Seiten

wtorek, 18 października 2011

sroczy jesienny przysmak :)

Nie da sie ukryc mamy jesien pelna geba :) ... i ja mimo wszystko lubie ten czas. Pod warunkiem, ze za oknem mamy to co sie okresla mianem "zlotej jesieni". Jestem dziecie listopadowe i jesien nie jest dla mnie tak przygnebiajaca jak dla niektorych :P



Jednym z moich ulubionych jesiennych przysmakow jest gotowana kukurydza. Moglabym jesc codziennie. Soczysta, slodkawa z odrobina maselka i soli. Jak pomyslalam, tak zrobilam... i wieczorem zafundowalam sobie kukurydziana uczte. Tym razem wybralam kukurydze cukrowa, z ciekawosci jak smakuje, bo przewaznie kupuje zwykla.



Nie tak prosto znalezc w necie informacje, jak dobrze ugotowac kukurydze. Rozbieznosc czasowa siega czasami 50 min i dodatki tez rozne. Ja gotuje kukurydze 10 - 15 minut. Im dluzej sie gotuje, tym bardziej twarda sie robi i wtedy trzeba faktycznie godziny, zeby cos z tego bylo. Dlatego najprosciej jest wrzucic do gotujacej sie wody i po 10 minutach sprawdzic twardosc. Ewentualnie zostawic na kolejne 5 minut. Wody nie sole ani nie slodze (tu jak kto woli) a kukurydze staram sie kupowac mloda i swieza. Ta ma dosc drobne i zbite, ciasno przylegajace ziarna i jasny zolty/ kremowy kolor.

A po wyciagnieciu z wody oczywiscie dodac maslo, posolic i nic tylko wcinac :)



mniamiii...

24 komentarze:

  1. Mmmm, ale bym sobie zjadła taką pyszną kukurydzę z masełkiem i solą! Jakoś nigdy nie kupuję, bo nie wiedziałam, jak ją dobrze przyrządzić - przeważnie jem ją raz do roku - u kogoś, lub jak kupię na mieście...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ev,
    a w sumie tak prosto mozna ja zrobic w domu, przy fajnej cieplej pogodzie mozna tez mozna zrobic grilla i wrzucic na niego min kukurydze w kolbach, tez pychotka :D

    OdpowiedzUsuń
  3. kukuruzi jest pyszne, szkoda że wchodzi w zęby :) aż mi ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. shinodka,
    siekacze zawsze mozna wyszorowac ;) ... i w domu latwiej :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Lady In Purplee, simply_a_woman,
    :)

    Daria's makeup,
    ja tez :) a jesienia i zima to wyjatkowo... mam tzn. sezon swieczkowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. uuuwwwwielbiam pasjami ..tylko jak pomyślę o kaloriach ...lepiej nie myslec i zajadać !Mniamiiiii!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam kukurydzę :) Wczoraj pochłonęłam dwie kolby a dwie następne czekają w lodówce na swoją kolej :) Ja do gotującej się wody dodaję pół albo i nawet mniej łyżeczki cukru i gotuję kolby tak do 10 min, wychodzą idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o tak zdecydowanie jestem dużą fanką kukurydzy ;) i to właściwie w każdej postaci ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja lubię ale właśnie mi wychodzi twarda i gotuję ją zawsze długo.
    Ostatnio wzięłam przepis z sieci i nie dodałam soli a cukru i gotowałam w wodzie z mlekiem. I ciut szybciej mi się zrobiła.
    Z masełkiem mniam :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale smaku narobiłaś..! :D
    A mnie właśnie żołądek błaga o coś do jedzenia. Niestety, późna pora, nie ma co zaglądać do lodówki. :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Haha, ostatnio próbowałam zrobić i mi twarda wyszła :P

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam :) ja ją potrafię nawet z keczupem zjeść ;) bo keczup jest dobry do wszystkiego heheheh :)

    OdpowiedzUsuń
  13. zjadlabym :) czy ta cukrowa to to samo, co kalifornijska?

    OdpowiedzUsuń
  14. I jak, cukrowa lepsza od zwykłej? :) Mniam, mam ochotę na kukurydzę... :) ale w pracy raczej nie mam na nią szans ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam surową kukurydzę, ale jakoś kilka razy w życiu chyba zjadłam. ;) Moze niebawem poszukam i również ugotuję, TZ się ucieszy.
    A świeczka śliczna, ja również kocham jesień, właściwie ja kocham każdą porę roku bardzo mocno, o ile jest prawdziwa, czyli jak wspomniałaś: jesień = złota jesień. Poza tym tak szczerze mi się nawet chlapota, plucha i szarości też podobają, ja dziwne dziecię jestem, natura mnie zawsze oszałamia. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja tez dziecie listopadowe ;) a kukurydze uwielbiam, wiem co sobie teraz zrobie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja myślałam, że post będzie o świeczkach, czytam o tu kukurydza :) świeczki uwielbiam zwlaszcza w zimowe wieczory, kukurydzę niekoniecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Kurczę, zjadłabym sobie, a ostatni raz jadłam rok temu nad morzem... Hmm :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mami,
    nie myslec, bo i po co :D

    TheRedRibbon,
    no wlasnie z tego co czytalam to kazdy musi znalezc odpowiedni czas gotowania, tak zeby odpowiadalo :D

    Abscysynka,
    ja tez :D

    tylkokasia,
    ta opcje z mlekiem tez widzialam, musze kiedys sprobowac :)

    Madeleine,
    o faktycznie, dosc pozno juz bylo hehe...

    Greatdee,
    a jak dlugo gotowalas ??

    marchewka,
    tez lubie keczup ale kukurydze wole tylko z masem i sola :D

    Bzeltynka,
    tego to nie wiem :)

    Viollet,
    ja wiem czy lepsza, jak dla mnie jest minimalna roznica, ta faktycznie jest lekko slodkawa...

    Vila,
    ja ostatnio mam faze na swieczki :D

    Swirrusku,
    smacznego :) Ty tez z listopada... z ktorego ??

    aannaaluna,
    troche trudno swieczne nazwac przysmakiem ;) ... ale o swieczkach tez kiedys bedzie :)

    OdpowiedzUsuń