Seiten

poniedziałek, 12 listopada 2012

obiad leniwca... lub osoby cierpiacej na brak czasu ;)

 Ja nigdy nie ukrywalam, ze gotuje bo musze a nie dlatego, ze sprawia mi to szalona frajde. Zdecydowanie bardziej lubie jesc jak gotowac ;) ... tym bardziej jak mam podwojna zmiane i te trzy godziny (w miedzyczasie) wolne, ktore wole na co innego przeznaczyc jak na stanie przy garach. Dzis moj szybki obiad, do tego jeden z ulubionych... bo ja po prostu kocham "paste" praktycznie pod kazda postacia.


Futro to oczywiscie element staly wyposazenia kuchennego. I jest to glownie jedno z futer, drugie nie przejawia az takiego zainteresowania jedzeniem, ten wciaga wszystko. Przewaznie siedzi na parapecie i mnie obserwuje, co jakis czas informujac, ze on tam ciagle jest i tez by cos zjadl.


Jezeli chodzi o "swieze" gotowe tortellini, to jest to moja ulubiona firma. Maja rozne rodzaje i sa smaczne a do tego potrzebuja do 4 minut, zeby byc gotowe do wszamania :)


 Tym razem byly to tortellini bolognese.
  Pieprz i sol do pozniejszego doprawienia.


Do nich najlepiej pasuja mi male, slodkie pomidorki i mini mozzarella.
I zeby bylo troche zielonego pokrojona salata rucola.


  Voilà !!

Porcja praktycznie na dwie osoby. Czas przygotowania ca. 10 minut.
Mozna dodac pare kropli oliwy z oliwek.


Pysznosci... mniami !!

:)

61 komentarzy:

  1. Ty o obiedzie, a ja niedawno śniadanie zjadłam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł i ekspresowy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O jaaaa, ale mi ochoty narobiłaś, a tak dawno tortellini nie jadłam :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Paste mogę jeśc każdego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam, ale chęci mi narobiłaś;)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak mi się teraz chce pogłaskać Twojego kota :O nie wytrzymam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Też lubię takie jedzenie- szybkie i smaczne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mniam mniam... akurat nie mam nic w lodowce... chyba skocze do sklepu i kupie tortelini :D Wyposarzenie kuchni masz pierwsza klasa:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam wszelkiego rodzaju makarony w rożnych wariacjach no i pierogi :)
    Śliczny kotek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierogiiiii... uwielbiam :) ale niestety u mnie praktycznie niedostepne i wiem, ze mozna samej zrobic ale to duzo pracy :P

      Usuń
  10. Wygląda to bardzo smakowicie :) U nas w Biedronce są podobne tortellini i też je bardzo lubię

    OdpowiedzUsuń
  11. szybkie i pyszne :)
    Kotek słodziak:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda smacznie;-)ja od gotowania wolę pieczenie ciast;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pieczenie to juz w ogole dla mnie czarna magia... i kompletnie mnie nie pociaga :D ... tym bardziej, ze ja ciast nie lubie za bardzo :P

      Usuń
  13. Śliczny Twój kotek :))) a jedzonko wygląda bardzo smakowicie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale pyszności! Na takiego "leniwca" to ja też się pisze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. W sumie wygląda całkiem smakowicie :) Ja też uwielbiam wszelkie tego rodzaju specyfiki :)

    Z moją kotą to jest tak, że jak już wejdziesz do kuchni po coś do jedzenia, to ona wyje dotąd, aż jej nie skapnie coś atrakcyjnego, najlepiej, żeby to była wątróbka, bo to jedyne, co jest w stanie ją zapchać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w przypadku Wikko interesujace jest wszystko co jadalne, nawet jak tego nie zje... to i tak bedzie mi wlazil na glowe ;)

      Usuń
  16. Wygląda pysznie :) Lubię szybkie obiady!

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam szybkie obiady! Makarony są do tego idealne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fakt :D ... i mozna je zrobic na milion sposobow :D

      Usuń
  18. Oo kocham gotować, a w szczególności uwielbiam piec i robić desery <3 Ostatnio na moim stole zagościły czekoladowe babeczki z tęczowym kremem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podziwiam osoby, ktore fascynja roboty kuchenne :D

      Usuń
  19. Śliczny kotek. A od tego makaronu zrobiłam się głodna :)

    OdpowiedzUsuń
  20. makarony i u mnie w kuchni rządzą , bo lubimy ;)
    Ostatnio rbiłam taki :
    Makaron tagiatelle, pomidory suszone w oliwie, szynka parmeńska , rucola
    Na pateli na oliwie z pomidorków podsmażyłam kilka zgniecionych ząbków czosnku, potem szynkę , potem podmidorki ( szynka w paski , pomodoro w kawałki) , do tego makaron , zmieszałam , trochę rucoli i voila :) Parmezan i gotowe .
    Czas?
    Tyle ile zajmue ugotowanie makaronu czyli jakieś 10 min , bo w tym czasie robi się na patelni cała reszta .
    Za to uwielbiam pasty .Za szybkość zrobienia dania , nieskomplikowane przepisy i smak ;P
    Jutro będą muszle makaronowe ze szpinakiem i riccotą ... ślina , ślina ,ślina ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko fajnie ale szpinak odpada... az mi sie wszystko jezy :]

