaku.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać, i też kocham książki, ich zapach, szelest kartek... i co z tego, jak ze względu na warunki zamieszkania, małą przestrzeń, moje marzenia o własnej bibliotece pozostały jedynie marzeniami, przynajmniej na razie, bo nie poddaje się :), a moje ukochane książki stoją zapakowane w pudłach, ech, może warto skusić się na nowoczesne wynalazki jabłkowe :)
ja kocham ksiazki papierowe, bo po prostu podoba mi sie forma drukowanych literek ale z drugiej strony ja do przeczytanych ksiazek nie wracam, wiec skladowanie tego wszystkiego, tylko po to zeby posiadac jest fajne jak sie ma miejsce... a do tego nie da sie ukryc ceny ksiazek sa coraz wyzsze... czesto miedzy 15 a 25€
Usuńi co zasypalo Was w Monachium .. hi hi.. takiej pogody to nawet ja sie nie spodziewalam ...
OdpowiedzUsuńja tez mam w dalszych planach zakup Kindle.. ale patrzac na iPada to chyba bym wolala jednak Jego - wszystko w jednym ...super
nie... tak jak myslalam, ze centrum lalo... i lalo... na szczescie sie wodoszczelnie ubralam ;) ... ale po drodze, to sypalo calkiem niezle :)
Usuń"Sklep Apple wyglada przewaznie jak mrowisko, w ktore ktos wlasnie wetknal kij."
OdpowiedzUsuńA w PL na odwrót- zazwyczaj jest pusto xD
jak przelicze jablkowe ceny na zlotowki, to mi sie wszystko jezy :/ ... wiec w sumie nic dziwnego...
UsuńJa jestem zwolenniczką papierowej wersji książek i tylko takie mam. Po za tym książka się nie zepsuje ani nie rozładuje ;P
OdpowiedzUsuńta tez sie nie zepsuje i przy odrobinie uwagi nie rozladuje... ebooki sa przechowywane na stronie amazon, wiec w przypadku zepsucia moge sciagnac jeszcze raz ;)
UsuńPrzydałoby mi się takie urządzonko:)
OdpowiedzUsuńto na pewno... bardzo przyjemny gadzet :)
UsuńKocham ipada do tego stopnia, ze kupilam drugiego mężowi i trzeciego rodzicom na gwiazdkę. Wsz
OdpowiedzUsuńystkich możliwych zarazam ipadisem :D a jeśli chodzi o książki to ostatnio czytam tylko te ipadowe... Fajnie jest moc je ze sobą wszędzie wozić i nie dopłacać za nadbagaz i nie dźwigać ciężarów :D
UsuńAha - kindle rulez. Książek jest nie tylko wiecej do wyboru, ale na ogół są znacznie tańsze niż w iBook store.
Usuńno wlasnie zauwazylam, ze kindlowe ksiazki czest sa tansze :] i jezeli chodzi o niemieckojezyczne, to amazon ma zdecydowanie wiekszy wybor :D
Usuńmy czekamy na tablet, synek aby grac, a mama aby czytać książki. Też jestem książkowym molem. Obecnie mieszkamy za granicą i z kupnem książek jest ciężko i drogo z przesyłom.
OdpowiedzUsuńFajny zakup, miłego używania życzę :)) ja nie mogę się doczekać na moją zabawkę :)))
ja czytam i kupuje ksiazki po niemiecku, nawet jezeli nie mam daleko, to jakos nie chce mi sie sciagac ksiazek z Polski :)
Usuńi przyjemnego uzywania Twojej zabawki :D
a ja dzisiaj papier kupiłam :D jestem staroświecka ;)
OdpowiedzUsuńtez jestem ale zamilowanie do czytania wygrywa... w cenie jednej papierowej mam dwa ebooki, ktore mi nie zajmuja potem miejsca na polce ;) ... choc nie powiem, pewnie od czasu do czasu kupie z sentymentu jakiegos papierzaka :D
UsuńJa tez uwielbiam iPada :) Mam 2 sprzed roku, kupiona zupelnie spontaniczniem :) Swietny sprzet robi apple, ale komputer kupila, hp... Dane techniczne lepsze, a kosztowal 1/3 tego co najtanszy MacBook Air.
