Przed chwila doszlam do tego, ze tych kredek jeszcze nie pokazywalam. To jest tez jedna z nowosci, jaka p2 zaprezentowalo na jesien. Jak wiadomo ja bardzo lubie kredki jako bazy pod cienie a te do smoka wydaly mi sie szczegolnie interesujace :)
Kupilam dwa dosc bezpieczne kolory, czyli czarny i jasny braz ze zlotem.
Podoba mi sie opcja wysuwania, nie trzeba temperowac i sane w sobie sa na tyle porzadnie wykonane, ze nie powinny sie lamac... choc wiadomo wszystko jest mozliwe.
Kredki sie swietenie rozciera. Moze nie wygladaja na szalenie mocne ale do smoka jak najbardziej sie nadaja, bo wiadomo beda tylko czescia makijazu, wazne jest dla mnie zeby sie rownomiernie rozcieraly i byly trwale. Wg producenta maja byc wodoodporne, wiec zobaczymy.
To byloby tak na szybko... teraz czeka mnie wyprawa do urzedu celnego, oczywiscie znowu dostalam zaproszenie do odbioru paczki z Azji... i tak mi sie wydaje, ze w srodku jest moje mizonowe zamowienie, czyli slimaki w kremie nadciagaja ;)
A przy okazji... jak milo... mam centrum handlowe po prodze,
wiec pewnie sie tam zatrzymam i zrobie maly przelot po sklepach :P
wiec pewnie sie tam zatrzymam i zrobie maly przelot po sklepach :P
Fajnie że jest opcja wysuwania ;)
OdpowiedzUsuńpomyśle chyba nad kupnem tej kredki ;d
zawsze mozna potestowac w sklepie i jak sie spodoba to kupic :)
UsuńFajne te kredki, ta brązowa wpadła mi w oko;)bardzo szkoda, ze w Polsce nie są do zdobycia.
OdpowiedzUsuńnic straconego, zawsze sie moga u mnie pojawic... jak nie w rozdaniu, to moze w tytce ;)
UsuńFakt, ale ja nie mam za bardzo szczęścia do rozdań póki co tylko raz coś wygrałam:D
Usuńja jeszcze nigdy, wiec i tak jestes lepsza jak ja ;)
UsuńByłam w dm ostatnio i stałam przed szafą p2 chyba z pół godziny. Dumałam, dumałam i nic nie wydumałam. Nic mnie za serce nie złapało ;) Może następnym razem sięgnę po którąś z kredek. Te metaliczne były ciekawe, ale ja kredek kurna nie używam :) Z tych ta brązowa mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńMiłego latania po sklepach.
ja czesto biore pare rzeczy zeby sobie poprobowac, jak mi potem nie podejda to tez nie ma rozpaczy ;)
UsuńOba kolorki bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te drobinki w brązie :)
OdpowiedzUsuńzapowiadają się ciekawie;)
OdpowiedzUsuńJa jednak jesteś staroświecka i wolę nieautomatyczne kredki ;P Zdecydowanie wole cienką końcówkę.
OdpowiedzUsuńmiało być "jestem" ;D
Usuńto sa w sumie cienie w kredce, wiec taka koncowka jest wtedy jak najbardziej wskazana ;)
UsuńTo jak wróciszto prędziutko się pochwal co tez pzytargałaś z Centrum i co kryje obściskiwane przez celników pudełko ;) Swoją drogą ,to chyba zazdrośnicy :P tak ze złośliwości Cię ciągają tam .Jesli nie ,to jak nic wpdałaś tam w oko jakiemuś panu celnikowi heheheh .Co mnie nie dziwi nic ,a nic .
OdpowiedzUsuńTa jaśniejsza kredeczka piieeeeeekna:D
pare drobiazgow przygarnelam ;) ... a w azjatyckiej paczuszcze mam mizonowe slimakowe kremy :D
UsuńTo masz szczęście, że paczkę możesz odebrać, bo ja zamiast swojej dostałam list oznajmiający, że uczestniczę w przestępstwie zakupu podrabianego towaru :/ Na szczęście żadnych konsekwencji prawnych nie było, ale wyobraź sobie moje zdziwienie, gdy zamiast torebki przeczytałam coś takiego...
OdpowiedzUsuńP.s. Jakiego programu używasz do łączenie zdjęć w kilka?
hehe... ja nie kupuje podrobek ;) ... bo wiem, ze one przez celne lapki ida i wtedy pewnie tez bym taki list dostala... z tym, ze u mnie laczy sie to z kara pieniezna... niestety :/
Usuńto jest najcudowniejszy i najprostszy program online -> http://www.picmonkey.com
:)
Cholewcia, nie mogłaś mi wcześniej powiedzieć to bym nie zamawiała? ;) Ja sobię podróbę zamówiłam, bo na oryginalnego LV mnie nie stać...
UsuńDzięki za linka. Mam swój program w laptopie, ale nie działa tak jak bym chciała i krew mnie zalewa.
ten online jest fajny bo prosty :)
Usuńhehe... a skad moglam wiedziec, ze wpadniesz na taki pomysl :P ... ja wiem, ze u mnie wylapuja takie paczki i mozna niezle zaplacic za taki kaprys... wiec lepiej kupic swinie i zbierac na oryginal, jak potem zaplacic kare i nie miec nic :/
Koniecznie pochwal się co upolujesz w centrum :D
OdpowiedzUsuńpost bedzie... bo przy okazji mam rozne inne zakupy do pokazania :)
Usuńtaka czarna kredka latwa do rozcierania wlasciwie to by mi sie przydala :)
OdpowiedzUsuńtaka czarna kredka w sumie zawsze sie przyda ;)
UsuńNie miałam jeszcze nic p2, bo w czeskim Dm się ich nie uświadczy, ale planuję na pewno wycieczkę do Niemiec- albo w Grudniu albo Styczniu, a wtedy zrobię niemały napad na to i owo.
OdpowiedzUsuńBrązowa to trochę nie mój odcień, ale inny brąz albo czerń chętnie bym przygarnęła.
p2 jest wylacznie w niemieckich dm'ach :)
UsuńSroczko, tę kredeczkę jednak trzeba temperować :) z tyłu opakowania jest wyciągana taka plastikowa, nietypowa temperówka. Za to z trwałości powinnaś być zadowolona i z łatwości rozcierania. Ja bardzo lubię i teraz maluję głównie lekko roztarte kreski :)
OdpowiedzUsuńno tak... ale nie tak jak typowa kredke :) ... a jak bym jej tylko jako bazy uzywala, to w sumie nie potrzebuje wcale temperowac :)
Usuńno tak tak, w tej sytuacji rzeczywiście nie :)
Usuńjestem bardzo zadowolona z tej kredki, bo tak jak mówię - odkryłam fajne urozmaicenie makijażu w postaci tej roztartej kreski zamiast wyrazistej, to trwałość od 6 rano do obecnie 7 wieczorem w niezmienionej postaci jest boska. nie badałam tylko wodoodporności kredki, ale to w sumie mi niepotrzebne.
podstawa, ze sie caly dzien trzyma :D takie roztarte kreski sa fajne :)
Usuńsuper kreduchy :) nie dziwota, że Sroka je kocha :D
OdpowiedzUsuńsroka ma nadzieje, ze bedzie je kochac ;)
Usuń