      Usuń
  21. o coś dla mnie:) Lubie takie nieskomplikowane dania:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja strasznie nie lubię sera mozzarella:/ piękny kot!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uuuu... az trudno mi to sobie wyobrazic hehe... ale pewnie mozna :) ... ja uwielbiam mozzarelle :D

      Usuń
  23. ojej uwielbiam każdy składnik a już nie wspomnę o makaronie!!:D

    OdpowiedzUsuń
  24. smacznie wygląda :D
    ja lubię pichcić, ale nie wtedy gdy głodna jestem i mało czasu na zrobienie czegoś...

    a dziś zrobiłam naleśniki z nadzieniem kokosowym, 30min roboty a zachwytów co nie miara ;)))))))

    OdpowiedzUsuń
  25. Kolejna, która mi robi smaka na pyszne jedzonko akurat wtedy, kiedy mam kuchnię w remoncie :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak ja kocham te Twoje koty i Twoje relacje z ich egzystencji :D

    Jakbyśmy kiedyś zamieszkały razem, to chyba byśmy umarły z głodu :D ja tez nigdy nie odkryłem w sobie radości gotowania, te działkę zostawiam ślubnemu... A jak go nie ma to żyje na restauracjach i salatkach lol

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urbis nie byloby tak zle... cos tam zawsze sklece ale obiadow z pieciu dan z przystawka i deserem to sie nikt u mnie nie doczeka ;D

      Usuń
  27. smacznosci ;>
    a kota porywam i zagarniam do siebie!

    OdpowiedzUsuń
  28. Wiedziałam, że oglądanie blogów na głodniaka to zły pomysł... Idę zrobić sobie obiad, bo odpadnę...
    Oczywiście futro jak zawsze wygląda tak, że mam ochotę je wyściskać!

    OdpowiedzUsuń
  29. genialne! uwielbiam takie włoskie smaki :) dziś jedna z restauracji w moim mieście zauroczyła mnie swoim przepysznym włoskim menu, przez to chyba pójdę z torbami :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez uwielbiam wloskie jedzonko :D ... oprocz azjatyckiej to wlasnie wloska kuchnia jest moja ulubiona :D

      Usuń
  30. tortelini, mniaaaam!

    uwielbiam te ztaka salatke z tym makaronem, ktora robi moja mama. kroi drobno w kostke ogorka,papryke i pomidorki i miesza wlasnie z makaronem. dodaje sosu czosnkowego... niebo gebie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam koty, jestem straszna kociarą, a Twoje koty są takie śliczne i słodkie, chętnie bym Ci jednego porwała :P

    OdpowiedzUsuń
  32. Wygląda baaardzo apetycznie :)Ale masz cudnego kota!

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja mam pociechę z tego, że kiedy już zamieszkam ze swoim facetem, to pozostawię mu gotowanie, bo robi to świetnie i ma więcej pomysłów co przyrządzać na obiady. Za to ja mogę robić mu jedynie herbatę i kanapki, bo to wychodzi mi wybornie ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. facet, ktory kocha gotowac i do tego robi to dobrze... to czyste zloto :D

      Usuń
  34. Wygląda mega smakowicie....tylko ja nie mogę makaronów jeść:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uuuu... wspolczuje... ja kocham makarony :)

      Usuń
    2. Niestety...też ubolewam. Bo nawet ukochanego spagettii nie mogę tknąć..

      Usuń
    3. chyba bym sie zaplakala...

      Usuń
  35. Hmmm... to musi byc pyszne danie, no po prostu musi:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Zawsze marzyło mi się takie "futro" :D

    OdpowiedzUsuń
  37. ja nie cierpię gotować :P przyjedź więc i mi takie pyszne coś zrób :D

    OdpowiedzUsuń
  38. dlaczego musiałam przeczytać tego posta tak późno? skręcać mnie teraz będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Aż zgłodniałam :D Uwielbiam paste! A ten makaron jadłabym cały czas, jak w 4 minut jest gotowy :D

    OdpowiedzUsuń
  40. przeciez wczoraj taki post sie u mnie pojawil, to po co kolejna nominacja... pomijajac, ze mialo to byc dla blogow z mniejsza iloscia uzytkownikow... raz odpowiedzialam ale to naprawde wystarczy :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie umiem zjeść pomidora tak w kawałku, jedynie w plasterkach na kanapce, albo zupa z przetartych pomidorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te sa malusie a pozatym mozna je tez pokroic w plasterki... ja najbardziej lubie te, co wielkoscia przypominaja czeresnie :)

      Usuń