OdpowiedzUsuńPodrawiam :*
ja laptopa tez mam z dell'a i mimo, ze jablkowe lapki mi sie podobaja, to dla mnie nie sa warte swojej ceny :)
UsuńFota mnie już rozwaliła na FB :D:D mega !!!
OdpowiedzUsuńTaki czytniczek Kindle tez za mną chodzi , bo ostatnio na wczasach pod palemką czułam się jak jakiś wykopany spod gleby , martwy dinozaur ze swoją papierową knigą :P
Pomijam , że jak lecimy we trójkę i to np na 2 tyg, gdzie każdy chce zabrać minium 2 pozycje ze sobą ...robi się z tego całkiem niezła waga w walizkach :O
czytniczek tez kupie, bo on maly,lekki i poreczny... z tabletem to tak troche haj z jajkiem sie czlowiek obchodzi ;)
UsuńTeż czytam sporo książek, ale niestety są drogie, więc wypożyczam. Zawsze do komunikacji miejskiej muszę mieć coś do czytania i gdybym miała je kupować to szybko bym się spłukała i nie nadążała z kupowaniem nowych :)
OdpowiedzUsuńKupuję tylko książki, które uznaję za potrzebne w przyszłej pracy ;) i w związku z planowanym remontem szukam pomysłów na dobre zagospodarowanie przestrzeni na kącik książkowy, bo teraz mam je wszędzie.
zdjęcie kotów mistrzowskie!
to byl tez dla mnie argument, ksiazki sa coraz drozsze i dlatego nie tylko miejsce na polkach zadecydowalo o zainteresowaniu sie ebookami :)
UsuńFutra! :D Ja ostatnio wróciłam do czytania Harrego Pottera i jestem już na 3 części ;) Uwielbiam czytać, ale czasami mam za mało czasu :/ Czytam na tablecie i telefonie, ale nic nie przebije papieru i jego zapachu :D
OdpowiedzUsuńja przerobilam wszystkie czesci pottera po niemiecku i zdaje sie dwie albo trzy po polsku :) ... czytanie na telefonie to juz dla mnie zbyt ekstremalnie :)
UsuńNie pracujesz przy kompie, więc iPad się sprawdzi. Ale ogólnie do czytania tylko Kindle, nie męczy oczu. Ja od rana do nocy przy monitorze, więc przy Kindle odpoczywam :-)
OdpowiedzUsuńto na pewno... tym badziej, ze nie zawsze w pracy ma sie porzadny monitor :)
UsuńHaha skąd ja znam teorię wyższości jabłek nad całą resztą świta :D uwielbiam Ipada, najbardziej chyba za jego wygodę i lekkość, ogólnie gadżet, który uzależnia :D
OdpowiedzUsuńsami napedzamy ta machine ale ipadzik jest slodki i bardzo go kocham ;D
Usuńzazdrosczę:) Maus czytasz po niemiecku jednak:)Zawsze chciałam Cię o to zapytać czy częściej sięgasz jednak po polskie wydania czy niemieckie:)
OdpowiedzUsuńtylko po niemiecku... jedyne ksiazki, ktore czytam po polsku to Chmielewska... i tak sie zastanawiam nad Sapkowskim, bo on tez ma specyficzny styl... nie wiem, czy da sie to dobrze przelozyc, na szczescie przerobilam wszystko po polsku, wiec nie mam potrzeby siegac po niemieckie... ale tak pozatym kupuje ksiazki tutaj :)
Usuń... o nie! bylas w Monachium i nic nie powiedzialas... nastepnym razem zapraszam na kawke... ;)
OdpowiedzUsuń...prawda, że teraz przed świętami jest na rynku masakra... codziennie tamtędy przechodzę i dziw bierze, że się wszystkich tyle ludzi tam gromadzi... ;)
Super zakup... na pewno bedziesz zadowolona... :)
bylam ze slubnym :) ... ale kiedys jak juz sie Szavka przeprowadzi do München to bedzie trzeba zrobic zlot czarownic ;)
Usuń... koniecznie! :D
UsuńA ja mam Samsunga z androidem- raczej nie zdecydowałabym się na taki monopol applowy na aplikacje- jednak wolę wolność :P
OdpowiedzUsuńjaki monopol?? przeciez apple nie ogranicza sie tylko do wlasnych appsow, tylko wszystko to co jest dostepne, to mozna sobie sciagnac i sa to miliony przeroznych aplikacji :)
UsuńMaus, niestety Apple ma mocno restrykcyjną politykę aplikacji i praktycznie nie przepuszcza tych, które powielają funkcjonalności preinstalowanych appek, a które moglyby być inne, bardziej komuś pasować. Np. osobiście nie lubię odtwarzacza mp3, jego logika jest dla mnie nie do pojęcia, dlatego korzystam mocno okazjonalnie, ale nie mogę sobie zainstalować nic innego, bo albo nie ma albo jest gorsze. A na Androidzie mogę mieć i 10 odtwarzaczy jeśli mam taki kaprys (a i tak uzywam PowerAMP'a jak coś), a każdy z nich ma zagorzałych zwolenników.
