O tej paletce slyszalam juz jakis czas temu. I nie powiem, chetnie bym ja zaadoptowala. Tym bardziej, ze calkiem sympatycznie sie prezentuje jezeli chodzi o cienie. Oprocz 12 pudrowych cieni mamy tez dwa eyelinery oraz dwa pedzelki w ciekawym kartonowym opakowaniu, przypominajacych troche paletki Urban Decay.
Z tym, ze bardzo jest to watpliwe, zeby udalo mi sie ja dorwac, bo bedzie to "very limited edition" ;] ... i jak podaje Essence dostepna bedzie ta paletka w paru wybranych sklepach. Co brzmi niestety malo obiecujaco. I naprawde szkoda, bo na pewno znajdzie sie sporo zainteresowanych srok.
Paletka bedzie dostepna w listopadzie, cena to 9,99 €
widać 'lekkie' wzorowanie się na UD ;) w sumie dobrze,że jest taka tańsza alternatywa,szkoda że trudno dostępna.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie.. Chętnie bym ją w swoich zbiorach widziała.. Szkoda, że to limitka..
OdpowiedzUsuńbardzo ładna. muszę ją mieć:)
OdpowiedzUsuńO tak, sroczką jestem tez ja. Chciałabym, chciała, ale pewnie nie będę jak większość miała... ;]
OdpowiedzUsuńwow, wyglada czadowo ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobna do paletke UD, ale ciekawie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńOj mam nadzieję, że ją dorwę!
OdpowiedzUsuńW wybranych sklepach, czytaj: na pewno nie w Polsce. Szkoda, nawet mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńwygląda fantastycznie, tylko ciekawe jak z jakością tych cieni, pigmentacja itp ....
OdpowiedzUsuńbędę w drogerii, gdzie są one dostępne, we Frankurcie.. Tyle, że nie dałabym 10€ za taką paletkę, majac na uwadze, że to Essence
OdpowiedzUsuńe tam, ich cienie z reguły i tak mają kiepską pigmentację
OdpowiedzUsuńfaajna, ale szkoda, że właściwie nie do dostania :( I rzeczywiście widać podobieństwo z UD ;)
OdpowiedzUsuńtez chcialabym ja dorwac ;)
OdpowiedzUsuńKupiłabym ją, bo bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńno to mogę sobie już tylko o niej pomarzyć, bo to co u mnie dzieje się z limmitkami to kpina więc nawet sądzę że nie uda mi się jej ujrzeć ;)
OdpowiedzUsuńfajna;)
OdpowiedzUsuńchetnie bym ją dorwała w moje łapki:)
Fajnie wygląda, to dość 'moje' kolorki, ale mimo wszystko 10 euro bym na nią nie wydała... Jeszcze jeśli będzie miała pigmentację jak np. paletka You Rock, to już w ogóle :P
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie się prezentuje, ale chyba nie opłaca się nakręcać:D
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu polowałam u siebie na paletkę Berlinową i nie było jej wcale (mimo, że była w ulotce promocyjnej) a panie ze sklepu nie miały pojęcia nawet o co mi chodzi. Niestety z tą może być podobnie :(
OdpowiedzUsuńAnonyme,
OdpowiedzUsuńto samo sobie pomyslalam :]
Gray,
ja watpie zebym ja u siebie dorwala... pewnie pojawi sie w paru duzych miastach i to bedzie wszystko...
o bosszzzeee ,a niechże się nią wypchają na zdrowie !
OdpowiedzUsuńMami,
OdpowiedzUsuńlaskawa jestes... ja bym im zyczyla, zeby im stanela w poprzek w gardle ;)
Mami, Sroczko - jesteście genialne. :D Humor mi się aż poprawił. ;)
OdpowiedzUsuńooo, boska! Wygląda fantastycznie
OdpowiedzUsuńMoje kolory.....i mozna pomarzyc....ehhhh
OdpowiedzUsuńFajne kolory, bardzo moje:) Ale pomarzyc dobra rzecz....
OdpowiedzUsuńVila,
OdpowiedzUsuń:)
Aga,
tylko co z tego, jak kupienie jej bedzie graniczylo z cudem ;)
Hexx,
tym razem pewnie i u mnie skonczy sie na marzeniach ;)