Mojej prywatnej walki z wiatrakami ciag dalszy. Pierwsze spotkanie z farba Majirel opisalam tutaj. I choc farba sama w sobie bardzo mi sie spodobala a wlasciwie to jakie byly wlosy po farbowaniu, to niestety kolor ktory wtedy wzielam nie okazal sie strzalem w 10.
Tym razem wzielam farbe o numerze 5,12 .. i mial to byc jasny popielato - opalizujacy braz. Jakby nie bylo brzmi to bardzo zachecajaco i obiecujaco. Choc w ten jasny braz to ja za bardzo nie wierzylam. No owszem... moze by i z tego jasny braz wyszedl jakbym sciagnela kolor z moich wlosow ale doprawdy nie chce ich dodatkowo obciazac i eksperymentowac.
Tym razem wzielam farbe o numerze 5,12 .. i mial to byc jasny popielato - opalizujacy braz. Jakby nie bylo brzmi to bardzo zachecajaco i obiecujaco. Choc w ten jasny braz to ja za bardzo nie wierzylam. No owszem... moze by i z tego jasny braz wyszedl jakbym sciagnela kolor z moich wlosow ale doprawdy nie chce ich dodatkowo obciazac i eksperymentowac.
U mnie kolor wyszedl oczywiscie ciemny ale musze przyznac bardzo mi sie spodobal, choc mimo wszystko wolalabym zeby byl jasniejszy. W kazdym razie to juz jest cos najbardziej zblizonego do tego co bym chciala uzyskac. To ze koncowki wlosow sa ciemne, jest chwilowo nie do przeskoczenia ale koncowki regularnie podcinam, tak wiec nie jest to specjalnym problemem.
A poniewaz wczoraj na chwile wylazlo slonko, to polecialam na dwor w celu zrobienia paru fotek, z nadzieja ze kolor bedzie choc troche widoczny. Bo jak juz wam wiele razy pisalam, na zdjeciach robionych w domu a do tego z lampa kolor jest tak przeklamany, ze w ogole nie bylo sensu tego pokazywac. I ciagle nie jestem przekonana, ze cos widac, moze dlatego ze dla mnie w rzeczywistosci one sa troche jasniejsze.
Macie jakis pomysl na to zeby je troche rozjasnic ?? Moze pasemka ??
Z tym, ze nie wiem czy nie skonczy sie to katastrofa :/
A poniewaz wczoraj na chwile wylazlo slonko, to polecialam na dwor w celu zrobienia paru fotek, z nadzieja ze kolor bedzie choc troche widoczny. Bo jak juz wam wiele razy pisalam, na zdjeciach robionych w domu a do tego z lampa kolor jest tak przeklamany, ze w ogole nie bylo sensu tego pokazywac. I ciagle nie jestem przekonana, ze cos widac, moze dlatego ze dla mnie w rzeczywistosci one sa troche jasniejsze.
Macie jakis pomysl na to zeby je troche rozjasnic ?? Moze pasemka ??
Z tym, ze nie wiem czy nie skonczy sie to katastrofa :/
A mi się ani trochę nie podoba. Odrost masz taki, jaki farba ma rzeczywiście kolor, reszta czarno. Do tego zniszczone włosy.
OdpowiedzUsuńKlaudina,
OdpowiedzUsuńnie mam zniszczonych wlosow, tylko nie sa wyprostowane a maja tendencje do puszenia sie i podkrecania, szczegolnie swiezo po myciu. Pozatym chyba napisalam wyraznie, ze w rzeczywistosci nie ma takie roznicy i wlosy nie sa czarne.
Może umyj kilka razy włosy szamponem przeciwłupieżowym. Kolor powinien się lekko wypłukać :)
OdpowiedzUsuńVedette,
OdpowiedzUsuńja nie wiem czy to cos da :( i nie wiem dlaczego na zdjeciach to tak ciemno wychodzi, tym bardziej ze nigdy nie farbowalam wlosow na czarno...
Mam ten sam problem - chciałabym uzyskać kolor nieco jaśniejszy, niż mam obecnie. Niestety wiem, że inaczej niż przez ściąganie koloru (niekoniecznie rozjaśnianie - wystarczy tzw. kąpiel myjąca) tego nie osiągnę...