Usuńto, ze apple jest dosc zaborcze to w sumie sie domyslilam... i az sie zdziwilam ostatnio, ze moge moje iTunesowe utwory otworzyc w windowsowym playerze... ale z drugiej strony nie czuje sie jakos specjalnie ograniczona, wiec jakosc o przezyje ;) ... ipoda tez nigdy nie rozumialam i dlatego nigdy mnie nie pociagal :) ... do mp3 mam cos innego ale z drugiej strony od 2 lat uzywam do tego celu iphona, wiec tamten lezy i sie kurzy :]
UsuńMi się swego czasu Kindle marzył... ale jak się pracuje w bibliotece, to aż tak potrzebny on nie jest :D
OdpowiedzUsuńto fakt :D
Usuńo mamo, ależ futerka są pieknw ! co do cacuszka to również nie można ując mu w niczym :D
OdpowiedzUsuńfuterka urocze z natury :)
UsuńJa jestem szczęśliwą posiadaczką Kindle ;) W życiu mi się wygodniej nie czytało. Z Amazona bezpośrednio zamawiałam tylko polskie pisma, właściwie książek polskich jest tam na razie niewiele, w każdym razie takie, które mnie nie interesują.
OdpowiedzUsuńja zawsze kupowalam papierowe na amazonie, ze tym ze po niemiecku :) dlatego jestem szczesliwa, ze kindle ma tez appsa na apple :D
UsuńiPad jest fajny, ale mnie czytanie na świecącym wyświetlaczu bardzo męczy, dlatego jeśli chodzi o czytanie książek to najlepsze są czytniki z technologią e-papieru np. Kindle (ale nie Fire, bo Fire to tablet, a nie czytnik).
OdpowiedzUsuńto ze fire to tablet to wiem... mi akurat czytanie na ipadzie nie przeszkadza, moje oczy nie protestuja ale jakis czytnik kindla na pewno kiedys kupie :)
Usuńwow, pozazdrościć, ja też przymierzam się do kindla, ale kiedy to będzie?;)
OdpowiedzUsuńu mnie kindle kosztuja miedzy 80 a 130€ ...
UsuńIpad z Kindlem w środku to byłoby zabójstwo dla moich oczu, po paru tygodniach byłabym ślepa jak kret (o ile da się bardziej);P Definitywnie wolałabym samego Kindla ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno kindle jest lepszy do czytania ale bez przesady, odpowiednio ustawiony ipad nie meczy oczu bardziej jak siedzenie przed monitorem :)
Usuńja uwielbiam swojego ipada, mimo, że nie korzystam z większości funkcji które nam daje, zawsze biore go ze sobą i jest to jedyna wygodna łączność ze światem jaką mam - iphonem nie lubię przegladać stron czy czytać blogów ;)
OdpowiedzUsuńja mojego tez juz uwielbiam... bo w sumie trudno inaczej ;)
UsuńUwielbiam czytać książki:-)ale te papierowe,marzy mi sie pokój tylko do czytania,z regalami na książki:-) Z braku miejsca robię co jakiś czas porządki i wzbogacam zasoby pobliskiej biblioteki;-)
OdpowiedzUsuńooo... taki z regalami i wielkimi miekkimi fotelami, w ktore mozna sie zapasc i caly dzien z nich nie wychodzic :) ... do tego duze okna zeby bylo dobre swiatlo, nastrojowe lampy na wieczor... i kominkiem tez bym nie pogardzila hehe... z lokaja moge zrezygnowac, drinka z palemka sama sobie przyniose ;D
UsuńPodstawowa różnica między Kindle a tabletem jest taka, że Kindle to nie monitor, a tzw. elektroniczny papier -> w ogóle nie męczy wzroku. Drażni mnie ciągłe porównywanie tych dwóch sprzętów, bo to zupełnie inne bajki...
OdpowiedzUsuńSwojego Kindla mam od roku, i uwielbiam, bo noszę praktycznie nieograniczoną liczbę książek zawsze w torebce, np. wszystkie części Gry o Tron :D Chociaż papierowymi książkami też nie gardzę :)
All in all, polecam zakupić sobie również Kindla. Wtedy sama się przekonasz, jaka to różnica :)
Miłej lektury!
Tylko, ze ja pisalam o kindle fire hd, ktory jest tabletem tak jak ipad, wiec maja w sumie sporo wspolnego :)
UsuńMy bad, nie doczytałam szczegółów ;)
Usuńale jakby nie bylo takiego zwyklaka do czytania i tak zakupie, bo one lzejszy i bardziej poreczny :) ... tablet to nie kruszynka i nie do kazdej torebki sie zmiesci ;)
UsuńA ja ciągle nie mogę się przekonać do zalet książek elekrtonicznych i namiętnie zastawiam półki papierowymi tomiskami :)) Ale tyle już pojawiło się postów o różnych czytnikach, że powoli, powoli zaczynam rozumieć o co chodzi :)
OdpowiedzUsuńja na pewno z sentymentu co jakis czas kupie sobie jakies tomiszcze ;) ale tak jest po prostu wygodniej ;)
UsuńJa juz miejsca nie mam wiec zaczelam kupowac ksiazki na iPadzie, tansze i szybsze. Nie musze biegac i zamawiac... Nie wiem czemu wczesniej na to nie wpadlam i nosilam iPada i papierowe ksiazki :D
OdpowiedzUsuńMi nie meczy oczu, ustawiam sobie na sepie, najnizsza jasnosc i jest dobrze.
wzielam pierwsza lepsza ksiazke z polki... padlo na Eragona, waga to 1.170g ... ipad razem ze skorzanym pokrowcem wazy 820g :]
Usuńsepia jest swietna :)
Jabłko to jabłko. iPhone to bilet w jedną stronę. Prosty, skromny, kilka modeli do wyboru, łatwy a jednak ma więcej funkcji niż inne telefony.
OdpowiedzUsuńto fakt... uwielbiam iphona i jezeli chodzi o telefony to jak dla mnie zaden mu nie doruwnuje :) ... dlatego tablet tez jablkowy ale na tym sie koncy moja tolerancja jezelic chodzi o ich ceny :)
Usuńetam, wole koty:)
OdpowiedzUsuńno ba ;D
UsuńUwielbiam książki i uwielbiam czytać. Za formą elektroniczną nie przepadam, bo kocham czuć kartki pod palcami. Taka opcja wchodzi w rachubę tylko wtedy gdy nie mam ochoty lub możliwości na dźwiganie.
OdpowiedzUsuńP.s. Jak zamawiałaś ze strony Teda Bakera to też doliczyli Ci podatek? Bo mi do ceny zamówienia dołożyli jeszcze £20 vatu. Co u diabła... :/ Pierwszy raz się z czymś takim spotykam. A przynajmniej w Europie.
Nieeeee... Jedyne co mi doliczyli, to byla przesylka ale w sumie zaden europejski sklep nie ma cen netto O.o
UsuńKoty są OBŁĘDNE :D niech Ci dobrze służy iPad :) ja mam Kindle 3 Keyboard, bo czytam takie ilości książek, że oczy by mi dawno wysiadły, do tego bardzo dużo czasu spędzam z netbookiem. E- papier to dla mnie super rozwiązanie, ale nie ukrywam, że Twoje nowe cacuszko też jest moim marzeniem :)
OdpowiedzUsuńtaki epapier tez sobie sprawie... za jakis czas, bo jakbym kupila teraz to slubnemu by sie smutno zrobilo, w koncu upolowal dla mnie takiego grubego zwierza ;D
UsuńHehe.. Mogla gorzej trafic ;) .... Ostatnio widzialam na domofonie nazwisko, ktore w wolnym tlumaczeniu brzmialo "dziob komara" ;D
OdpowiedzUsuńaaaaa ja tez chce! Musze napisac list do Sw. Mikolaja!