OdpowiedzUsuńViollet,
OdpowiedzUsuńtylko ja sie boje sama cos kombinowac z typowymi blond rozjasniaczami a niemieckim fryzjerom nie ufam ;) ... ale za to kupilam Majilift, serie Loreala dostepna w stanach, ktora ma rozjasniach ciemne wlosy bez uprzedniego sciagania koloru... wzielam kolor 601 Lightest Natural Cool Brown :)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńAleksandra96love,
OdpowiedzUsuńkomentarze o zapraszaniu do obserwowania wywoluja przewaznie skutek odwrotny od zamierzonego :]
Wydają się być mocno ciemne. Ja kiedyś farbowałam Jasny Brązem z Castinga i początkowo kolor był cudny - naprawdę ładny JASNE brąz. Z czasem farba tak się wżarła we włosy, że kolor wychodził coraz ciemniejszy. Miałam już dość tego, że nie mogłam uzyskać naturalnego JASNEGO brązu, więc wróciłam do blondu. Dużo nerwów mnie to kosztowało, ale teraz stwierdzam, że było warto.
OdpowiedzUsuńSzczerze watpię czy bez wizyty u fryzjera uzyskasz oczekiwany efekt. :/ Sama nie farbuję włosów (nie mogę), ale każda moja znajoma odradza farby L'oreal'a. :/ Nie dość że nie farbują jak powinny to i niszczą włosy (bazuję na ich opiniach).
OdpowiedzUsuńPisałaś że Twoje włosy teraz są słabe, może na jakiś czas odpuścić sobie farbowanie? A kiedyś będzie okazja by przyjechać do PL na wizytę do fryzjera. No nic miłego wieczoru i powodzenia
Bella,
OdpowiedzUsuńno wlasnie mi zawsze farby, ktore powinny byc jasne, wychodzily na wlosach ciemniej. Ja z natury to mam takie mysio brazowe wlosy. I wlasciwie bardzo dlugo, przez okolo 4 lata farbowalam wlasnie Castingiem a potem jakas farba Garniera, tez niby z tych "lagodnych" ... i nawet jak to ciagle byly brazy to tak jak napisalas na dlugosci farba wzarla sie we wlosy i teraz na zdjeciach wychodzi to niefajnie...
Merody,
to jestesmy dwie, bo ja tez watpie ;] ... do pl sie na razie nie wybieram i nie zanosi sie na to. Choc podejrzewam, ze to byloby pierwsze co bym zrobila... termin u fryzjera.
Co do firmy to slyszy sie rozne glosy, ja o tych profesionalnych nie slyszalam i nie widzialam w necie nic negatywnego. Kazda farba niszczy wlosy, w koncu to chemia... i kazdej z nas sluzy co innego.
Sroczko - ja bym Ci odradzała kabinowanie z rozjaśnianiem w domu . Masz długie , ładne i zdrowe włosy ,a takie utlenianie to potem tylko większe puszenie bo włos suchy i bez życia ..
OdpowiedzUsuńJeśli faktycznie chcialabyś uzyskać cieplejszy odcień to może warto choć wybrać się do dobrego salonu i poradzić się co by można było zrobić? Nie ,ze od razu siadać i robic ,ale tam na pewno uzyskasz taka radę profesjolaną ,a nie od nas tu bo to nie to samo .
Fakt jest róznica między odrostem ,a końcami ,ale powiem Cie , ze bardzo często tak jest i ja choć farbuje w salonie i zawsze tą samą farbe robie ( też majirel Loreala na poziomie 7 ) to jest ta róznica i ma na to wpływ ot choćby fakt ,ze w różnych porach roku te farbę nakładamy i stopień wypłowanie bywa rózny w zalezności od mocnego bądź nie nasłonecznienia .
Mami,
OdpowiedzUsuńno wlasnie dlatego mam obawy, bo moje wlosy i tak maja tendencje do puszenia sie i jak je przesusze to moze wyjsc z tego katastrofa :/
co do porady w salonie to wlasnie mam problem bo niemcy nie sa za dobrymi fryzjerami i nie mam tu takiego, ktoremu bym zaufala. Ja bym chciala chlodny brazowy kolor ale jasniejszy...
hmm, ja bym jednak zaufala zdjeciom bardziej, niz wlasnemu osadowi, bo czesto sa bardziej obiektywne. Moze faktycznie rada dotyczaca fryzjera to jest to?
OdpowiedzUsuńzdjecia bardzo czesto przeklamuja kolory, co najlepiej widac w przypadku makijazy :]
OdpowiedzUsuńw rece fryzjera chetnie bym sie oddala ale nie znalazlam takiego, ktoremu bym zaufala...