OdpowiedzUsuńpisz !!! jak bylas grzeczna to moze sie uda ;)
UsuńPróbowałam się pobawić ipadem w sklepie, ale nie dla mnie i tak bym z większej ilości funcji niż czytanie pewnie nie korzystała.
OdpowiedzUsuńJestem dinozaurem lubiącym myszkę i laptop na biurku :)
dlaczego nie... przeciez tablety to w sumie jak laptopy, tylko ze na dotyk ;D ... klawiszki i mysz tez mozna sobie do niego dokupic :D
UsuńOstatnio zastanawiałam się nad Kindle'm z podobnych powodów a tu mi teraz dałaś do myślenia ech... myślałam że ipad mnie ominie (iphone i macbook jest) jednak zastanawiam się na mini. ale tu jaki piszesz jest wyświetlacz retina więc się grubo zastanawiam :/
OdpowiedzUsuńO tak :D do tego 4 ma lepszy procesor :D ... Kindla zawsze potem mozna dokupic ;)
Usuńjakoś nie potrafię przerzucić się na elektroniczne wersje - czytam i owszem bo w niektórych sytuacjach jet po prostu wygodniej ale i tak wersje drukowane będą priorytetem (i ak pocichu też ma marzę o pełnych regałach opasłych tomisk) :-))
OdpowiedzUsuńmi to w sumie bez roznicy... mi glownie chodzi o czytanie samo w sobie i nie wiem dlaczego mam wybierac papier czy ebook, skoro moge miec obie mozliwosci ;)
Usuń2 lata ponad czytałam na iPadzie, ale jednak cały czas to byl świecący ekran. Dlatego zainwestowałam w czytnik z papierem elektronicznym i od tej pory... cóż, Padalec leży i nikt się nim nie interesuje. A ja za to siedzę i czytam wszędzie, bo poręczny, wygodny, ładnie widać i generalnie czytanie to czysta przyjemność i moje ślepia odpoczywają, bo niestety praca przy monitorze i w domu ciągle to nie najlepsze traktowanie. A tak mają relaks przy lekturze razem ze mną ;)
OdpowiedzUsuńPomijając całą wojnę papier vs. elektronika - przechodzimy to samo co kiedyś z muzyką i jak widać, da się żyć.
dokladnie... ja tego tak do konca nie rozumiem, bo to ze lubie ksiazki nie przeszkadza mi czytac ebookow a zdazaja sie osoby, co to prawie jak zdrade traktuja ;)
Usuńja ipada namietnie uzywam, nie tylko do czytania :) wiec nie ma obaw, ze sie bedzie u mnie kurzyl :)
Zdrada książki... No cóż... W pracy jedna dziewczyna z wyższością nazwała mnie gadżeciarą, no ale ja lubię mieć w małym urządzonku 400 książek. I ona woli papierową bo takiej jej nikt w autobusie nie ukradnie itd itp, przegląd podstawowych argumentów przeciw został mi podany. Machnęłam ręką, kłócić się nie będę.
UsuńA co do czytania na iPadzie - polecam program Stanza, bardzo dobry do książek w formacie epub, tylko Adobe DRM nie obsługuje :( Ale jak masz jakieś niezabezpieczone epuby, to bardzo dobrze się w tym programie czyta ;)
Dlatego ja przestalam sie przejmowac, niech sobie kazdy mysli co chce a ja bede czytac moje ebooki... bo to w koncu o czytanie chodzi... nawet jakby mialo byc wyryte na skale ;)
Usuńjak kupuje ksiazki na amazonie, to moge ustawic kolor na sepie i tak sie calkiem przyjemnie czyta... nie narzekam i lepiej jak na bialym tle :)
widze na polce Eragona! alez ja lubie ta serie :) :)
OdpowiedzUsuńJa na razie nei potrzebuje tego cacuszka, ale jak kiedys bedzie wieksza potrzeba i pieniazki to na pewno sprawie sobie jakis tablet ( raczej Samsung ). szczegolnie kiedy bede przebywac wiecej czasu poza domem a taszczenie laptopa nie ma sensu
na razie walcze z ostatnia czescia Eragona, w wydaniu papierowym ale cos mi to ciezko idzie :] ... tak dlugo czekalam na ta czesc, ze sie zupelnie wybilam z kontekstu i jakos nie moge sie do niej zabrac :]
Usuń